Pamiętnik ze starej szafy

Ocena: 4.67 (15 głosów)

Zabawna opowieść o dorastaniu młodej, zakompleksionej dziewczyny w czasach chylącego się ku upadkowi socjalizmu i początkach wolnej Polski. Zwariowana rodzina, nieobliczalni przyjaciele, a wreszcie proza życia przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, widziana oczami młodości, gdzie wzniosłość przemian przegrywa z drapieżną chęcią przeżycia przygody. Historie czwórki przyjaciół wkraczających w dorosłe życie, szalonego dziadka Staśka i ciotek: Felicji, której największym pragnieniem jest powtórne zamążpójście, i Amelii – despotki wzbudzającej strach całej rodziny. Dawka śmiechu gwarantowana. 

Informacje dodatkowe o Pamiętnik ze starej szafy:

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2017-07-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7835-580-9
Liczba stron: 256

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Pamiętnik ze starej szafy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pamiętnik ze starej szafy - opinie o książce

Za pośrednictwem autorki przenosimy się do przełomu lat 80 i 90 ubiegłego wieku, bo na ten czas przypada dzieciństwo i młodość głównej bohaterki. No cóż rodzinkę ma szaloną, bo i dziadek Stasiek , który zaręcza się z nieznajomą a potem ucieka z domu i ciotka Amelia rodzinna hetera zasługują na miano oryginałów.
A nasza bohaterka ? Ci którzy żyli w czasach kolejek po wszystko, znają radość z uzyskania paszportu i możliwości wyjazdu za granicę będą mieli powtórkę z przeszłości. Ci co nie znają realiów będą mieć namiastkę tego co było.
Ogólnie książka nie jest zła, choć spodziewałam się czegoś więcej. Czytelnik nie znudzi się, bo poczucie humoru czytając rozwinie, ale też nie otrzyma jakiś bardzo głębokich treści.

Link do opinii

Lata ’90 to coś obok czego nie potrafię przejść obojętnie. Nie tylko urodziłam się równe 30 lat temu, ale przede wszystkim pamiętam życie i dziecięce lata, które zupełnie odbiegają od tego co dzisiaj reprezentuje sobą młode pokolenie. Pamiętam grę w klasy, pamiętam zabawy w piaskownicy, pamiętam wojny na patyki i jeżdżenie na rowerze do zdartych do krwi kolan. Jak to mówią „kiedyś było jakoś tak fajniej”!

Pamiętnik ze starej szafy to opowieść osadzona właśnie w tamtych latach. Nie do końca wszystko zgodne z prawdą, bo czasy PRLowskie wcale takie słodkie nie były, ale mimo wszystko to przecież fikcja literacka,a autorka mogła napisać tam wszystko – nawet, że po drogach jeździły jednorożce 🙂

Historia dziewczyny, która miała nieźle pokręconą rodzinę (któż jej nie ma?!), świetnych przyjaciół i akcje rodem właśnie z lat 90 kiedy to maluchem można było zajechać na kraniec świata i jeszcze dalej! Pełno humoru, bohaterowie przy których płakałam ze śmiechu, historia niby zwykła, ale jakże przyjemna i odprężająca. Ogromną przyjemnością okazały się być tytuły piosenek, które są również nazwami każdego rozdziału – a ja jak to ja – oczywiście przesłuchałam wszystkie i naprawdę była to super rozrywka!

Pani Joanna pisze lekko i przystępnie, a ja lubię takie obyczajówki, której akcja nie zawsze leci na łeb na szyję (nie ma nudy, uprzedzam! Broń Boże!). Spędziłam przy tej pozycji przyjemny, spokojny wieczór, z kubasem kakao i wspomnieniami, zahaczającymi o moje dzieciństwo. Zdecydowanie jestem na tak!

Link do opinii

Pamiętnik ze starej szafy opisuje perypetie pewnej zakompleksionej czternastolatki, której przyszło dorastać na przełomie lat 80. i 90. Kiedy to upadał komunizm i nastawał nowy obraz polityczny Polski, a mianowicie Polski demokratycznej. Główna bohaterka wraz ze swoimi przyjaciółmi opowiada o epizodach pełnych zaskakujących zwrotów akcji, czasami szalonych, zabawnych, ale również tych niebezpiecznych.

Książka oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w życiu Patrycji May. Autorka opisuje historię w bardzo lekki, bezpośredni i zarazem przyjemny sposób. Z przymrużeniem oka i poczuciem humoru pokazuje kilka faktów ze swojego życia. W zabawny sposób przedstawia wyolbrzymiane problemy dojrzewającej młodzieży.

