Recenzja książki: Owocowe fantazje. Naleśniki, tarty i musy

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Kiedy na myśl przychodzą nam owoce, zazwyczaj oczami wyobraźni widzimy uginające się pod ciężarem plonów drzewa w sadach. Kiedy indziej, być może, pojawiają się obrazy przedstawiające wiklinowe kosze, pełne rumianych jabłek i soczystych gruszek. Ktoś inny może jednak powiedzieć, że owoce kojarzą mu się z martwą naturą, interpretowaną przez Paula Cezanne’a. Jednak dla wielu z nas owoce to przede wszystkim doskonały smakołyk, a w połączeniu z wybornym, domowym ciastem, kremem i lodami stanowią one prawdziwą ucztę dla podniebienia. 

Owocowe fantazje, opublikowane nakładem Wydawnictwa Jedność w serii Słodycze w roli głównej, to znakomita propozycja dla wszystkich miłośników deserów owocowych. Jednak nim czytelnik zabierze tę książkę do kuchni i zanim wybierze najbardziej atrakcyjny - jego zdaniem - przepis, warto, by zapoznał się także z praktycznym wstępem. W tekście poprzedzającym część, w której zebrane zostały receptury, czytelnik znajdzie przydatne informacje dotyczące cennych wartości odżywczych, jakie posiadają owoce, ich gatunków oraz praktycznego zastosowania owoców w cukiernictwie. Przeczyta także o technikach obróbki i przygotowania owoców do ciast i deserów oraz dowie się, jak atrakcyjnie ozdabiać i dekorować  (sosami i kremami) własnoręcznie przygotowane smakołyki.

Przepisów z owocami w roli głównej jest w publikacji niemal czterdzieści. Różnią się one stopniem trudności, czasem przygotowana, ale przede wszystkim efektem, jaki uzyskamy czy sposobem obróbki. W przepisie na sałatkę owocową pomarańcze, kiwi i granaty serwujemy na surowo, w pomyśle na owocowe szaszłyki składniki lekko podpiekamy w piekarniku, natomiast w przypadku naleśników jabłkowy farsz karmelizujemy. Nie należy się jednak obawiać, że nie damy rady przygotować któregoś z zaprezentowanych w publikacji deserów. Techniki i sposoby obróbki owoców są opisane w jasny i przystępny sposób. W wielu przepisach jako niezbędny dodatek wymieniono samodzielnie przygotowane lody. Jeśli zamierzamy wykorzystać pomysły na takie dania, jak śliwki w syropie z lodami czy brzoskwiniowa melba, warto zaopatrzyć się (bądź odkurzyć!) w maszynę do lodów.

Przepisy w Owocowych fantazjach zostały zaprezentowane w czytelny i spójny sposób. Na górze strony znajduje się nazwa deseru. W prawym górnym rogu zamieszczono informacje dotyczące stopnia trudności i czasu wykonania smakołyku. W lewej, wąskiej kolumnie wymienione zostały niezbędne składniki, natomiast w szerokiej prawej kolumnie opisano sposób przygotowania między innymi naleśników, tart czy musów. 

Owocowe fantazje nie byłyby nowoczesną i pełnowartościową publikacją kulinarną, gdyby zabrakło dużych i kolorowych fotografii. Każdemu przepisowi towarzyszy na sąsiadującej stronie zdjęcie pięknie i smakowicie prezentującego się deseru. Oprócz walorów estetycznych, fotografie stanowią także doskonałą podpowiedź dla wszystkich, którzy w kuchni nie czują się całkiem pewnie. Na zdjęciach można podpatrzyć sposób serwowania czy przygotowania dekoracji. Ale można także porównać efekt własnej pracy z wersją „książkową”. 

Owocowe fantazje to świetny zbiór inspirujących pomysłów na niebanalne desery. Książka sprawi, że z owoców sezonowych przygotujemy nie tylko truskawki z bitą śmietaną i cukrem, ale też wyborne smakołyki, które zaskoczą wszystkich i z pewnością przypadną do gustu naszym bliskim.