Harry Hole po raz trzeci
Lato. Oslo nawiedzają nieznośnie upały. Ludzie wyjeżdżają na urlopy i tylko nieliczni pozostają w mieście, znosząc męki zamknięcia w czterech ścianach podczas pięknej pogody. Większość firm i urzędów cierpi dodatkowe katusze w związku z notorycznym brakiem personelu. W końcu wakacje to okres urlopowy, nie można więc oczekiwać, że wszyscy będą nieustannie gotowi do działania. Na właśnie takie braki personalne cierpi norweska policja. Kiedy więc okazuje się, że w jednej z bardzo starych kamienic znalezione zostaje ciało zamordowanej kobiety, Bjarne Moller nie ma wyjścia i wzywa Harry'ego Hole'a, doskonale znanego czytelnikom powieści Jo Nesbo. Harry, jak się można tego spodziewać, nie wykazuje jednak odpowiedniego entuzjazmu z takiego obrotu spraw. Tym bardziej, że zostaje on przydzielony do Toma Waalera, czyli wroga publicznego numer jeden - przynajmniej zdaniem naszego bohatera. Harry podejmuje się jednak rozwiązania zagadki, podczas śledztwa będzie jednak musiał zmierzyć się również z własnym problemem z piciem. Co wydarzyło się w życiu komisarza, że ten ponownie zajrzał do butelki? Jakie okoliczności go do tego zmusiły? Jak potoczyła się znana z wcześniejszych części serii sprawa Ellen? Czemu Waller wciąż pracuje w policji? Gdzie jest Rakel? To tylko kilka pytań, które narzucają się po rozpoczęciu lektury powieści i na które odpowiedzi poszukiwać będziemy za sprawą Pentragramu. Czy je znajdziemy? Czy usatysfakcjonują one czytelników? Czy Harremu coś uda się zmienić? Jak potoczą się jego dalsze losy?
Styl Nesbo zachwyca od dawna miłośników skandynawskich kryminałów. Zachwyca również główny bohater cyklu. Z części na część, z odcinka na odcinek (bo przygody komisarza Hole są niczym pasjonujący serial kryminalny), darzy się tego bohatera coraz większą sympatią. A w zasadzie nie powinno tak być. Bo Harry to mruk i gbur, a do tego alkoholik i paranoik. Nigdy nie odpuszcza, nie potrafi się zatrzymać i zastanowić. Gdy raz obierze jakąś ścieżkę, to dąży do jej końca po trupach. Nawet, gdy jednym z tych trupów jest on sam. Nic więcej się nie liczy. Tylko obrany cel. Czy to możliwe, by Harry ostatecznie stracił wszystko? Czy już zawsze będzie nieszczęśliwy? Czy będzie mu dane zawrócić z nowo obranej ścieżki? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, przeczytajcie Pentragram Jo Nesbo. To lektura obowiązkowa dla miłośników dobrze skonstruowanych i wciągających kryminałów.
Sydney - najstarsze miasto Australii, u swych początków - pierwsza angielska kolonia karna. Miasto o wielu twarzach. To właśnie tu przybywa norweski...