Recenzja książki: Miłość bez końca

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Na okładce Miłości bez końca czytamy złowróżbne słowa: Pożegnaj się z niewinnością. Brzmi groźnie, ale i zachęcająco. Po takiej zapowiedzi można by się spodziewać kolejnej historii miłosnej o tym, jak bardzo oni się kochają, ale nie mogą być razem bo… (tu należy wstawić dowolny powód). Tymczasem...

 

Tymczasem powieść zaczyna się konkretnego dnia, kiedy to siedemnastoletni chłopak stoi przed domem swojej dziewczyny z zamiarem… podpalenia go. Tak, tak, moi drodzy. Rodzice dziewczyny zabronili mu się z nią spotykać przez całą wieczność – długi jeden miesiąc. Nie pała żądzą zemsty, nie chce ich zabić. Przeciwnie – chce ich uratować przed nimi samymi, przed sobą. Chce podłożyć ogień, a potem ich uratować z pożaru. Dzięki temu zapewni sobie przychylność nieprzychylnego ojca i wdzięczność matki.

 

Są lata sześćdziesiąte. Trwa rewolucja seksualna, eksperymenty z narkotykami i przeróżnymi środkami zmieniającymi świadomość są na porządku dziennym. Również rodzie Jane nie stronią od osiągnięć dekady. Przez wiele miesięcy pozwalali córce i jej chłopakowi sypiać pod ich dachem w jednym łóżku, a feralnego dnia całą rodziną zażyli przysłane przez kuzyna LSD. To dlatego nie byli w stanie ratować się z pożaru, błądząc bezmyślnie po salonie.

 

Cała historia mogłaby się skończyć tragicznie. Jedyną osobą, która ucierpiała w pożarze, a raczej na jego skutek był podpalacz. Przyznał się do winy i został skazany na leczenie w ekskluzywnym szpitalu psychiatrycznym.

 

Miłości bez końca to nietypowa powieść o miłości, miłości będącej obsesją, uczuciem wszechogarniającym, nieśmiertelnym. Bohater, a zarazem narrator, opowiada historię swojego uczucia, poszukiwania kontaktu z Jane. Przez pół książki oddalamy się od ich spotkania, cofając się w przeszłość, poznając kulisy ich związku oczami innych ludzi. Mnóstwo wątków, szczegółów, elementów oddalających od tego, na czym czytelnikowi tak naprawdę zależy. Co na to wszystko Jane? Jane tymczasem się ukrywa. Latami nie daje znaku życia. Zresztą, sam bohater ma sądowy zakaz kontaktu z nią i jej rodziną.

 

Kiedy wreszcie dochodzi do ich spotkania, następuje jedna z najbardziej obrzydliwych scen łóżkowych, trwająca przez całą niemal noc w pokoju hotelowym podczas obfitej miesiączki. Miłość jest silniejsza, zwycięża wszystko. Czy jednak uda się naszym bohaterom stworzyć związek oparty nie tylko na seksie?

 

Powieść jest głosem przeciwko rewolucji seksualnej i przyzwoleniu na rozwiązłość oraz przedmałżeńskie stosunki seksualne. Młodzi nie mieli żadnych barier, mogli przekroczyć wszelkie granice za pozwoleniem zafascynowanych nowością rodziców. W konsekwencji nie potrafili sobie poradzić ze swoimi emocjami, z dojrzałością i utraconą niewinnością. Sporym atutem powieści jest język, ukazujący subtelne odcienie uczuć poprzez działania bohaterów, ich myśli i wypowiadane słowa. Pozwala to zanurzyć się w tej prozie, zapominając niemalże o otaczającym świecie.

Kup książkę Miłość bez końca

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Miłość bez końca
Książka
Miłość bez końca
Scott Spencer
Inne książki autora
Mężczyzna z lasu
Scott Spencer0
Okładka ksiązki - Mężczyzna z lasu

Literatura amerykańska. Thriller psychologiczny. Paul już jako nastolatek radził sobie ze wszystkim sam. Prowadził życie człowieka wolnego i niezależnego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy