Recenzja książki: Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich

Recenzuje: Justyna Gul

La Belle Époque


Muzeum Muncha w Oslo, muzeum Van Gogha w Amsterdamie, galeria Izabeli Steward Gardner w Bostonie – to tylko niektóre z obiektów kultury, które stały się miejscami najbardziej spektakularnych kradzieży dzieł sztuki. To właśnie obrazy i rzeźby najczęściej padają łupem złodziei, zaś wpływ na to może mieć nie tylko ich wysoka wartość, ale i stosunkowo proste przygotowanie logistyczne takich przedsięwzięć. Co jednak tłumaczyć może kradzież dzieł malarki, która dla większości pozostawała nieznana? Kiedy z muzeów na całym świecie giną obrazy jednego twórcy, pojawia się pytanie o przyczynę tego niebywałego zjawiska. Czy to fascynacja pracami Rose de Vallenord? Jej osobą? A może przyczyn trzeba szukać gdzie indziej, cofając się w tym celu daleko w przeszłość - do czasów, kiedy malarka żyła, kochała, cierpiała i oddawała się swojej pasji?


Motywów kradzieży poszukamy wraz z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk, zaś jej najnowsza powieść Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich stanie się pomostem pomiędzy dziewiętnastowieczną Francją La Belle Époque a współczesnością, ze wszystkimi jej problemami i troskami. Dla czytelników, którzy wiernie obserwowali rozwój sytuacji na stronach sagi Cukiernia pod Amorem książka stanowić będzie niemałą niespodziankę i wspaniały prezent. Poznamy bowiem losy Róży z Wolskich, artystki, skandalistki, która miała namiętny, choć krótkotrwały romans z Tomaszem Zajezierskim.


Odwiedzimy Gutowo, w kierunku którego udaje się Nina Hirsch, gnębiona przez zaborczą matkę historyczka sztuki z Warszawy. Wiadomość o śmierci ciotki Agaty jest pretekstem, by wyruszyć w podróż, która okaże się znamienną dla przyszłości kobiety, zaś nocleg w pałacu w Zajezierzycach przyniesie Ninie intrygującą zagadkę do rozwiązania. W posiadaniu właścicielki pałacu, a zarazem współwłaścicielki Cukierni pod Amorem, Igi Toroszyn,  jest bowiem portret hrabiego Zajezierskiego i wszystko wskazuje na to, iż jest on pędzla Róży z Wolskich. Jeśli przypuszczenie to się potwierdzi, również to dzieło sztuki może paść ofiarą zuchwałych kradzieży. Dlatego tak istotna jest weryfikacja autorstwa obrazu.


Jednak to nie współczesność, ale przeszłość jest prawdziwym magnesem, który przyciąga do nowej książki Gutowskiej-Adamczyk. Tu zaś główną rolę odgrywa osoba małej Róży, która wraz z matką Krystyną przybywa do Paryża w poszukiwaniu terapii, mogącej przywrócić mowę. Przybyszów z Polski przygarnia do siebie wuj Izydor – człowiek o wielkim sercu, który wszelkimi sposobami stara się rozwiać czarne chmury, które opanowały myśli Polek. Skazanie męża Krystyny, powstańca, na długoletnią zsyłkę na Syberię stawia ją w niezwykle trudnej sytuacji, zaś kalectwo córki przysparza dodatkowych trosk.


Dziewiętnastowieczny Paryż, z rodzącym się przemysłem, przemianami społeczno-gospodarczymi przeraża kobietę, która za żadną cenę nie chce się do nich przystosować. Cierpi na tym jedynie dziewczynka, osaczona przez matkę i wychowywana niezwykle restrykcyjnie, ograniczana zakazami i arystokratycznymi manierami. Jednak przeznaczenie nie zważa na przeszkody i dosięga małą Różę nawet w towarzystwie matki strzegącej jej niczym cerber. Jeden z francuskich malarzy zauważa niebywały wdzięk dziecka i maluje portret, który znajdzie się później na światowej wystawie – corocznym Salonie Sztuk Pięknych. Ani Krystyna, ani Róża nie spodziewają się wówczas, jakie niespodzianki przyniesie im przyszłość i na jakie ciosy je wystawi.


Lektura powieści Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich przyniesie nam towarzystwo niezwykłej kobiety, jaką stała się Róża. Mimo trudnych warunków, z jakimi wraz z Krystyną zmuszona była się borykać, mimo licznych pokus, jakie czekały na młodą dziewczynę w Paryżu, ta pozostawała wierna swojej miłości. Co więcej, zmuszona do pracy jako hafciarka w firmie niejakiej madame Bonnant, odkryła w sobie niebywały zmysł estetyczny i pasję tworzenia nowych, modnych krojów ubrań. I choć od tworzenia projektów sukien do malarstwa musiała przejść długą i wyboistą drogę, okupioną łzami i ciernieniem, to Rose podjęła wyzwanie. Wszystko w imię miłości do słabego człowieka, miotającego się pomiędzy miłością do sztuki, do Róży, a obowiązkiem wobec ojca i pragnieniem życia na wysokiej stopie. Żyć z nim, grzać się w jego świetle, a potem choćby i spłonąć! – mówi Róża, nie przypuszczając, że związek z hrabią niemal ją zniszczy. Czy jednak tworząca w Paryżu Róża miała szansę malować także w Polsce, w Zajezierzycach?


Nie sposób słowami oddać niezwykłej atmosfery powieści, tętniącego życiem Paryża i niezwykłej, spalającej obie strony namiętności, łączącej Różę z Rogerem. Małgorzata Gutowska-Adamczyk po raz kolejny stworzyła książkę, która stała się bramą do innego świata, do przeszłości, pozwalając nam obserwować nie tylko dojrzewanie Rose jako artystki, ale portretując ówczesne życie wszystkich sfer, ich przywary i zalety, a także postępujące przemiany społeczno-kulturalne. Podróż... kryje w sobie tajemnicę i magię Paryża, Miasta Świateł, który uwodzi, zniewala, ale może także zniszczyć. To książka dla wielbicieli przygody, silnych kobiet, impresjonizmu, ale - przede wszystkim - dobrej literatury. 

Kup książkę Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
Autor
Książka
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
Małgorzata Gutowska-Adamczyk;
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy