Recenzja książki: Słodziak

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Kolejna opowieść z psem w roli głównej. Kolejna porcja przygód i uśmiechu. Pewnym jest, że Słodziak, zapraszając do zabawy, nikomu nie pozwoli się nudzić.

Niezwykle sympatyczny Słodziak to prapraprawnuk słynnego wilka Dzikiego Zgryza i wilczycy Gryzeldy Łapczywej. Ten najbardziej psi pies ze wszystkich psów świata jest psistojny (mimo uszu niczym rzymska sałata), odważny, szybki i kreatywny, posiada odpowiedni wygląd oraz charakter. Nie ma wad ani wrogów. No, może z wyjątkiem weterynarza Lukrecjusza Kocimiętka. I choć zdarzały się Słodziakowi chwile nieposłuszeństwa, oburzyło go posądzenie Kasi o niegrzeczność: sytuacja w bibliotece, w której psy są mile widziane (przynajmniej do tej pory), to przecież nie wina Słodziaka, tylko uśmiechającej się z wyższością i lekceważeniem rudej kotki Lusi. Czy szkolenie dla psów w Centrum Psichologii Stosowanej (CPS) to Coś Potwornie Stresującego (CPS)? Kiedy Słodziak zaufa Janowi Psiarskiemu? Jak przebiegnie nauka dobrych manier? A tak w ogóle, to psie życie bywa nieprzewidywalne, co szybko wyniknie z relacji Słodziaka.

Książka Słodziak zadedykowana została dzieciom od szóstego roku życia. Poruszona w niej tematyka jest bliska każdemu – wszak obecność wśród nas czworonożnych przyjaciół nie pozostaje bez echa. Lektura już od pierwszej strony wzbudza ciekawość, dzięki czemu opowiedziana przez Agatę Widzowską (ustami Słodziaka) historia odgrywa pozytywną rolę w kształtowaniu właściwego rozumienia otaczającego świata, uzasadniając tym samym konieczność darzenia szacunkiem każdego człowieka i właściwego traktowania zwierząt. Kolorowe, zabawne ilustracje autorstwa Marty Rydz-Domańskiej doskonale uzupełniają treść. Pouczająca narracja – wraz z trafnymi rymowankami – pogłębia zainteresowanie. Twarda okładka, nieco sztywniejsze kartki oraz większy format to dodatkowe atuty lektury.

Pełna ciepła publikacja Wydawnictwa Bis, opowiadając o samotności, poszukiwaniu radości oraz potrzebie niesienia pomocy (nie bez powodu Słodziak szczekał i skakał jak oszalały, gdy zauważył leżącego na drodze zabłąkanego Antoniego Błądzińskiego), pokazuje wartość wierności, wdzięczności, przywiązania oraz przyjaźni. A przyjaźń – cenniejsza niż najbardziej smakowita kość – przyda się każdemu.

Tagi: dla dzieci