Seria Czytam sobie wydawnictwa Egmont to trzypoziomowy program wspierania nauki czytania dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym, inspirowany zapewne popularnymi książeczkami wydawanymi na zachodzie. Charakteryzują się one ustalaniem poziomu trudności i liczby słów, które młody czytelnik będzie musiał opanować. Na poziomie pierwszym czytelnik przeczyta maksymalnie dwieście wyrazów, ale już na trzecim - aż 2800 nawet. Do tego nauczy się kilku nowych pojęć i będzie o krok dalej w zdobywaniu umiejętności czytelniczych. Trzeba przyznać, że tak postawione wymogi stanowią nie lada wyzwanie także dla samych autorów, którzy raczej nie mogą puścić wodzy fantazji, muszą się za to ściśle trzymać wytycznych.
Ewa Nowak zdaje się chętnie na to przystawać, bo to nie pierwsza jej książka w serii. Tym razem doświadczona autorka wzięła na warsztat życiorys Thomasa Alvy Edisona. Powiedzmy sobie wprost – niewielu jest sześcio-siedmiolatków interesujących się biografiami słynnych wynalazców. Dziewczynki chętniej poczytałyby zapewne historyjki o kucykach Pony, a chłopcy - o bohaterach Ninjago. Tym bardziej należą się autorce wielkie brawa za to, że podjęła wyzwanie i wyszła z niego obronną ręką.
O Edisonie słyszał na pewno każdy, ale nie wszyscy wiedzą, czego tak naprawdę dokonał. Książeczka pokazuje to w sposób bardzo przystępny i interesujący. Widzimy małego Thomasa, robiącego eksperymenty w domu, wyrzucanego ze szkoły, wreszcie - pracującego dorywczo. Dla dzisiejszych dzieciaków, wychowanych przez Playstation, są to zapewne niewiarygodne rzeczy. Dlatego sam Edison może w ich oczach urosnąć do rangi bohatera - tym bardziej, że na swoich wynalazkach dorobił się majątku, ale nie zaprzestał prób poprawiania świata. Byłoby cudownie, gdyby dzieci brały za przykład do naśladowania właśnie takie jednostki.
Książka idzie na przekór powszechnie przyjętym trendom – ilustracje są tu czarno-białe, nie dominują nad tekstem. By się więcej dowiedzieć, trzeba sięgnąć do tekstu, nie wystarczy spojrzeć na obrazki. To także zaleta. Rodzice z pewnością będą za. Teraz kolej na dzieciaki.
Mieszko, Marcelina i Franek - czy raczej Anakin, Omega i Czternasty - powracają! Zespół tajnych szpiegów operacyjnych mierzy się z nowymi wyzwaniami...
Tym razem autorka zabiera nas na Mazury, gdzie grupa nastolatków spędza wakacje. Ta mądra i pogodna książka pozwala nam podpatrzyć, jak współczesna...