Droga do bogactwa
Czy słyszałeś o ludziach, którzy zarabiają olbrzymie pieniądze w krótkim czasie? Czy marzysz o spektakularnym sukcesie finansowym, ale i o dużej ilości wolnego czasu? Czy umiesz inwestować? Czy znasz teorie Dowa? Czy wiesz, czym jest Forex? Forex to słowo pojawiające się coraz częściej wśród polskich inwestorów - zarówno tych doświadczonych, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją podróż na szczyt. Czy jednak rzeczywiście dzięki operacjom przeprowadzanym na rynku wymiany walut można dorobić się wielkich pieniędzy, używając wyłącznie komputera, telefonu i… kapitału początkowego?
Wszystkim, którzy marzą o wielkich pieniądzach, którzy chcą w życiu odnieść spektakularny sukces finansowy, ale nie płacąc za to swoim czasem wolnym, polecić mogę książkę Pawła Nazaruka. Poradnik Inwestycyjne przebudzenie opublikowany nakładem wydawnictwa One Press to zaskakujący zbiór porad dla wszystkich, którzy chcą w przyszłości zostać rentierami i marzą o inwestycjach na międzynarodowym rynku. Jak głosi hasło na okładce, książka zawiera „wiedzę wartą milion dolarów”. Jak się możecie domyślać… okładka kłamie. Wiedza zawarta w książce jest warta o wiele więcej, choć nie jest ona tym, czego się spodziewałam.
Mając ukończone studia ekonomiczne (które, niestety, nie pomogły w zdobyciu miliardów), sięgnęłam po poradnik Nazaruka bez większej nadziei na odmianę swojego losu i sytuacji finansowej, licząc raczej na poszerzenie wiedzy teoretycznej. Otrzymałam jednak nie tylko suchą teorię, ale szereg wskazówek o tyle cenniejszych, że zrodzonych z błędów i potknięć samego autora. Skoro najlepiej uczyć się na cudzych błędach, to dlaczego nie zacząć tego robić natychmiast?
Paweł Nazaruk postanowił podzielić się swoim doświadczeniem na polu inwestycyjnym, ubierając przygody w przystępną, iście powieściową formę. To sprawia, że lektura jego poradnika jest zrozumiała nawet dla osób, które niewiele miały w życiu do czynienia z operacjami finansowymi, które nie znają pojęć takich jak wspomniany Forex, broker, fundusze inwestycyjne itp. Czy jednak jest to poradnik wskazujący drogę do bogactwa? Bez wątpienia tak, choć nie do bogactwa w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.
Autor wprowadza do swej opowieści osobę Piotra – mentora, który stanowi kompilację wszystkich mentorów, jacy pojawili się na drodze Nazaruka. Rozmowy z nim są podsumowaniem lekcji i porażek)bohatera podczas zdobywania wiedzy na temat inwestycji i wprowadzania zdobytych wiadomości oraz umiejętności w życie. Co więcej, nie tylko poznajemy rynek inwestycyjny pod kątem możliwości, jakie ten ze sobą niesie, ale i pod kątem możliwych zagrożeń tak ze strony systemu, jak i ludzi wykorzystujących niewiedzę, naiwność bądź żądzę zysku przyszłych inwestorów.
Inwestycje dokonane przez bohatera przyniosły mu spore zyski, ale również i dotkliwe straty. To jednak było konieczne, by mógł wejść na drogę prowadzącą do prawdziwego bogactwa. Jaka to ścieżka? Sięgnijcie po Inwestycyjne przebudzenie, a mam nadzieję, że spotkamy się w podróży!