W końcu poznaję twórczość Przemka Piotrowskiego. Dużo dobrego czytałam o jego książkach. Wkrótce do księgarń ruszy kolejna powieść, więc trzeba było poznać wcześniejsze. Książka wciągnęła mnie już w 20 stronie. Przepadam.
Historia rozpoczyna się od porwania dr Filipa Trochana. Wkrótce po tym policja znajduje ludzkie organy rozrzucone po Zielonej Górze. W trakcie śledztwa policjanci docieraja do nagrań z kamery miejskiej, na którym morderca pokazuje swoją twarz, twarz podobną do dr Trochana. Dlatego wszyscy szukają go już jako mordercę.
W tym samym czasie w Warszawie Julia Zawadzka informuje swojego kolegę komisarza Igora Brudnego, że wkrótce może zostać oskarżony o morderstwo, z powodu zdjęć na których morderca jest łudząco do niego podobny. Komisarz Brudny natychmiast rusza do Zielonej Góry, żeby wyjaśnić to nieporozumienie. Po dotarciu do celu Brudny zostaje wciągnięty w poszukiwania wyjątkowo brutalnego mordercy. Sprawa nie jest jednak prosta, bo na miejscu zbrodni śledczy znajdują ślady Brudnego. Śledztwem kieruje stary i doświadczony policjant inspektor Romuald Czarnecki, który od początku nie wierzy w dowody obciążające Igora Brudnego. Czarnecki uważa, że zbyt łatwo je znaleziono, a to jest już wysoce podejrzane. Po wielu perypetiach policjanci łączą siły. Rozpoczyna się walka z czasem, bo morderca atakuje kolejny raz, a wszystko wskazuje na to, że komisarz jest w jakiś niewyjaśniony sposób powiązany ze wszystkimi bestialskimi mordami.
Jaki związek ma komisarz Brudny z tymi mordami? Dlaczego jego DNA znajduje się na miejscach zbrodni? Jakie tajemnice kryją się za tymi bestialskimi czynami?
Jak pisałam wyżej to moje pierwsze spotkanie z autorem. Książka jest napisana łatwo przyswajalnym językiem, dzięki temu szybko się czyta. Akcja książki rozpoczyna się już od pierwszych stron, i trwa aż do niespodziewanego zakończenia, które wbiło mnie w fotel. Mamy tutaj dużo brutalności i drastycznych opisów, były momenty, że włosy stawały dęba przy próbie zobrazowania sobie postępowania mordercy z ciałami ofiar brrrr Poza tym autor porusza bardzo trudne, niewygodne tematy, dzięki którym stworzył historię, która nie pozwala o sobie zapomnieć.
Zakończenie książki zwiastuje nam kolejną trudną sprawę, w którą na pewno będzie wciągnięty inspektor Czarnecki. Już nie mogę się doczekać kiedy zatopię się w kolejnych tomach.
Polecam osobom o mocnych nerwach.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2020-03-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 464
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Magdalena Górska
Przeszłość upomni się o niego po raz ostatni. Zielonogórskie lato przerywa kolejna zbrodnia. Prokurator Brunon Kotelski zostaje bestialsko okaleczony...
To miało być proste zlecenie. Jednak kiedy przyjaciel prosi o pomoc, dżentelmen nie odmawia. Zwłaszcza kiedy ten przyjaciel ocalił dżentelmenowi życie...