Wierzysz w cuda? A może właśnie na jakiś czekasz? Na cud, który odmieni Twoje życie? Uczyni je lepszym, bardziej udanym, szczęśliwszym – czyli dokładnie takim, jakim od zawsze powinno być?
Przestań czekać.
Cud już się zdarzył.
Jesteś nim Ty.
Taką myśl stara się zaszczepić nam Regina Brett, amerykańska felietonistka. Autorka książki Bóg nigdy nie mruga i tym razem proponuje czytelnikom zbiór pięćdziesięciu lekcji. Być może ośmielona sukcesem pierwszej książki, pragnie ją powtórzyć, sięgając po sprawdzoną już formę. Zasadne wydaje się więc pytanie: czy Jesteś cudem dorównuje swojej poprzedniczce?
Oczywiście trudno nie zauważyć, jak wiele łączy obydwie publikacje. Każda z nich stanowi zbiór krótkich, zgrabnie napisanych felietonów, wydawanych wcześniej w lokalnej gazecie. Poszczególne teksty wiąże ze sobą konkretne przesłanie, jasno sformułowane i zamieszczone na okładce. Bóg nigdy nie mruga miała przynosić pocieszenie w trudniejszych chwilach życia. Jesteś cudem idzie o krok dalej: koncentruje się na działaniu, a przede wszystkim – motywowaniu do jego podejmowania. Nie chodzi o to, byśmy uwierzyli w to, co niemożliwe. Mamy tego dokonać.
By nas do tego zachęcić, Regina Brett dzieli się swoimi osobistymi doświadczeniami - jako córki, wolontariuszki, żony, osoby walczącej z rakiem, felietonistki, dziennikarki. Opowiada też o tych, którzy zdobyli się na to, by dokonywać rzeczy niezwykłych, tylko pozornie znaczących niewiele. Jak niewykształcona matka, przygotowująca swoją córkę do studiów na Harvardzie. Jak kobieta, która stworzyła centrum udzielające wsparcia chorym na raka. Mężczyzna, który za darmo ścina włosy bezdomnym. Jednonoga Afroamerykanka, zdobywająca medale olimpijskie w narciarstwie alpejskim.
To z pewnością wielki walor tekstów zebranych w Jesteś cudem: koncentrują się na tym, co najlepsze. Opisują dobro i ludzi, którzy je czynią. W przeciwieństwie do wielu dziennikarzy, Regina Brett nie szuka bowiem taniej sensacji, zła, które zawsze dobrze się sprzedaje. Ona stara się zarazić czytelników swym optymizmem, zainspirować do działania, przekazać podziw i szacunek do napotykanych ludzi, w dodatku szczerze opisując własne wady (skłonność do plotkowania, powierzchownego oceniania, zamartwiania się).
Oczywiście nie jest to lektura dla wszystkich. Tych, którzy nie lubią poradników, odstraszać mogą nie tylko konkretne zalecenia, opisujące treść poszczególnych rozdziałów, ale już sam podtytuł książki. Jednak tych 50 lekcji można potraktować nie tyle jako udzielane nam porady, ile raczej nauki, jakie autorka otrzymała od życia. Choć mimo wszystko trudno wyzbyć się wrażenia, że teksty Reginy Brett stanowią jej sposób zmieniania świata, czyli… nas.
W dodatku zamieszczone w Jesteś cudem wskazówki wydają się nie mieć już tej siły i świeżości, jakie posiadały teksty zebrane w poprzedniej książce. Ale mimo wszystko warto, by coś z tej lektury pozostało w czytelnikach.
Jak choćby przekonanie, że bycie cudem zobowiązuje: trzeba upiększać nie tylko swoje życie.
Przedstawiamy Twój dziennik Reginy Brett z 12 nowymi lekcjami napisanymi specjalnie dla polskich czytelników. Książki Reginy Brett cieszą...
Ta książka nie jest dla każdego. Napisałam ją z myślą o tych, którzy zostali zranieni albo kochają zranionych, ale i dla tych, którzy są...
Jeśli chcesz przynieść światu wielką zmianę, wykonuj swoje drobne zadania z większą miłością, większą uwagą, więszą pasją. Po prostu pokochaj swoją pracę, swoją rodzinę, swoją okolicę, zadanie, które ci powierzono.
Nie wszystko możemy zrobić, a tego, co zrobić możemy, nie możemy zrobić idealnie, ale to nic. Wystarczy, że postawimy pierwszy krok, właśnie tu i właśnie teraz. Wystarczy, że postawimy pierwszy krok, a odmienimy świat.
Więcej