Misja, od której zależą losy ludzkości, odważna, młoda dziewczyna i towarzyszący jej przystojny obrońca, a wszystko to dodatkowo okraszone magią sprawia, że od książki Łzy Boga Deszczu. Nosicielka niemal nie można się oderwać. Kierowana do młodzieży i miłośników fantastyki powieść Barbary Mikulskiej to solidna dawka niebanalnych pomysłów na pełną zwrotów akcję, dynamiczną fabułę, ale też ciekawie zarysowane tło społeczno-obyczajowe.
Bora to młoda dziewczyna, która wychowuje się u swojego wujostwa. Z nieznanych dziewczynie przyczyn rodzice oddali ją pod opiekę najbliższej rodziny, a sami zniknęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdy pewnego dnia Bora dostaje nakaz stawienia się w pobliskim pałacu w roli „dziewczyny do towarzystwa”, opiekunowie przygotowują swojej podopiecznej drogę ucieczki. Bora w przebraniu stajennego wyrusza w daleką podróż. Dopiero po pewnym czasie orientuje się, że jej prawdziwa misja jest zupełnie inna i zupełnie odbiega od jej wyobrażeń. Nie musi jedynie uciekać - kamień, który przekazała jej ciotka, okazuje się Łzą Boga Deszczu, a sama Bora – jego Nosicielką. Z pomocą Thomasa, swojego Obrońcy, którego także poznaje przypadkiem, dziewczyna musi dostarczyć kamień do Groty i tam wspólnie z pozostałymi trzema Nosicielkami odprawić rytuał, by na kolejne pięćset lat nie zabrakło ludziom wody. Misja nie jest jednak prosta. Na kamień polują bowiem Czarni Mnisi, którzy chcą przejąć władzę nad wodą i światem.
Książka Barbary Mikulskiej zabiera czytelnika w niezwykły świat. Z początku wydaje się, że trafiliśmy w czasy średniowieczne, jednak obecność magicznych kamieni i ich nadnaturalne moce każą nam zmodyfikować te wyobrażenia. W czasie podróży Bora trafia także do innych światów, przywodzących na myśl nasze wyobrażenia o dalekiej przyszłości, do miejsc w pewnym sensie nawet znacznie bardziej odległych niż można by było zakładać. Podczas wędrówki z Thomasem dziewczyna odwiedza krainy tylko geograficznie podobne do naszych. Gęste lasy kryją bowiem tajemniczy lud Porfirionów, a pustynne piaski – osadę przyjaznych Naomów. Wszystkie miejsca opisane zostały przez autorkę drobiazgowo i z ogromną dbałością o szczegóły. To niewiarygodne, że za sprawą zaledwie trzystustronicowej książki czytelnik może wędrować przez góry, lasy, jaskinie, pustynie i morza i wraz z bohaterami przeżywać pełne niebezpieczeństw przygody.
Głowni bohaterowie Łez Boga Deszczu – Bora i Thomas – przypominają zwyczajnych ludzi. Zanim przyjdzie czas na wypełnienie misji, Bora i Thomas wiodą spokojne życie w swoich osadach. Na kartach powieści spotykamy także rządnych władzy Czarnych Mnichów, postaci do cna nikczemne i gotowe na wszystko, byle tylko zdobyć upragnioną Łzę. Inni bohaterowie, także epizodyczni, ubarwiają opowieść Barbary Mikulskiej. Porfirionowie początkowo mrożą krew w żyłach, Naomowie zaś urzekają gościnnością.
Akcja powieści biegnie błyskawicznie. Trudno oderwać się od opowieści, tym bardziej, że nie została ona podzielona na typowe rozdziały. Kolejne wątki dzielą tylko „gwiazdki”, co utrudnia oderwanie się od lektury. Tak bardzo ciekawi czytelnika ciąg dalszy historii i perypetii bohaterów.
I chociaż wszystkie wątki powieści zostały zamknięte, autorka pozostawiła furtkę do stworzenia kolejnej części historii. Jest na co czekać, epilog zapowiada bowiem ciąg dalszy fascynujących przygód bohaterów Łez Boga Deszczu.
Czy pierwsza miłość może pociągnąć za sobą lawinę nieszczęść? Zosia na własnej skórze przekonała się, że tak. Odarta z młodzieńczych złudzeń i zbyt szybko...
Życie Konstancji Myszyńskiej po raz kolejny legło w gruzach. Po dwóch latach -- wydawałoby się -- szczęśliwego związku przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie...