Każdy z nas może wymienić jakieś zajęcia, które sprawiają mu szczególną przyjemność i którym chętnie się oddaje. Dla jednych będzie to czytanie książek, dla innych kolekcjonowanie znaczków, egzotyczne podróże czy też uprawianie sportu. Wyobraźcie sobie teraz, że zajęcie, które nieustannie zaprząta Wasz umysł, to... poszukiwanie seryjnego gwałciciela i mordercy, który nigdy nie został schwytany. To w jego kierunku nieustannie zmierzają Wasze myśli. Gdy cierpicie na bezsenność, sięgacie po laptopa w nadziei na odnalezienie kolejnych śladów jego działalności. Jesteście gotowi poświęcić swój czas i pieniądze, choć nie macie nawet najmniejszej pewności, że zbliżacie się do właściwego celu. Na szalę stawiacie nawet Wasze stosunki z najbliższymi, ale po prostu nie potraficie inaczej. Myśl o zabójcy, którego nigdy nie udało się schwytać, nie pozwala Wam postępować inaczej... Tak właśnie czuła się Michelle McNamara, która swoje życie poświęciła poszukiwaniom psychopaty, którego nazwała Golden State Killerem. Obsesja zbrodni... to właśnie książka o tych karkołomnych poszukiwaniach, o podążaniu za nawet najdrobniejszymi tropami, ale i opis szeregu brutalnych przestępstw, próba odmalowania słowami portretu człowieka, który przez wiele lat pozostał nieuchwytny. Michelle McNamara, niestety, nie zdołała ukończyć swojej książki, jej życie zakończyło się zbyt szybko. Doprawdy, wielka szkoda, że tak się stało, bo, jak na ironię, niedługo po opublikowaniu jej książki, uzupełnionej i ukończonej przez jej bliskich, do więzienia trafił człowiek, którego tak rozpaczliwie próbowała odnaleźć...
Obsesja zbrodni... nie jest typową opowieścią o niebezpiecznym przestępcy i jego zbrodniach. To również opowieść o samej Michelle, o tym, co wydarzyło się w jej życiu, co sprawiło, że zaczęła poszukiwać nieuchwytnego psychopatę i jak te poszukiwania wpłynęły na jej życie. Mało tego: okazuje się, że autorka książki nie jest odosobnionym przypadkiem osoby obsesyjnie drążącej w przeszłości. Okazuje się, że takich osób jest o wiele więcej, a ich działania są na tyle ważne, że często śledzą je również prawdziwi policjanci. McNamara otworzyła nam furtkę do niezwykłego, nieco przerażającego świata, w którym tysiące ludzi każdego dnia poświęcają swój czas i energię na rozwiązywanie niebezpiecznych zagadek. Fascynacja, z jaką autorka oddaje się swoim poszukiwaniom, niewątpliwie robi wrażenie, choć momentami chciałoby się nią „potrząsnąć" i uświadomić jej, jak niesamowitych ludzi ma wokół siebie. Na autentyczny podziw zasługuje mąż pisarki, który nie tylko pogodził się z obsesją żony, ale znalazł też sposób, by nadal pozostać jej bliskim. To karkołomne zadanie i raczej niewiele osób znalazłoby w sobie dość siły, by zrobić coś podobnego.
Jest wręcz niewiarygodne, że pomimo pięćdziesięciu gwałtów i dziesięciu sadystycznych morderstw, Golden State Killer pozostał nieuchwytny przez tak wiele lat. McNamara opisuje szereg przedmiotów powiązanych z przestępcą, wspomina wiele osób, które miały w swoim życiu wątpliwą przyjemność go spotkać. Powstały liczne portrety pamięciowe, pojawiło się wielu podejrzanych, lecz sprawca przez długie lata cieszył się wolnością.
Choć książka obfituje w szczegółylicznych przestępstw, czyta się ją stosunkowo lekko. Autorka zadbała o to, by nie przytłoczyć czytelników nadmierną ilością informacji, za każdym razem, gdy lektura okazuje się zbyt trudna, wprowadza jakieś urozmaicenie, dorzuca lekką anegdotę, wtrąca jakiś epizod z własnego życia. I choć z jednej strony wydaje się to nieco chaotyczne, bez tego typu zabiegów trudno byłoby objąć umysłem informacje, których zdobyciu autorka poświęciła większość swego życia.
Obsesja zbrodni... to interesująca historia o podążaniu za jednym z najbardziej przerażających zbrodniarzy w historii. Doprawdy, wielka szkoda, że kobieta, która tak rozpaczliwie poszukiwała sprawcy, nie dożyła chwili, w której został on schwytany. Trudno jednoznacznie ocenić jej zachowanie, jeśli jednak choć w najmniejszym stopniu zdołała przyczynić się do schwytania zbrodniarza, to jej trud nie poszedł na marne. Zachęcam do lektury tej nietypowej, zdecydowanie skłaniającej do refleksji książki.