Recenzja książki: List

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego,że jedna, niepozorna rzecz może wywrócić nasze życie do góry nogami. W szerokiej perspektywie czasowej przekonuje się o tym Tina, bohaterka książki Kathryn Hughes, zatytułowanej List.

Lata siedemdziesiąte, Manchester. Młoda kobieta, Tina, w soboty pracuje w sklepie charytatywnym, w którym sprzedawana jest między innymi używana odzież. Pewnego dnia w kieszeni jednego z garniturów Tina znajduje zalakowaną, starą kopertę. Okazuje się, że kryje ona list, datowany na 4 września 1939 roku, ale nigdy niewysłany. Zaintrygowana treścią wiadomości, kobieta postanawia znaleźć adresatkę listu i osobiście jej go dostarczyć. Zadanie, jakie bierze na siebie Tina, ma stać się dla kobiety odskocznią od krzywd, jakich zaznaje we własnym domu z rąk brutalnego i nieprzewidywalnego męża.

Sporo światła na tajemniczy list rzuca narracja osadzona w innej perspektywie czasowej, w czasach II wojny światowej. Poznajemy dziewiętnastoletnią Chrissy i nieco od niej starszego Billy’ego, którzy zakochują się w sobie do szaleństwa. Jednak nieprzyjazne czasy oraz wrogo nastawiony do chłopaka ojciec Christiny sprawiają, że młodzi zostają rozdzieleni. Czy kiedykolwiek się odnajdą i czy pomoże w tym na długo później odnaleziony przez Tinę list Billy’ego? Tego dowiedzą się czytelnicy poruszającej książki Kathryn Hughes.

List to książka, która wzruszy, sprawi, że czytelnik wręcz gotować się będzie od skrajnych emocji, ale też która doprowadzi do szczęśliwego zakończenia, na jakie zasługują jej bohaterowie. Powieść czyta się szybko, rozdziały są krótkie i wypełnione po brzegi akcją, która nie pozwala oderwać się od lektury. Czytelnik „przeskakiwać” będzie między latami wojennymi a latami siedemdziesiątymi ubiegłego stulecia i będzie chłonął wszystkie wydarzenia opisane w poświęconych im rozdziałach. A fakty te, niczym fragmenty skomplikowanej układanki, wraz z postępem lektury będą „wskakiwać” na właściwe miejsca, by pod koniec książki ukazać pełen detali obraz w pełnej jego okazałości. Droga do finału jest tu trudna i bolesna, ale też wypełniona radością i szczęściem z tego, co bohaterowie otrzymali od losu.

Na stronach książki Kathryn Hughes czytelnik będzie musiał zmierzyć się z ogromem cierpienia. Będzie to wyobrażenie fizycznego bólu, jakiego doznawała Tina za każdym razem, gdy zdenerwowany lub pijany mąż zadawał jej ciosy i wyrządzał niewyobrażalne krzywdy. Będzie to też cierpienie psychiczne, związane z rozstaniem Chrissy i Billy’ego oraz strachem dziewczyny przed tym, co czeka ją w przyszłości. List to powieść pełna trudnych emocji, które wraz z bohaterami czytelnik będzie musiał przepracować, nad którymi będzie musiał się pochylić i które będzie musiał spróbować zrozumieć.

Mimo wszechobecnego bólu, w powieści pojawia się też sporo nadziei i wiary w drugiego człowieka. W bezinteresowną pomoc przyjaciela, w cierpliwość najbliższych osób, w otwartość i chęć udzielenia schronienia najbardziej potrzebującym. Kathryn Hughes pokazuje, że obok zła na świecie istnieją spore pokłady dobra, które tylko czeka, by je dostrzec. Autorka portretuje także skrajności: ludzką zapalczywość i nienawiść, ale też serdeczność i oddanie. Pokazuje, jak miejsca, które powinny stać się ostoją i dawać poczucie bezpieczeństwa, okazują się siedliskiem zła i źródłem traumy.

List to książka, po którą powinni sięgnąć czytelnicy oczekujący wielu emocji i wzruszeń. Powieść Kathryn Hughes skłania do refleksji, ale też pokazuje, jak niewiele trzeba, by zmienić swoje życie. Czasami na lepsze, a czasem – niestety – na gorsze.

Tagi: obyczajowe

Kup książkę List

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce List
Książka
List
Kathryn Hughes
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy