Recenzja książki: Doskonałe

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Seria opowiadająca o przygodach czterech przyjaciółek z Rosewood uwikłanych w śmierć Alison DiLaurentis zaczyna nabierać tempa. W trzecim tomie Pretty Little Liars. Doskonałe na jaw zaczynają bowiem wychodzić pewne niewygodne, ale bardzo istotne fakty. Czy A., popełniając niewybaczalny błąd, zostanie zdemaskowana? A może to któraś z czterech przyjaciółek okaże się szantażystą?

Do telewizji trafia nagrany amatorską kamerą filmik z ostatnich, beztroskich, wspólnie spędzonych wakacji Alison i jej czterech przyjaciółek. Wskutek tego bolesne wspomnienia z owego okresu zaczynają znowu nawiedzać dziewczyny. Przyjaciółki coraz bardziej się od siebie oddalają, tracą do siebie zaufanie, wokół siebie widzą tylko szpiegów czyhających na każdy, nawet najmniejszy błąd czy potknięcie z ich strony. Wysyłane na telefony komórkowe Arii, Spencer, Hanny i Emily wiadomości są coraz bardziej złośliwe i upokarzające. Dziewczyny zaczynają podejrzewać się nawzajem o udział w makabrycznych wydarzeniach i rzucają oskarżenia dotyczące winy za śmierć swojej przyjaciółki, Alison. Do tego emitowany nieustannie film sprawia, że dziewczyny powoli dostrzegają i przypominają sobie pewne fakty, dotyczące okoliczności powstania nagrania. W głowach przyjaciółek kłębią się niepokojące myśli. A czytelnik z wypiekami na twarzy zastanawia się, czy to właśnie w Doskonałych A. ukaże swoją twarz?

W kolejnym tomie przygód czterech przyjaciółek wyraźnie można dostrzec, iż narracja skupia się na każdej z bohaterek oddzielnie. Podejrzenia i wątpliwości, które nękają dziewczyny, nie pozwalają na nowo im się zbliżyć i znowu sobie bezwarunkowo zaufać. Zatem rozterki, jakie przeżywają oraz decyzje, jakie podejmują, związane są jedynie z własnymi potrzebami i zachciankami każdej z dziewczyn. Pewne wydarzenia oraz fakty, które wychodzą na jaw, sprawiają jednak, że tryby w starej przyjaźni zaczynają na nowo całkiem sprawnie pracować. Która z czterech przyjaciółek to bezwzględna A.? A może podejrzenia dziewczyn to tylko kolejna, dopracowana w najdrobniejszym szczególe, sztuczka bezwzględnego manipulatora?

Doskonałe to sprawnie napisana i niezwykle wciągająca opowieść, która jednak z rzeczywistością ma raczej niewiele wspólnego. Abstrahując już od standardów życia przyjaciółek, drogich ubrań, ekskluzywnej biżuterii i wystawnych przyjęć, jakie nastolatki organizują, fabuła powieści nie jest zbyt wiarygodna. Nie oznacza to jednak, że lektura powieści nie sprawi czytelnikowi przyjemności. Doskonałe to powieść, która wymaga od czytelnika jedynie chwili wolnego czasu. Powieść nie angażuje specjalnie umysłu, choć przed lekturą kolejnej części warto przypomnieć sobie poprzednie. Zwłaszcza, jeśli równolegle do wydarzeń opisywanych w książce, czytelnik śledzi serialowe, zdecydowanie ciekawsze i mocno zmodyfikowane losy czterech niesfornych przyjaciółek.