Tytuł - Gwiaździsta noc Vincenta i inne opowieści. Historia sztuki dla dzieci - może być nieco mylący. Dlaczego? Ponieważ sugeruje on, że odbiorcami opowiadań Michaela Birda powinni być głównie najmłodsi. Tymczasem ci zupełnie mali – w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym – niekoniecznie zainteresują się tą książką, choć bez dwóch zdań stanowi ona prawdziwy rarytas. Oczywiście, dużo zależy od wrażliwości (proza Birda bywa piękna, trochę poetycka) oraz wiedzy ogólnej (znajomość historii i geografi czynii lekturę pełniejszą, bardziej owocną), jednak Gwiaździsta noc ma szansę urzec przede wszystkim wytrawnych czytelników – tych, którzy doceniają długie, niespieszne lektury. Siłą tekstów Birda nie są bowiem dynamiczne zwroty akcji, przygody czy kryminalne zagadki – tak obecnie popularne. To lektura Spokoju i Piękna. Uwrażliwiająca i poszerzająca horyzonty, przekazująca czytelnikom nie tylko tytuły, daty, nazwiska, ile przede wszystkim ucząca ich uważności, umiejętności dostrzegania trudu i pietyzmu artystów, wpisywania poznawanych dzieł w kontekst historyczno-obyczajowo-biograficzny.
Gwiaździsta noc stanowi więc w pewnym sensie lekturę uniwersalną – grupy jej miłośników nie można ograniczać tylko do dzieci.
Szczerze mówiąc, sama chciałabym taki prezent dostać.
Od najdawniejszych malowideł naskalnych, poprzez Internet i sztukę uliczną, ta inspirująca książka zbiera w całość 100 najbardziej wpływowych idei, które...