Na początku ostatnie słowa wydawały mi się wyrwane z kontekstu ale później po kilkakrotnym przeczytaniu wiersza stwierdziłem że są beztroskim podsumowaniem twojej myśli i przekazu tego pięknego wiersza. Przekazem przypomina mi moją "Ars Moriendi" ale to twój styl i czuć to od początku do końca : ))
Wiersz jest poetycką wersją Modlitwy do anioła stróża. Wiemy że zaimki występują w niej powszechnie. A ja jednak moja wizja i tak nie pozwalała na jeszcze większe ograniczenie ich. Są w miejscach w których są potrzebne jako wskaźniki jedności. ;) Chociaż patrząc pobieżnie mogłoby się wydawać że jest ich za dużo.
Nowy wiersz o tytule Paragony:
Wyżej nieco niż, gnioty pseudodekadentów,
Dziesięć metrów głębiej, od Mickiewicza trumny,
Ubrany w łachmany, za szybą si ...