A co, jeżeli wyjazd do starej posiadłości babci okaże się szansą na zmianę całego życia? A co, jeśli miejsce, w którym właśnie się znajdujesz, wcale nie jest najlepszą opcją? Florence, bohaterka powieści I love you Cherry, przekona się o tym na własnej skórze!
Flo mieszka w Londynie. Wiedzie typowe życie młodej dorosłej. Spotyka się z przyjaciółmi, swoim superprzystojnym chłopakiem i łapie chwile. Z pozoru jest bardzo szczęśliwa, ale sama przed sobą ukrywa, że jednak coś nie gra. W końcu ojciec wysyła ją do opustoszałej posiadłości zmarłej babki, by zrobiła tam porządek. Florence jedzie z myślą, że trochę samotności dobrze jej zrobi.
Na miejscu wynajmuje jednak kwaterę tajemniczej osobie. Niespodziewany gość okazuje się… przybyszem z bardzo dalekiego kraju. Spotkanie z nim stanie się początkiem wielkiej, życiowej rewolucji.
Fabuła I love you Cherry jest angażująca i wciąga od samego początku. Jednak Kinga Stojek wykorzystuje zwroty akcji do odkrywania kolejnych warstw głównej bohaterki. I wcale nie stroni od tematów trudnych.
Flo jest potwornie zakompleksiona. Choć należy do „tych ładnych“, nie do końca tak się czuje. W jej głowie ktoś zasiał nienawiść do ciała. Ktoś, czyli jej babcia. Słowa: W tym nie wychodź, bo jeszcze sąsiad pomyli cię z prosiakiem i zamknie w swoim chlewiku zostają z dziewczyną na zawsze. To dlatego Florence pozwala się bardzo przedmiotowo traktować swojemu chłopakowi:
(…) on jako jedyny docenia we mnie to, co ja uważam za najgorsze. Boję się, że jak z nim zerwę, to zostanę sama na zawsze. Nikt mnie nie pokocha tak jak on.
Florence nie wierzy w swoją urodę i umiejętności. Tłumi własne pragnienia. Pozwala partnerowi przekraczać swoje granice i uprawia z nim słaby seks. Próbuje go zadowolić za wszelką cenę. Sama nie jest w stanie przejrzeć na oczy. Dopiero spotkanie tej właściwej osoby przyczynia się do zmiany podejścia Flo do samej siebie. Miło zobaczyć, jak ta świetna i sympatyczna dziewczyna zaczyna się otwierać.
Kinga Stojek w otwarcie i szczerze opowiada o potrzebie akceptacji i o seksualności młodych ludzi. Autorka pokazuje też, jak słowa najbliższych potrafią stać się brzemieniem noszonym przez całe życie na plecach. I choć Florence poznaje przeszłość swojej babki, to jednak jej perypetie nie usprawiedliwiają tego, jakim była człowiekiem. Dobrze, że w powieści wybrzmiewa to w pełni!
I love you Cherry to ciepła, wartościowa i wciągająca powieść, w której autorka przeplata romans, obyczajówkę z elementami kryminału. Co do tego wszystkiego ma k-pop? Przekonajcie się sami, naprawdę warto!