Bezstrefowi wychodzą przed szereg
Kinga Chojnacka zaczęła z przytupem. Od brutalnego przesłuchania Marion i Emmy przez bezwzględnego Boba Mosera. Zapewne wszyscy, którym znani są wspomniani bohaterowie, już ruszyli do księgarń po II tom cyklu Strefy. Czytając pierwsze strony książki, niemal da się usłyszeć krzyki i słowa zastraszania, jak również odczuć na własnym ciele uderzenia i kopnięcia przez zdające się trwać wieczność godziny. To wszystko bez najmniejszych wyrzutów sumienia w celu zdobycia informacji było typowym sposobem postępowania z aresztowanymi dla mundurowych tzw. Strefy. Marion Dallas nie byłaby jednak sobą, gdyby dała się złamać i nie uciekłaby z celi, ratując przy okazji Rose Pletner – wynalazczynię róży i jedynej osoby, która była w stanie stworzyć lek na Czarną Falę.
Kinga Chojnacka wykazała się w kontynuacji swojej debiutanckiej powieści niebanalną wyobraźnią. Bohaterowie stworzonej przez pisarkę historii są w większości przypadków młodymi osobami, które wraz z nadejściem Czarnej Fali muszą brutalnie walczyć o przetrwanie w krytycznych warunkach. Piasek, nagminnie wpadający do ust i butów, ruiny budynków, siła mundurowych, czających się za wieloma zakrętami, upał dający odczuć nawet najmniejsze zadrapanie na ciele czy palące skórę krople deszczu stają się dla nich codziennością. Podobnie jak trzymanie w ręku broni, przemoc fizyczna, a nawet odbieranie innym życia w celu ocalenia własnego. Pisarce należą się duże brawa za stworzenie wyrazistych bohaterów, obok których nie da się przejść bez chwili namysłu. Ponadto niemal każda z głównych postaci charakteryzuje się dającym się zapamiętać wyglądem, sposobem bycia i reagowania na wszelakie okoliczności. Kinga Chojnacka, tworząc powieść przystępnym językiem, bardzo sprawnie budzi w czytelniku kolejne emocje.
Co ważne, oprócz złożonej i wzmagającej coraz większy apetyt fabuły, z lektury płyną również niezwykle istotne wartości, przekazane właśnie poprzez główne postaci. Autorka pokazuje, że ludzie są często bardziej skomplikowani, niż mogłoby się wydawać. Człowiek sprawiający wrażenie oschłego i pozbawionego uczuć może skrywać ogromne pokłady miłości, mając trudność z ich uzewnętrznieniem. Co więcej, sytuacje zmuszające do walki o życie i – w przykrej konsekwencji – do zabicia innych ludzi zmieniają na zawsze, a krzywdzące wspomnienia często do nas wracają i prześladują nas. Droga do osiągnięcia zamierzonego celu wymaga ofiar, ale również obfituje w okazje do poznania nowych współtowarzyszy. A, nade wszystko, Kinga Chojnacka pokazuje, że walcząc o przetrwanie, trzeba mieć przy sobie oddanych sojuszników, ponieważ historia nie zna przypadku, aby ktokolwiek wygrał tak wielką bitwę w pojedynkę.
Od tej pory masz tylko jeden cel: przetrwać. Siedem lat po serii wielkich katastrof Ziemia składa się wyłącznie z pustyń, ruin miast i śmiertelnego wirusa...