Od przyjaźni do miłości krótka droga. Nawet nie wiadomo, kiedy strzała amora trafi w obrany cel. Czy mamy w tym temacie coś do powiedzenia? Nie.
Kristen Peterson tkwi w wygodnym związku na odległość z Tylerem. Prowadzi firmę, która zajmuje się produkcją gadżetów dla małych psiaków, takich jak na przykład stopnie do łóżka swoich właścicieli czy koszulki dla czworonogów. Tylko jest jedno małe ale - jej zdrowie.
Joshua Copeland ciepły, wrażliwy i pomocny strażak. Były marines. Wychowany z siostrami wie czego potrzeba kobietom, by były szczęśliwe i zadowolone. Po zerwaniu z dziewczyną przeprowadza się z Dakoty Południowej do Kalifornii.
Ich drogi się przecinają. Już pierwszego dnia dochodzi między nimi do starcia. A jak się później okaże, oboje będą świadkować Sloan i Brandonowi. Chemia będzie ich przyciągać niczym magnez. Friends with benefits - czy taki układ jest w ogóle możliwy? Czy są w stanie pokonać wszystkie przeszkody, by zaryzykować i być razem? Czy Kristen wyzna mu całą prawdę? Czy dojdzie do ślubu?
O tej książce od chwili zapowiedzi jest ciągle głośno. Jaka jest jej magia? Bardzo chciałam się o tym przekonać osobiście. I już od pierwszych stron akcja zasysa i pochłania całą moją uwagę. Zaczytałam się i odpłynęłam na fali powieści. Zagmatwana historia dwójki bohaterów plus ich przyjaciele. Kristen nie jest panienką zakładającą na co dzień maskę i udającą, że wszystko jest ok. Ona jak coś czuje to mówi. Nie przebiera w środkach. Sarkazm i cięty język bywają problematyczne i różnie odbierane przez innych. Ale czy ją to interesuje? Nie. Ona jest sobą. Ma swoje przyzwyczajenia i zachowania. Josh od samego początku niczym radar potrafił wyłapać o co w danym momencie jej chodziło. W mig ją rozszyfrował. Cierpliwy, troskliwy, empatyczny. Mają wiele wspólnego ale i dzieli ich tajemnica, którą Kristen trzyma tylko dla siebie. W końcu zbliża się wesele przyjaciółki i to są jej chwile. Jej ważny dzień. Od Sloan i Brandona szczęście aż bije po oczach. Idealna para - do pozazdroszczenia. I wydawało mi się, że tylko o tym będzie ta historia. Jakże się myliłam. Tu na serio dzieje się wiele. Od radości do smutku. Od euforii po rozpacz. Cała paleta emocji została mi zaserwowana. A jaka była wyczerpująca. Czułam się jak na karuzeli, z której nie było opcji wcześniejszego zejścia. Trzeba był poczekać, aż stanie. Do samego finiszu historia zaskakiwała i mąciła spokój. Zmuszała me serce do radosnych piknięć, by za chwile walić niczym bęben. Dawała humor i zabawę, by za chwilę zmienić nastrój o sto osiemdziesiąt stopni. Bardzo polubiłam bohaterów. Mimo, że czasami zachowywali się jak te pszczółki bzyczące i krążące wokół siebie. Akceptujące swoją obecność ale nie mogący zdobyć się na odwagę by szczerze porozmawiać. Szybko zaskarbili sobie moje cieplejsze uczucia. Aż żal było się z nimi rozstawać.
Co to była za historia! Ciepła i radosna o zauroczeniu, które w mig przemieniło się w miłość. W bieg z przeszkodami. Z przyjemnością obserwowałam walkę głównych bohaterów. Samych ze sobą. Ze swoimi zasadami i pragnieniami. Charakterne postacie. I takie lubię. Fabuła mocno osadzona w rzeczywistości. Naturalne dialogi i barwne opisy dały mi wrażenia płynięcia tej historii. Autorka zwróciła uwagę na wiele problemów. Jak wychowanie kształtuje człowieka i jak dana osoba jest odbierana. Marzenia rodziców nie zawsze pokrywają się z pragnieniami dzieci. W końcu każdy człowiek pragnie żyć po swojemu i uczyć się na własnych błędach. Wspólne życie to sztuka kompromisów. Dawania i brania. Równowagi w związku. Najważniejsze to znaleźć osobę, z którą będzie się dzielić świat. Która będzie tym fundamentem szczęścia. Szczęścia, które będzie musiało zmierzyć się z różnymi przeszkodami, nawet takimi jak nerwica natręctw, hiterostomia czy bezpłodność. Los jest przewrotny. Często niesprawiedliwy. I taka jest właśnie ta książka. Wyczerpująca emocjonalnie. Cudownie lekka z jednej strony a z drugiej przygniatająca swym ciężarem. Zawartymi problemami. To nie jest typowa książka z motywem hate-love, ze standardowym i dobrze znanym friendship. To coś więcej. Coś, co niejednokrotnie Was zaskoczy.
Gorąco polecam
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-07-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: The Friend Zone
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Dwa lata po tragicznej śmierci narzeczonego Sloan Monroe nadal nie potrafi przywrócić swojego życia do normalności. Pewnego dnia spotyka jednak wesołego...
Nowa książka autorki ,,To tylko przyjaciel" - Bestsellera Empiku 2020! ,,Słodka i przejmująca komedia romantyczna - naprawdę wspaniała historia miłosna" ...