Recenzja książki: Ziemia Nod

Recenzuje: Aleksandra Urbańczyk

Ziemia Nod to kraina na wschód od Edenu, dokąd Bóg miał wygnać Kaina po zabójstwie brata. Symbolicznie - oznacza kraj zamieszkiwany przez tych, którzy błądzą. Powieść Radosława Kobierskiego ukazywać ma więc przemijanie świata, a czytelnik - jak w teatrze, w następujących po sobie aktach, przy zmianie nastroju i dekoracji - obserwuje kolejne odsłony ludzkiego dramatu.

 

Akt pierwszy: przedwojenny Tarnów. Duże, pogalicyjskie miasto; nieco zakompleksiony, ale prężnie działający ośrodek kultury. W pewnym sensie jest to miejsce symboliczne, tu urodził się generał Bem i Tarnów jako pierwszy spośród miast polskich odzyskał niepodległość w 1918 roku. Tutejsza wielokulturowość, która stała się pretekstem do ukazania pełnego napięć sąsiedztwa i współżycia Polaków oraz Żydów. Dzięki topograficznej dokładności i fotograficznej drobiazgowości pisarza poznajemy klimat tego miejsca: kamienice, uliczki, sklepiki i cukiernie, fabryki; miasto z jego kolorami, zapachami i muzyką. Z równą pieczołowitością pisarz uchwycił obraz mieszkańców oraz ich mentalność. Artyści, lekarze, przemysłowcy, sklepikarze, rolnicy; różne postawy życiowe, rozmaite szczeble statusu społecznego; uczucia, sympatie i antypatie, zdrady, poglądy polityczne i religijne – prawdziwa mozaika i misternie utkana sieć ludzkich powiązań.

 

Akt drugi: okupacja. Najpierw niewyraźne, prawie nierealnie w letnim skwarze sygnały, pojedynczy zamach bombowy. Oficjalne wypowiedzenie wojny i wybuch paniki, pospieszne pakowanie majątku, masowe ucieczki… A potem opis grozy, której nie potrafią zrozumieć nawet uczeni w piśmie. W tej części autor wystawia wrażliwość czytelnika na najcięższe próby. Lektura sprawia niemal fizyczny ból. Kolejne strony przerzuca się z największym samozaparciem. Spotkałam zarzuty, że z tego powodu książkę źle się czyta, ale czy może być inaczej? Czy Picasso namalował Guernicę, Polański nakręcił Pianistę, a Spielberg - Listę Schindlera, by widzowi łatwo się je oglądało?

 

Akt trzeci: wyzwolenie, przedstawione bez znanego z literatury i filmów optymizmu. Koniec wojny w oczach Kobierskiego nie przynosi ulgi, nie kończy exodusu Żydów. Odsłania kolejny dramat społeczeństwa polskiego, które po odejściu faszystów musi poradzić sobie z terrorem wschodnich wyzwolicieli. Narodziny komunizmu, wywłaszczenie, antysemityzm, walki w podziemiu, przesłuchania i egzekucje…

 

Ziemia Nod to napisana z epickim rozmachem epopeja narodowa, portret Polaków pokazany bez eufemizmów, bez znieczulenia, ale też i bez patosu. Książka bolesna, ale na swój sposób oczyszczająca. Pokazuje martyrologię narodu, ale też podkreśla właściwą skalę tego problemu. Cierpieliśmy podczas wojny, ale nie jako naród jedyny. Polakom przyszło się mierzyć z kolejnymi dramatami, ale też spełniliśmy konkretną rolę w exodusie Żydów.

 

Warto przeczytać, to ważna książka. Biorąc ją jednak do ręki, nie wolno zapominać nawet przez chwilę, że wstąpuje się w ten sposób do krainy przeklętej i zapomnianej przez Boga. Każdy tutaj będzie poddany najgorszym próbom. Człowiek jest listkiem miotanym na wietrze. Może szarpać się i walczyć, ale i tak zostanie z impetem wciągnięty pod koła rozpędzonej historii. Trzeba się liczyć z tym, że podobnie jak w Boskiej komedii Dantego, odwiedzimy wszystkie kręgi piekieł. Nie licz na Opatrzność ani na taryfę ulgową. Jeżeli się tu zabłąkałeś, musisz ponieść konsekwencje. Taki los, Kainie. Witaj w Ziemi Nod! 

 

http://ksiazkioli.blogspot.com/2013/04/ziemia-nod-radosaw-kobierski.html

Kup książkę Ziemia Nod

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ziemia Nod
Książka
Ziemia Nod
Radosław Kobierski
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy