Recenzja książki: Szatan z siódmej klasy

Recenzuje: DB

Powieść Kornela Makuszyńskiego „Szatan z siódmej klasy”, która po raz pierwszy ukazała się w 1937 roku, do dziś doczekała się wielokrotnych wznowień, została dwukrotnie zekranizowana (w 1960 i 2006 roku) i wielokrotnie była przenoszona na scenę teatralną. Doczekała się również wersji audio do wysłuchania w doskonałej interpretacji Wojciecha Malajkata, autora wielkich kreacji teatralnych i odtwórcy wspaniałych ról w filmach dla dzieci i młodzieży. W ekranizacji „Szatana z siódmej klasy” z 2006 roku Wojciech Malajkat wcielił się w rolę profesora Gąsowskiego, nauczyciela historii głównego bohatera.

Dzieło Kornela Makuszyńskiego to opowieść przygodowo-detektywistyczna, która opisuje przygody siedemnastoletniego Adasia Cisowskiego. Adaś na przydomek „Szatana” zasłużył w szkole, kiedy udało mu się rozwiązać metodę odpytywania uczniów przez profesora Gąsowskiego oraz bezbłędnie rozwiązywać każdą, nawet najbardziej zawikłaną zagadkę. Większość akcji toczy się we wsi w której mieszkał brat profesora Gąsowskiego: poprosił on Adasia o rozwiązanie tajemniczej zagadki – kradzieży drzwi z dworku. Zadanie okazało się dosyć trudne, ale Adaś szybko wpadł na trop złodziei.

Czytelnik ma okazję śledzić perypetie miłosne głównego bohatera, który zakochał się od pierwszego wejrzenia w pięknej dziewczynie o zdumiewających fiołkowych oczach, bratanicy profesora. Książka napisana jest z humorem, jednak nie brak wielu scen, które zapierają dech w piersiach, potęgują grozę i trzymają w napięciu. Który z chłopców nie pragnął poczuć się choć przez moment Sherlockiem Holmesem? Niezwykle inteligentny i szlachetny siedemnastoletni Adam Cisowski pokazuje, że każdy może nim zostać.

Powieść ta ukazuje, że nie ma tajemnicy, której nie można by zgłębić i zagadki, której nie można rozwiązać. To świetna książka przygodowa, pełna tajemnic i detektywistycznych zagadek, która mimo upływu lat nie straciła zbyt wiele ze swej świeżości czy aktualności. To powieść, która gwarantuje dobrą zabawę dla każdego, kto zdecyduje się po nią sięgnąć nie tylko z przymusu. Dodatkową zaletą książki jest fakt, że Makuszyński postanowił przedstawić w niej realia Polski okresu międzywojennego i życie nastolatków w tamtych czasach. Być może ich wykroczenia, psoty i szaleństwa z perspektywy dzisiejszego nauczyciela wydawać się będą błahe, być może ich problemy niekoniecznie przystają do czasów dzisiejszych, być może są oni po prostu zbyt grzeczni, dobrze wychowani i uprzejmi – ale to przecież nie wada.

Z uwagi na to, że „Szatan z siódmej klasy” to od wielu lat szkolna lektura – a lektury czyta się niechętnie ponieważ są obowiązkowe i przymusowe – audiobook wydaje się być świetnym rozwiązaniem dla zbuntowanej młodzieży. Doskonała interpretacja tekstu przez Wojciecha Malajkata pobudza wyobraźnię słuchacza i powoduje, że trudno się od niej oderwać. Jednak czas nagrania jest dosyć długi. 9 godzin i 13 minut to dla niektórych pewnie zbyt wiele. Jednak biorąc pod uwagę możliwości i różne sytuacje, w których da się nagrania słuchać, uważam, że nie jest to wada znacząca.