Bohaterowie w tym rodzina i przyjaciele są bardzo dobrze wykreowani, są zwyczajni jak większość z nas. To dziewczyny i chłopcy, dziadkowie i ciotki, rodzice i rodzeństwo, którzy mają zalety, ale też niepozbawieni są wad tych mniejszych i większych. Non stop przytrafiają się im nieoczekiwane dla nich samych sytuacje.

Podczas lektury wiele razy na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Jednak z czasem dotarło do mnie, że nie jest to wyłącznie fikcja literacka, że przecież to wszystko miało miejsce w rzeczywistości i niektóre fakty nie powinny bawić. Niemniej wydaje mi się, że autorka z upływem czasu zaczęła podchodzić do opisanych wydarzeń z większym dystansem, na jej życiowej drodze pojawiły się poważniejsze problemy, dlatego te z młodzieńczych lat wydają się błahymi.

Patrycja May pokazuje część swojego życia, z czasów, kiedy była nastolatką i kiedy wkraczała w dorosłość. Pokazuje radość, spontaniczność, ale też momenty smutku. Przedstawia moc przyjaźni, pierwsze zauroczenia oraz miłość. Tak więc nie jest tak, że w książce są same zabawne sytuacje, bo między wierszami można znaleźć ukryte ważne kwestie, które dają do myślenia nad wartością przyjaźni, więzami rodzinnymi oraz samym dojrzewaniem i wątpliwościami z nim związanymi.

Rekomendacja:
Patrycja May z perfekcyjną znajomością tematu przekazuje w nieco prześmiewczy i karykaturalny sposób obraz realiów Polski u schyłku komunizmu – czasów, w których przyszło żyć i dorastać głównym bohaterom. Pamiętnik ze starej szafy to ciepła, optymistyczna, przepełniona humorem i pozytywnymi emocjami powieść obyczajowa, która umili czas każdemu w nadchodzące wakacje. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - malgosialegn
malgosialegn
Przeczytane:2017-12-17, Ocena: 5, Przeczytałam,

Nieważne, co się dzieje, ważne, żeby się działo”

Okres PRL-u to niekończące się źródło absurdalnych problemów i żartów, przerabianych w klasycznych dla naszej kinematografii filmach Stanisława Barei. Najczęściej powtarzane bolączki dotyczą braku podstawowych towarów, niekończących się kolejek, niemożności wyjazdu za granicę czy trudności w otrzymaniu przydziałowego mieszkania czy samochodu.

Nastoletnia bohaterka “Pamiętnika ze starej szafy” Patrycji May dorasta w okresie schyłku komunizmu i narodzin wolnej Polski. Wychowuje się w nietuzinkowej rodzinie, gdzie obok brata i rodziców w jednym mieszkaniu zamieszkuje z nimi ciotka Felicja i szalony dziadek Stasiek. A wiadomo, im bardziej liczebna rodzina tym więcej codziennych emocji, niespodzianek, konieczność dostosowania się do ustalonych w domu zasad i przyzwyczajeń, znoszenie humorków innych domowników.

Bohaterka jest pełna optymizmu, szalona, z mnóstwem zwariowanych pomysłów. Energia ją rozpiera. Musi działać, być wszędzie, to jej życie. Z paczką przyjaciół wkracza w dorosłość, w trudnych dla niej czasach. Jak każda nastolatka ma swoje problemy i kłopoty, targają nią często sprzeczne emocje, nie brak jej życiowych rozterek. Ma dystans do siebie, potrafi krytycznie oceniać swoje postępowanie, jest również impulsywna, decyzje podejmuje pod wpływem emocji. Ma cięty język, co czasami przysparza jej niemałych kłopotów.

(...)ale nigdy nie byłam całkiem normalna, a to tłumaczy wiele. W końcu, patrząc na dziadka Staśka, można było stwierdzić, że byłam dziedzicznie obciążona”.

Czytając “Pamiętnik ze starej szafy” czujemy się jak uczestnicy przygód nastolatki i jej paczki. Ta prawdziwość i szczerość w jej opowieściach przybliża nas do niej; czy tego chcemy czy nie, mimowolnie, przenosimy się w poprzednia epokę - czasy PRL-u. Dawka wspomnień nie zaszkodzi. A patrząc na to z perspektywy kilkudziesięciu lat uświadamiamy sobie, jaka jest przepaść pomiędzy tamtymi odległymi czasami a teraźniejszością. Nie do pomyślenia są kolejki, brak towarów na półkach, dwa kanały w telewizji, do wyboru fiat 126 p lub syrena, trudno jest dzisiaj sobie wyobrazić, że tak jednak kiedyś było. Nutka sentymentalizmu zakrada się do naszych serc.

Czas spędzony w kolejkach był nieodłącznym elementem codzienności. Nikt już nie utyskiwał, nie wspominał, jak było kiedyś, gdy w sklepach można było kupić dobra podstawowe bez wielogodzinnego oczekiwania, tylko uwzględniał w swoim grafiku stanie w tasiemcowych ogonkach”.

