Czy dwie skrzywdzone osoby będą potrafiły ponownie uwierzyć miłość? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Alicja Masłowska-Burnos w swojej nowej powieści Ostatni kolor ze snu. To wzruszająca opowieść o miłości oraz o walce o własne szczęście.
Ślub to jedna z najpiękniejszych uroczystości w życiu. Lena widziała ich wiele, a – co więcej – to ona sama je zorganizowała! Młoda dziewczyna spełnia się jako organizatorka ślubów, a w swoją pracę wkłada całe serce. Kiedy zachodzi w ciążę ze swoim partnerem, ma nadzieję, że – podobnie jak jej dawni klienci – będzie wiodła życie jak z bajki. Problem w tym, że tę bajkę w pełni napisze dla niej jej partner.
W tym samym czasie w centrum Warszawy Maciek próbuje pogodzić pracę w wielkiej korporacji z wychowywaniem dzieci. Mężczyźnie nie jest łatwo – zwłaszcza, że matka dzieci nie pomaga w zajmowaniu się nimi, skupiając się na rozwoju swojej kariery w Internecie. Życie na Instagramie znacznie różni się jednak od tego realnego, a w związku Maćka coraz częściej zaczynają dominować nieporozumienia i wzajemne animozje.
Życie Leny ani codzienność Maćka nie przypomina snu. Jednak czy będą mieli dość odwagi, by je zmienić?
Ostatni kolor ze snu to najnowsza powieść w dorobku Alicji Masłowskiej-Burnos, która zgrabnie łączy elementy tradycyjnego romansu z konwencją powieści obyczajowej. Autorka w swojej powieści mówi o zwyczajnych ludziach, przytłoczonych licznymi problemami.
W Ostatnim kolorze ze snu ważna jest miłość. Autorka udowadnia, że miłość odgrywa istotną rolę w naszym życiu i determinuje podejmowane przez nas decyzje. Historia Lenki oraz Maćka pokazuje, że chociaż uczucie to bywa piękne, to jednocześnie może przynosić także wiele rozczarowań i problemów.
Z Ostatniego koloru ze snu płynie także przesłanie mówiące, że warto być kowalem własnego losu. Nie należy pozwalać na to, by inni decydowali o naszym życiu, bo choć każdemu z nas zdarza się popełniać błędy, to są to nasze własne porażki, z których wyciągamy lekcje. Jednocześnie autorka pokazuje, że czasem należy się sparzyć, by ostatecznie móc zaznać szczęścia.
Alicja Masłowska-Burnos pokazuje także, jak zgubna bywa pogoń za pieniędzmi oraz sławą, która często i tak nie doprowadzi do zadowolenia i życiowego spełnienia. Przekonują się o tym Maciek i jego partnerka, a powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają, w kontekście ich losów wydaje się niezwykle prawdziwe.
Choć zatem droga do szczęścia – tego prawdziwego i niematerialnego – bywa kręta, to warto ją pokonać. Choćby dlatego, że każdy z nas ma tylko jedno życie i powinniśmy zrobić wszystko, by przeżyć je szczęśliwie u boku ukochanej osoby.
„Osobliwość ciszy” jest ostatnią częścią z entuzjazmem przyjętej przez czytelników „Trylogii ciszy”. Autorce po raz kolejny udało...
W życiu po każdej zawierusze przychodzi czas spokoju – cierpienie i szczęście naturalnie się równoważą… Czy na tym właśnie polega dojrzałość...