Dojrzewanie to naturalne stadium rozwoju każdego człowieka. Ponieważ nie da się go uniknąć, towarzyszące dojrzewaniu miesiączkowanie jest dla kobiety czymś tak naturalnym jak oddychanie. Pełna mądrości opowieść Ciotka stanowi dla nastoletnich czytelniczek etap przygotowawczy na drodze stawania się kobietą.
Alicja ma jedenaście lat i jedenaście miesięcy. Tego dnia dostrzegła mnóstwo zmian w zachowaniu swojej przyjaciółki, która właśnie dostała pierwszą miesiączkę. Wprawdzie zachowanie Emmy, dumnie obnoszącej się z tym faktem, było coraz bardziej denerwujące, ale to właśnie ona stanęła na wysokości zadania wtedy, gdy i Malwina znalazła się w takiej samej sytuacji. Dobrze być dziewczyną – trzymające się razem koleżanki wiedziały, że mogą na sobie polegać, pewne były siebie nawzajem, wspierały się, cieszyły swoją obecnością, służyły jedna drugiej pomocą, niezależnie od kręgu kulturowego, do której należały. Z zapisywanych w pamiętniku przez Alicję notatek przebija radość z beztroskich chwil dzieciństwa (przynajmniej do tej pory, oprócz nauki, nic nie zajmowało Alicji czasu), wartość relacji rodzinnych (dobrze jest móc liczyć na najbliższych) i koleżeńskich, trud szkolnej rzeczywistości, a także niepewność związana ze zmianami zachodzącymi w organizmie (przecież Alicja ma na głowie sprawy inne niż stawanie się kobietą!). Znalazł się też w pamiętniku Alicji dokładnie opisany i opatrzony wynikami obserwacji eksperyment dotyczący przydatności podpasek.
Jasny przekaz oraz proste wyjaśnienia, jakie czytelniczki znajdą w Ciotce Magdaleny Zarębskiej, pozwalają im zrozumieć nowe pojęcia: okres, obfitość krwawienia, cykl miesięczny, dojrzałość płciowa, kobiece narządy rozrodcze (wymienione z nazwy), tranzycja (ważne, żeby i takie osoby mogły liczyć na zrozumienie oraz wsparcie), podpaski, wkładki higieniczne, tampony, kubki menstruacyjne. Są i wnioski, zapisane na barwnym tle. Rysunki autorstwa Katarzyny Domżalskiej – inne niż typowe ilustracje uzupełniające tekst w poszczególnych publikacjach – z doskonale dobraną kolorystyką oraz wyraźną wymową (uporządkowane lub chaotycznie w zależności od nastroju bohaterki), są równie ważne jak treść. Zamieszczony na końcu „list od menstruacji” stanowi podsumowanie oraz uzupełnienie treści związanych z opisanymi na łamach Ciotki zmianami w życiu i organizmie.
Publikacja Wydawnictwa Nowa Baśń jest lekturą bezwzględnie potrzebną: odpowiadając na wiele pytań, z jednej strony przygotowuje nastolatki do pierwszej miesiączki, z drugiej natomiast pokazuje pozytywy bycia kobietą.
Przed Artkiem długi tydzień, w którym jego świat – chwilowo bez mamy – przewróci się do góry nogami. Seba, mały braciszek, chyba nie zna powagi...
Będziesz echem moich marzeń Jaga, uczennica wrocławskiego liceum, ciągle wpada na Jędrka, chłopaka z równoległej klasy. Początkowo zupełnie nie jest...