“Pamiętnik ze starej szafy” to zarówno pełna optymizmu i niesamowitej dawki dobrego humoru powieść obyczajowa, jak również pamiętnik ukazujący wkraczanie nastolatki w dorosłe życie. Lektura doskonała na jesienne, długie wieczory. Rozbawi każdego do łez, podobnie jak kultowe filmy z tamtego okresu. Może śmiało rywalizować z “Rejsem”, “Misiem” czy “Wyjściem awaryjnym”.

Wraz z przyjaciółką Julką hołduje maksymie:

Nieważne, co się dzieje, ważne, żeby się działo”

I to jedno zdanie doskonale pokazuje, czym nas uraczy Patrycja May. Dynamicznie rozwijająca się akcja, mnóstwo przygód, dreszczyk emocji, niespodziewane zwroty akcji, szalone tempo. Jeszcze jedna przygoda się nie skończy, a już kolejna jest na horyzoncie. Czytelnik nie ma czasu na odpoczynek. A to wszystko sprawia, że książkę czyta się bardzo łatwo i swobodnie. Wielką zaletą jest również to, że napisana jest bardzo zrozumiałym, przemawiającym do odbiorcy językiem.

Komu polecam tę książkę? Każdemu, zarówno młodemu, jak i starszemu czytelnikowi. Starszemu, aby z nutką sentymentalizmu powspominał dawne czasy. A młodemu, aby uświadomił sobie, w jakich czasach przyszło dorastać jego rodzicom i dziękował, że nie musi stać w kolejce, nie wiedząc, co dziś będzie w sprzedaży, i aby doceniał to co dziś ma i jak łatwo, na wyciągnięcie ręki, wszystko jest osiągalne.

Gorąco polecam! Duża dawka dobrego humoru gwarantowana!

 

 

 

 

Link do opinii

Autorką jest Joanna Jax, którą czytelnicy znają z książek o innym klimacie. 

Jako Patrycja May zaskoczyła mnie zabawną historią o dorastaniu. 

Przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Młodość, która przypada na przełomowy okres w Polsce. Marzenia, podróże, miłość, przyjaźń, codzienność. Sytuacje, w których wszystko może się zdarzyć. 

Książka pełna humoru, świetna na oderwanie się od obowiązków. 

Polecam.

Link do opinii

Ten egzemparz, który czytałam miał inną okładkę, ale ta wydaje się bardziej adekwatna do treści ( nowa informuje, że pod tym pseudonimem tak naprawdę chowa się Joanna Jax). A co sądzę o książce? Znając autorkę myślałam, że będzie o czyms innym. Tymczasem miałam przedstawione przygody najpierw nastolatki potem młodej kobiety. Te przygody czasami były śmieszne, czasami trochę żanujące, ale kilkukrotnie szczerze się zaśmiałam. Czy ją polecam innym? Tak. Bohaterka niedorzecznie pakuje się w kłopoty, które czytajacym często wydają się tak absurdalne, że aż śmieszne. Dobrze się bawiłam przy tej niewielkiej książeczce. 

Link do opinii

Zabawna historia dziewczyny, która żyje w czasach PRL u. W domu ścisk, w sklepach kolejki, a ona ciągle ma jakieś przygody i to w realu, a nie jak teraz wirtualne.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2019-12-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Żartobliwe spojrzenie na schyłek komunizmu i  dorastanie bohaterki w tych czasach. Opisane czasy są mi bliskie, to okres mojej młodości. Pamiętam kolejki do sklepów, nie po to ca akurat brakuje, ale po to co akurat "rzucą". "Czas spędzony w kolejkach był nieodłącznym elementem codzienności. Nikt już nie utyskiwał, nie wspominał, jak było kiedyś, gdy w sklepach można było kupić dobra podstawowe bez wielogodznnego oczekiwania, tylko uwzględniał w swoim grafiku  stanie w tasiemcowych ogonkach. " Książka dla poprawy humoru i odstresowania. Zabawne dialogi i tarapaty w jakie wpadają bohaterowie doprowadzają do nieustannego śmiechu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mircia
mircia
Przeczytane:2019-11-28, Ocena: 5, Przeczytałam, przeczytane, 12 książek 2019,

Świetna, lekka książka na poprawę humoru. Komedia od początku do końca. Lekko przerysowana, bo aż trudno uwierzyć, żeby tak ciągle spadać z deszczu pod rynnę i pod kolejną rynnę, i pod kolejną... Jednak chyba o to chodziło w tej książce. Spodziewałam się bardziej wyraźnego tła lat 80/90. Książka skupia się głównie na przebojowych i barwnych perypetiach głównej bohaterki, która mogłaby je przeżyć tak naprawdę w dowolnej epoce historycznej. Polecam.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy