Sara i Lejla były kiedyś nierozłączne, chyba że... Lejla pod jakimś pretekstem ignorowała Sarę. Zdecydowanie to Lejla grała w tym związku pierwsze skrzypce, a Sara przychodziła na każde jej skinienie. Potem życie rozdzieliło kobiety na dwanaście lat. Lejla została w Bośni, a Sara wyemigrowała do Dublina. Nagle, po dwunastu latach, telefon od przyjaciółki stawia życie Sary na głowie. Jak zwykle posłuszna Lejli, jedzie do niej do Mostaru. Stamtąd obie ruszają do Wiednia. Lejlę bowiem doszły słuchy, że tam widziany był jej brat, zaginiony podczas wojny na Bałkanach. Czy uda się go odnaleźć? Czy kobiety po latach rozłąki zdołają wskrzesić dawną przyjaźń, czy też okaże się to niemożliwe?
W powieści Złap zająca nie fabuła wysuwa się na pierwszy plan. Najważniejsze zdaje się fascynujące studium mocno toksycznej relacji między dwiema bohaterkami.
dr Kalina Beluch