Młodość to piekło. Takim nieco żartobliwym zwrotem można rozpocząć humorystyczną powieść Patrycji May o przygodach nastolatki, której życie nieustająco płata figle. A raczej bohaterka zbyt często z własnej woli wpada w tarapaty. Jak zaznacza autorka, kilka z tych historii przytrafiło się jej samej. Ale komu z nas nigdy nie przydarzyło się coś, co mogłoby posłużyć za scenariusz komedii pomyłek?
Świat, przyjaciele i rodzina, widziani oczami Patrycji, to otwarty zbiór ekscentryków, ludzi pełnych fantazji zgoła ułańskiej, którym nic nie jest straszne, a którzy zawsze potrafią postawić na swoim. Tak więc dziewczyna mieszka z rodzicami, szalonym bratem, dziadkiem Staśkiem, który lubi wymachiwać strzelbą i oświadczać się swoim rówieśniczkom, oraz ciotką, która zajęła pokój Patrycji chwilowo, po rozwodzie, osadzając w nim siebie, dwa koty i psa Heńka. Ta wesoła gromadka ma uroczy zwyczaj gromadzenia się przy wspólnym stole i analizowania trudnych przypadków. A że takich w rodzinie nigdy nie brakuje, debaty są w niej codziennością.
Patrycja ma też przyjaciółkę po grób, zezowatą Julcię, drugą – zwaną bladą Kaśką i kolegę Wojtusia, z którymi włóczy się maluchem po Europie, omal nie wychodząc za mąż za przystojnego Włocha, biegając nago po promie do Szwecji i remontując mieszkanie.
Pamiętnik ze starej szafy jako żywo przypomina stylem powieści dla młodzieży Joanny Chmielewskiej i literaturę Krystyny Nepomuckiej. To niemała sztuka – tak pisać o rzeczach niewielkich, aby były centrum fabuły. Jeśli dodatkowo całość jest podlana humorem, otrzymujemy wspaniałą historię na niedzielne popołudnie.
Patrycja May nie jest debiutantką, Pamiętnik ze starej szafy zdradza niezły warsztat pisarski autorki. Po krótkim śledztwie odkrywamy, że May to w rzeczywistości Joanna Jax, autorka kilku sag, opowieści z historią w tle, romansów i powieści obyczajowych. Jak widać, również w dziale powieści dla młodzieży pisarka radzi sobie doskonale.
Polecając Pamiętnik ze starej szafy, pozostaję w nadziei, że na rynek wydawniczy trafi jeszcze niejedna historia dla młodszego odbiorcy pióra tej autorki. Przeczytam z przyjemnością.