Recenzja książki: Rekordowa rodzinka

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Nie jest łatwo być czarną owcą. Zwłaszcza w rodzinie, w której pobijanie kolejnych rekordów świata odbywa się na porządku dziennym. Czy jednak tylko nadludzkie umiejętności i nadprzyrodzone talenty sprawiają, że jesteśmy wyjątkowi? A może zdrowy rozsądek i nieco sprytu bardziej przydadzą się w życiu niż umiejętność wspinania się na szczudłach po górach? O przygodach „zwyczajnego” Artura i jego zdumiewających rodzicach oraz rodzeństwie czytelnik przeczyta w zabawnej i lekkiej Rekordowej rodzince Matthew Warda.

Pierwszą przesłaną ku temu, że Artur Whipple nie będzie tak utalentowany jak pozostali członkowie jego rodziny był już sam fakt, że chłopiec urodził się innego dnia niż wszyscy – 29. lutego – dwadzieścia sześć minut przed urodzinowym jubileuszem wszystkich Whipple’ów. Od tej chwili niesprzyjający los towarzyszył już chłopcu w kolejnych latach jego życia. Mały Artur nie wykazywał żadnych nadprzyrodzonych zdolności, nie potrafił pobić najprostszego rekordu, a tym samym nigdy nie doczekał się pochwały czy po prostu dobrego, ciepłego słowa ze strony swoich rodziców. 

Kiedy zbliżała się kolejna rocznica urodzin Whipple’ów, Artur kolejny raz czuł się odrzucony. Nikt nie świętował jego urodzin dzień wcześniej, nikt nie zorganizował dla niego przyjęcia. Za to planowany na wiele dni wprzód jubileusz pozostałych członków rodziny będzie wielką, huczną Urodzinową Ekstrawagancją. Impreza urodzinowa Whipple’ów przyciągnęła tłumy gości – w tym rodzinę Goldwinów, ludzi obdarzonych ogromnymi – jeśli nawet nie większymi niż Whipple’owie – talentami. Niestety, nie wszyscy goście przyszli świętować i cieszyć się znakomitym rodzinnym świętem Whipple’ów. Artur wraz z Ruby Goldwin zauważa dwóch podejrzanych klaunów, którzy najprawdopodobniej przyczynili się do późniejszego katastrofalnego zakończenia imprezy.

Rekordowa rodzinka opowiada o skrajnościach. Z jednej bowiem strony mamy utalentowane dzieci i zdumiewających rodziców, którzy każdą dziedzinę życia, każdą czynność i każdą chwilę spędzają na pobijaniu kolejnych – często własnych – rekordów. Z drugiej strony poznajemy zwyczajnego chłopca, Artura, członka tej zdumiewającej rodziny, który z jednej strony musi sobie radzić z brakiem talentów, z ciągłym odrzuceniem i pobłażliwym, lekko ironicznym traktowaniem ze strony pozostałych Whipple’ów, a z drugiej strony za wszelką cenę stara się zwrócić uwagę swoich rodziców – prosząc o rozmowę czy tylko spokojną chwilę wspólnie spędzonego czasu. Dopiero zagadka i zagrożenie, w obliczu którego staje rodzina Whipple’ów, budzi w Arturze niespodziewane pokłady odwagi i chęć do działania. I chociaż plany i pomysły chłopca są nieprzemyślane, brak im solidnych podstaw, a Arturowi - umiejętności i doświadczenia, to sama już postawa młodego Whipple’a godna jest podziwu. 


Chociaż w Rekordowej rodzince poznajemy rozwiązanie zagadki klaunów, zakończenie pozostaje otwarte. Możemy się zatem spodziewać, że jeszcze niejednokrotnie Artur Whipple stanie na drodze czytelników.

Dosyć specyficzne poczucie humoru obecne w książce Matthew Warda wzbogacają słowne wieloznaczności. Już same nazwiska bohaterów: Goldwin, Undercut czy Overkill sugerują profesję czy też oddają charaktery noszących je osób. Podobnych smaczków w książce jest zdecydowanie więcej, dzięki czemu powieść czyta się z przyjemnością.

Rekordowa rodzinka to dobra książka, kierowana przede wszystkim do młodych czytelników. Powieść uczy akceptacji własnych słabości i walki z przeciwnościami losu. Pokazuje także, że mimo braku nadprzyrodzonych umiejętności czy tego, że nie pobija się światowych rekordów, każdy człowiek jest jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy.

Kup książkę Rekordowa rodzinka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Rekordowa rodzinka
Autor
Książka
Rekordowa rodzinka
Matthew Ward
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy