Recenzja książki: Scotland Yard

Recenzuje: Kasia Pessel

Ciemne, wąskie, zaułki, domy ściśnięte jeden obok drugich, brukowane ulice pełne błota. Oczywiście wiktoriański Londyn ma i ładniejsze oblicze, gdzie główną rolę odgrywają schludne kamienice, olśniewające rezydencje i pełne przepychu pałace. Jednakże to właśnie te pierwsze były niemymi świadkami krwawego dzieła Kuby Rozpruwacza oraz strachu, jaki morderca po sobie pozostawił w sercach i umysłach londyńczyków. Wydaje się, że w końcu spokój zagościł w stolicy brytyjskiego imperium. Chociaż zabójstwa wciąż są codziennością inspektorów Scotland Yardu, nie przypominają one minionego koszmaru. Wszystko wróciło do normy - a przynajmniej tak się wydawało aż do znalezienia kufra podróżnego z makabryczną zawartością...

Londyn to nie urocze Devon, żadne porównanie nie odda odczuć nowych mieszkańców stolicy. To, co na prowincji zdarza się niezwykle rzadko, tutaj jest nagminne i rzadko budzi zdziwienie. Są jednak sytuacje, które nawet w najbardziej doświadczonych inspektorach budzą lęk. Niewyjaśniona sprawa Kuby Rozpruwacza położyła się cieniem na honorze Scotland Yardu, a najnowsza zbrodnia przypomina niedawny koszmar. Tym razem morderca musi zostać schwytany - i to nie tylko z powodu nadwątlonej reputacji policji, lecz także z powodu ofiary, jaką jest jeden z inspektorów. Kto odważył się zaatakować stróża prawa i zakończyć jego życie w tak makabryczny sposób? Odpowiedź może kryć się w niedocenianych do tej pory śladach, niezauważalnych dla większości śledczych, lecz będących ważną wskazówką dla najbardziej wnikliwych. Walter Day dopiero od niedawna służy w Scotland Yardzie, jego doświadczenie w detektywistycznej pracy jest również znikome. Jak w takiej sytuacji ma poprowadzić dochodzenie o tak dużym znaczeniu? Niektórzy wątpią w jego zdolności, lecz nie należy do nich doktor Kingsley, sam będący pionierem medycyny, służący radą zawsze, kiedy jest po temu okazja. Tym razem pomoc jest nieodzowna, gdyż wydaje się, że nie ma żadnego punktu zaczepienia. O czym bowiem mogą świadczyć nitka i guzik? Nie wskażą raczej zabójcy, ale to jedyne, czym na razie dysponują Walter Day oraz Kingsley. Gdzieś w londyńskiej mgle kryje się zbrodniarz, w każdej chwili może nastąpić kolejny mord. Kto tym razem znajdzie się na jego liście? Czy inspektor Day będzie umiał powiązać wszystkie tropy w jedną wyraźną ścieżkę, prowadzącą do tego, kto zabija? Czas mija bardzo szybko, a przestępcy nie marnują czasu. Dawne metody dochodzeniowe okazują się niewystarczające. Nadeszła pora, by do głosu dopuścić naukę i otwarte umysły...

Kuba Rozpruwacz pozostawił krwawą legendę oraz śmierć i cierpienie. Niewiele trzeba, by przeszłość znowu dała o sobie znać. Wiktoriański Londyn nie jest bezpiecznym miejscem. Zbrodnia może wydarzyć się wszędzie - i w nobliwej okolicy, i w ciemnym zaułku. 

Nowicjusz, pionier, seryjny morderca. Tłem wydarzeń jest stolica imperium, nad którym słońce nigdy nie zachodzi, chociaż w samym jego sercu zdaje się ono nigdy nie pojawiać na niebie. Szara mgła otula miasto nad Tamizą, a mieszkańcy z trwogą oglądają się za siebie. Zbrodnicza pajęczyna zdaje się oplatać wąskie uliczki oraz szerokie aleje i nikt nie może czuć się bezpiecznie - ani kobiety, ani dzieci, ani mężczyźni. Scotland Yard nie jest jednak opowieścią do końca mroczną, chociaż ówczesny klimat strachu autor doskonale oddał. Dopełnieniem akcji jest londyński pejzaż i duszna atmosfera konwenansów. Alex Grecian z pietyzmem odtworzył drugi plan i kreacje bohaterów, jednakże ci ostatni dalecy są od woskowych figur rodem z muzeum Madame Tussaud. Nieprzypadkowe jest również umiejscowienie akcji w momencie, kiedy zbrodnie Kuby Rozpruwacza były stosunkowo niedawnymi wydarzeniami. W takim kontekście historia nabiera dodatkowych barw. Główny bohater - inspektor Walter Day to nie legendarny Sherlock Holmes, lecz - jak się szybko czytelnik przekonuje - jest on równie skuteczny, zwłaszcza gdy działa z pomocą doktora Kingsleya. Alex Grecian w jednej historii powiązał kilka wątków i motywów, tworząc spójną opowieść kryminalną, w której ważne są wszystkie szczegóły. Każda wskazówka może okazać się przydatna i tylko od przenikliwości śledczego zależy, czy ją zauważy. Co ważne, również czytelnicy mogą włączyć się w dochodzenie i spróbować odkryć tożsamość mordercy.

Kup książkę Scotland Yard

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Scotland Yard
Autor
Książka
Scotland Yard
Alex Grecian
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy