Krwawa zemsta
Zapewne są, nawet wśród młodszych czytelników, osoby pamiętające powieść Gustave'a Flauberta Pani Bovary. Historia małżeństwa naiwnego doktora Karola Bovary'ego z pozornie tylko niewinną córką jego pacjenta niegdyś rozpalała zmysły zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Opowieść o kobiecie upadłej wzbudzała również szereg kontrowersji, bulwersowała i… była czytywana w sekrecie.
Czy powieść Obsesje madame Bovary Care Santos, opublikowana nakładem wydawnictwa Bellona, ma szanse powtórzyć sukces dzieła Flauberta i trwale zapisać się w historii literatury? Nie sądzę, choć historia zdradzanej małżonki, która zostawszy wdową oplata wszystkie kochanki zmarłego siecią intryg, bez wątpienia znajdzie swoich czytelników. Autorka, posługując się popularnym motywem zdrady i doprawiając go nutką erotyzmu stworzyła co prawda powieść wciągającą, ale styl pisarki i formuła, jaką nadała książce (liczne podrozdziały, wyliczanie kolejnych kroków metamorfozy), zdecydowanie utrudnia jej odbiór. Podczas lektury nie można oprzeć się wrażeniu, że filmowa adaptacja mogłaby być o wiele lepsza - pod warunkiem jednak, że za pisanie scenariusza odpowiedzialna nie byłaby Santos.
Mocną stroną powieści jest bez wątpienia główna bohaterka, Mónica. Poznajemy ją w niezbyt sprzyjających okolicznościach - jako wdowę, daleką od cierpienia po śmierci męża. Miejsce bólu zajęła tu nienawiść i żądza zemsty – skoro mąż wymknął się już spod karzącego ramienia sprawiedliwości, konsekwencje zdrady mają ponieść wszystkie jego kochanki. Choć oficjalna wersja śmierci Samuela Martíneza Feblesa brzmi bardzo wiarygodnie: mężczyzna zmarł na zawał serca, grając ze swoim najlepszym przyjacielem Albertem w padla, to prawda jest o wiele bardziej finezyjna. Rozpasany małżonek zmarł podczas aktu seksualnego, już prawie szczytując w ramionach swojej kochanki Pauliny.
Paradoksalnie, ta tragiczna śmierć odmieniła życie bohaterki. Zamiast wylewać gorzkie łzy i ukrywać się w czterech ścianach, Mónica zaczyna nowy rozdział. Polisa, którą Samuel zawarł na rzecz żony kilka lat przed śmiercią, uczyniła z niej milionerkę. Kapitał, powiększony jeszcze o pieniądze pochodzące ze sprzedaży samochodu i drugiego mieszkania, będącego w rzeczywistości miłosnym gniazdkiem męża, pozwoliły jej na dokonanie spektakularnej metamorfozy. Z potulnej żony, spełniającej każde życzenie Samuela, świetnego pracownika, kobiety perfekcyjnej i nigdy nie pokazującej emocji zamienia się w… „doskonałą sukę”. Na te zmianę składa się sześć kroków, poczynając od eksfoliacji, będącej przy okazji symbolicznym oczyszczeniem z brudów dotychczasowej egzystencji, po zdobycie cennych informacji, które posłużą do zemsty. A ta będzie straszliwa…
Nowa Mónica dysponuje dwoma (oprócz pieniędzy) atutami, dzięki którym prze przed siebie z subtelnością czołgu, niszcząc przy okazji wszystkich wrogów: sex appeal oraz karta pamięci, zawierająca najnowszą powieść Edmundo de Blasa. W jaki sposób wykorzysta te dwa narzędzia? O tym możecie przekonać się podczas lektury…
Obsesje madame Bovary, mimo wielu wad, nie pozwalają się nudzić. Wątek zemsty przeplata się tu bowiem z morderstwem, a bohaterowie bez skrupułów wykorzystują seks zarówno do zaspokojenia swoich potrzeb fizjologicznych, jak i do osiągnięcia wyższych celów. Autorka kreśli także portrety silnych (i wrednych) kobiet, które nie dają się lubić, a jednak budzą fascynację, kiedy umiejętnie zmuszają mężczyzn do uległości, kiedy ich uwodzą, sprawiając, że drżą oni z pożądania. To wszystko sprawia, że pomimo zastrzeżeń do stylu Care Santos, czasu poświęconego na lekturę nie można uznać za stracony.
Xenia była do tej pory wzorową uczennicą, która marzy o dostaniu się na medycynę. Jednak ostatnio przestała przykładać się do nauki. Okazuje się...
,,Siła tej książki nie leży w pomyśle, ale w sposobie, w jaki zmienia nasze postrzeganie rzeczy i nas samych. Świetna powieść." La Vanguardia ...