Żyjemy w sferze uczuć i emocji. To od nas zależy, czy będą nam towarzyszyć te pozytywne: szczera miłość, przyjaźń i oddanie, czy też wpadniemy w wir negatywnych emocji: nienawiści, rozczarowania, gniewu czy żalu. Droga od złego ku dobremu jest często bardzo trudna, bolesna, ale – co najważniejsze – jest możliwa. Czasami wystarczy tylko w to uwierzyć, a los postawi na naszej drodze kogoś, kto w przemianie jest nam w stanie pomóc. Takie jest założenie i punkt wyjścia historii o pewnym chłopaku opisanej przez Kem Frydrych w powieści Wielki Nieobecny.
Karl to młody chłopak, judoka, który na skutek splotu pewnych wydarzeń musi zrezygnować ze sportowej kariery i wyjeżdża do pracy poza granicami kraju. Powrót do Polski po pewnym czasie nie jest dla chłopaka łatwy. Śmierć matki, przelotne i nic nie znaczące romanse oraz brak celu w życiu nie budują przed chłopakiem jasnej przyszłości. Dopiero przypadkowe spotkanie – czy raczej należałoby rzec: zderzenie – z rudowłosą dziewczyną na lotnisku ustawia jego życie na właściwe tory. Rozmowa z dziewczyną, która z lotniska przenosi się – z powodu huraganu i opóźnienia lotu – do pokoju hotelowego – otwiera Karlowi oczy na wiele ważnych, a zaniedbanych przez niego spraw. Przyjaźń z Natalie rozkwita. Relacja, która łączy dwójkę młodych ludzi, to braterstwo dusz. Karl kocha Natalie jak siostrę, a dziewczyna kocha Karla jak brata. Nic nie jest w stanie zniszczyć tego uczucia.
Karl zaczyna się zmieniać. Nie szuka już pocieszenia w ramionach przypadkowych dziewczyn. Udaje mu się wrócić w szeregi klubu sportowego i oprócz własnych treningów rozpoczyna też pracę z dziećmi. Wszystko zaczyna się układać. Pewnego dnia chłopak zderza się w metrze z nieznajomą w kapelusiku. Emocje, jakie towarzyszą temu zdarzeniu i tajemniczy "prąd", jaki wydobył się podczas zetknięcia Karla i dziewczyny, sprawia, że chłopak jeszcze przez długi czas będzie przywoływał tę sytuację i rozmyślał o nieznajomej.
Wielki Nieobecny to opowieść o tym, że każdy może przejść przemianę. Nie ma znaczenia, jak wielkie przewinienia, niedociągnięcia bądź zaniedbania są naszym udziałem. Wola walki o lepszy los sprawi, że wszystko ma szansę wrócić na właściwe miejsce, a szczęście będzie w zasięgu ręki.
Ogromną rolę odgrywają w powieści uczucia – miłość i braterstwo dusz. Ta pierwsza nie jest tylko powierzchowna, nie ma na celu zaspokojenia fizycznych potrzeb ludzi. To coś o wiele więcej – to jedność dusz, to wzajemne zaufanie, gotowość na cierpienie i poświęcenie, to bezinteresowna troska o dobro drugiego człowieka. Braterstwo dusz to z kolei wspaniała, czysta i szczera przyjaźń. Otwartość na potrzeby innych, pomoc – rozmowa i opieka – w trudnych chwilach.
Wielki Nieobecny to debiut literacki Kem Frydrych. I chociaż to dopiero pierwsze literackie kroki autorki, książka z pewnością wciągnie każdego i przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Ciekawie, chociaż nie błyskawicznie poprowadzona akcja, wiarygodni i nietuzinkowi bohaterowie oraz dowcipne i naturalne dialogi sprawiają, że książkę – mimo literówek – czyta się z przyjemnością. Kem Frydrych dobrze poradziła sobie z opisami przestrzeni, w której przebywają bohaterowie. Świetnie skonstruowane porównania i bogate w szczegóły opisy sprawiają, że czytelnik z łatwością wniknie w atmosferę powieści. W książce dzieje się dużo, choć nie ma tu dramatycznych zwrotów akcji. Przemiana Karla następuje stopniowo, ale jest niezwykle istotna.
To co poruszy czytelnika, to fakt, że powieść napisana została z ogromną wrażliwością. Bohaterów poznajemy na różnych zakrętach życia, po przeróżnych przejściach i często przykrych doświadczeniach. Mimo całego tego bagażu, pojawia się jednak światło, szansa, że wszystko można jeszcze naprawić i zacząć żyć pełnią życia. Kwintesencją tej prostoty, tej codzienności są wspólne posiłki bohaterów - posiłki, podczas których rozmawiają i opowiadają sobie o przeżyciach mijającego dnia.
I chociaż wydaje się to niemożliwe, autorka poradziła sobie z zestawieniem codzienności i duchowości, która miejscami wkracza na poziom zjawisk niemal nadprzyrodzonych. Duchowość ukazana została jako jedna z ważniejszych sfer życia każdego człowieka. Tak jak o zdrowie, tak o duchowość trzeba dbać i w miarę możliwości należy ją rozwijać.
Książka Wielki Nieobecny to pierwszy tom cyklu, opowiadającego o losach Karla, jego przyjaciół z sekcji judo, Natalie i Anmarie. Kolejne - Miłość, Pełnia i Kuszenie - mają wkrótce trafić do rąk czytelników.
PEŁNIA zabiera nas w świat duchowych przeżyć, w który przenoszeni są główni bohaterowie, zwraca uwagę na naszą naturę , zarówno fizyczna jak i duchową...
Miłość, jest kontynuacją pierwszej części Wielki Nieobecny opisującej historię chłopaka, na drodze którego los stawia dwie osobliwe dziewczyny,...