Dobrze, że trzecia część cyklu Krystyny Mirek ukazała się szybko po drugiej, bowiem poprzedni tom skończył się w bardzo trudnym dla bohaterów momencie. Wiele spraw nie zostało wyjaśnionych, a uczucia bohaterów zostały poddane ciężkiej próbie. W ostatnim tomie serii wyjaśni się wreszcie, czy prawdziwa miłość zwycięży, a wytyczne gatunkowe zostaną zachowane. Trzeba przyznać, że i tym razem Krystyna Mirek wychodzi z pojedynku z klasyką zwycięsko. Zgodnie z tytułem, ostatnia część cyklu ukaże czytelnikowi, czym tak naprawdę jest prawdziwa miłość. Los bywa przewrotny. Czasem ktoś może mieszkać w wielkim zamku, nosić piękne suknie i zapisywać wielki tytuł przed nazwiskiem, ale czuć się mniejszym niż zwykła, szczęśliwie zakochana pomywaczka.
Lady Isabelle Adler udało się zrealizować plan. Zostanie żoną Aleksandra, podczas gdy biedna Kate zostanie sama, żyjąc w pogardzie. Przez zerwanie zaręczyn komplikują się także plany matrymonialne jej siostry. Wszystko wskazuje na to, że obie skończą zniesławione. Ale czy niecny plan rzeczywiście jest tym, co przyniesie lady Isabelle prawdziwą satysfakcję? Coraz dobitniej uświadamia sobie, że jej serce jest jednak gdzie indziej, a pieniądze i luksusy to nie wszystko. Czasem nadmiar szkodzi. Nadwyżka jedzenia, pieniędzy, urody niejednego już przytłoczyła. Gdyby lady Adler była tylko ładna, zostawiliby ją w spokoju. Ale ponieważ się wyróżniała zbyt mocno, sprzedano ją za wysoką cenę. Nadmiar pieniędzy też demoralizuje ludzi i czyni ich słabymi.
Tymczasem wielkimi krokami zbliża się rozwiązanie wielkiej rodowej tajemnicy Cantendorfów. Żądza zysku doprowadziła do wielkiej tragedii. I tylko wielka rozwaga może pomóc w naprawieniu wyrządzonych przed laty szkód.
Trudno pisać o tej książce, nie ujawniając zbyt wielu szczegółów, a to mogłoby odebrać przyjemność z lektury. Bo o czytelniczą przyjemność właśnie w nowej powieści Krystyny Mirek chodzi. Autorka zabiera czytelników w świat, którego już nie ma, do ludzi żyjących w ograniczeniach konwenansów, które jednak mogą pomóc w codziennych kontaktach z innymi. A jednak także tutaj jest miejsce na romantyczne uczucia, porywy serca i realizację prawdziwych marzeń, a nie tylko oczekiwań rodziny.
Lektura trzeciego tomu cyklu Saga rodu Canterdorfów to niecodzienna literacka podróż - lekka, przyjemna, odprężająca.
Świąteczne iluminacje odeszły w przeszłość, nadszedł styczeń, a z nim powrót do codzienności. A u naszych ulubionych bohaterów wiele się...
Wszyscy mają wobec Igi jakieś oczekiwania: przyszła teściowa, roszczeniowy ojciec, koleżanki z pracy, a nawet ukochany Wiktor. Coraz trudniej jest jej...