reklama

Recenzja książki: Moja żmija

Recenzuje: cyrysia

Ireneusz Gębski, dziennikarz i pisarz, debiutował na łamach prasy w 1982 roku. W 1986 roku wydał tomik opowiadań Dyrektorzy, a trzy lata później Monolog małomównego mężczyzny oraz Myśli i fraszki magazyniera. W 2009 r. opublikował autobiograficzną powieść Spowiedź bezrobotnego, zaś w 2011 - W cieniu Sheratona. Moja żmija to kolejna książka w dorobku autora. Kto jest tytułowym gadem? Warto się o tym przekonać.

Zbyszek i Krystyna poznali się w sieci. Ona, młoda babcia, mieszka i pracuje w Anglii. On, emerytowany oficer, na stałe przebywa w Polsce. Oboje mają udane pożycie małżeńskie, jednakże zafascynowani sobą, coraz częściej piszą do siebie pełne uczuć i tęsknoty maile. Ze zdwojoną siłą dopadło ich silne zauroczenie, z którego nie potrafią się wyleczyć. Czy wirtualne uczucie, jakie połączyło Zbyszka i Krysię, ma szansę przerodzić się w poważny związek? Co wyniknie z ich wirtualnej znajomości?

Niestety, lektura Mojej żmii pozostawia ogromny niedosyt. To ciekawa, współczesna tematycznie historia, ale zabrakło w niej swoistej energii, witalności oraz głębi przekazu. Prywatna e-korespondencja głównych bohaterów okazuje się po prostu zwyczajna i nijaka. Niektóre dialogi brzmią nieco kuriozalnie i infantylnie. Czasami można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z niedojrzałymi, napalonymi nastolatkami, a nie statecznymi ludźmi w podeszłym wieku. Brak w powieści nieco poważniejszych rozmów o rodzinie, życiu i uczuciach. Mamy za to dziecinny pamiętnik ze szczegółową rozpiską dnia, z której dowiadujemy się, co w danej chwili robią Zbyszek i Krysia, kiedy pracują, gotują lub idą pod prysznic. Krótko mówiąc: nudna, monotonna proza życia. Interesujące okazują się natomiast erotyczne historyjki, jakie przysyłali sobie mailowo główni bohaterowie. Autor doskonale sprawdziłby się w literaturze erotycznej, ponieważ jego opowiadania są miejscami szalenie zmysłowe, odważne, pikantne i wielobarwne. Fragmenty erotyczne zdecydowanie przyćmiły główny nurt tej historii, która okazuje się po prostu mało interesująca, a dzięki wspomnianym opowieściom nabiera charakteru.

Pomimo wielu uproszczeń i mankamentów, jest to jednak interesująca książka, w której każdy czytelnik odnajdzie coś dla siebie. Na szczególne uznanie zasługuje jasna, rzeczowa narracja, płynna akcja i interesujące zakończenie z przesłaniem.

(...) wszyscy lubimy żyć złudzeniami. Trzeba tylko pamiętać o tym, że wirtualne kontakty potrafią zatruć życie równie skutecznie, jak te realne. Czasami nawet bardziej boleśnie…

Kup książkę Moja żmija

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Moja żmija
Książka
Moja żmija
Ireneusz Gebski
Inne książki autora
Odpryski
Ireneusz Gębski 0
Okładka ksiązki - Odpryski

Ireneusz Gębski, rocznik 1958. Debiut prasowy 1982, tygodnik „Dunajec”, współpraca z kilkunastoma pismami, jak: „Sztandar Młodych”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy