Recenzja książki: Siedem cudów

Recenzuje: alison2

Czym jest cud? Gdy myślimy o nim czysto teoretycznie, jest on czymś nadzwyczajnym i unikatowym. W praktyce jednak o wiele częściej doświadczamy innych cudów. Bywa, że są one tak maleńkie, że nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo są ważne i potrzebne. Każdego roku rodzi się tak wiele dzieci. Większość z nich wcześniej czy później się uśmiechnie lub zrobi pierwszy krok. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak dla niemal każdej matki jest to jeden z najcenniejszych cudów, którego nie zamieniłaby nawet na wygraną w Lotto. Świąteczna książka Agaty Przybyłek opowiada właśnie o cudach. Nie tych spektakularnych, a tych bardziej swojskich. I o tym, że powinniśmy bardziej je doceniać.

Choć do świąt pozostało zaledwie siedem dni, niektórzy jeszcze wcale nie czują wyjątkowości tego czasu. I trudno im się dziwić: Monika nieustannie spotyka byłego chłopaka, a każde kolejne spotkanie przypomina o szczęściu, które zostało jej odebrane. Jej brat od tygodni przygotowuje idealne zaręczyny, by w niemal ostatniej chwili zorientować się, że zaplanował wszystko na dzień urodzin swojej... byłej partnerki. Z kolei tata Moniki na parę dni przed świętami dowiaduje się, że w styczniu pożegna się z pracą i doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na człowieka w jego wieku i z jego doświadczeniem nikt nie czeka... Wszystko wydaje się walić. Czy jest chociaż cień nadziei na to, że te święta nie okażą się jedną, wielką katastrofą?

Agata Przybyłek z charakterystyczną dla siebie lekkością opisuje przedświąteczne perypetie kilku bohaterów. Tym razem nie jest aż tak zabawnie, jest za to nieco refleksyjnie i świątecznie, a zbudowanie odpowiedniej, świątecznej atmosfery w książce nie udaje się każdemu. Choć lekka i łatwa w odbiorze, historia opisana w powieści nie jest, na szczęście, przesłodzona i prawdopodobnie prawie każdego z czytelników choć raz naprawdę zaskoczy. Bardzo cieszy duży nacisk na to, co w tym wyjątkowym okresie powinno być najważniejsze: spotkanie z bliskimi, oderwanie się od codziennej gonitwy, docenienie tego, co mamy wokół siebie. Myślę, że niemal każda czytelniczka po zakończeniu lektury pomyśli o cudach, jakie dokonują się w jej życiu. To dobrze, bo właśnie w święta warto docenić każdą drobnostkę i każdego życzliwego człowieka, jakiego spotykamy. To czas, w którym warto odezwać się do dawno niewidzianych przyjaciół czy członków rodziny. Kto wie, może taki mały gest dla kogoś również stanie się prawdziwym cudem, o wiele cenniejszym niż jakikolwiek prezent pod choinką? 

Siedem cudów to lekka, ale i mądra opowieść, która wprowadzi czytelników w magiczny nastrój i, być może, zmobilizuje do tego, by choć na chwilę przystanąć i nacieszyć się tym, co dzieje się wokół nas. Sprawdzi się również dobrze jako prezent pod choinkę. Z odpowiednią dedykacją może nabrać dla obdarowanego ogromnego znaczenia. Zachęcam do lektury.

Kup książkę Siedem cudów

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Siedem cudów
Autor
Książka
Siedem cudów
Agata Przybyłek;
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy