W "Pariasie" nadprzyrodzonych mocy czy potworów rodem z fantastyki jest mało. Nazwałbym tę powieść książką przygodową, ale taki rodzaj kojarzy mi się z literaturą dla dzieci i młodzieży, a "Pariasa" zdecydowanie nie przyporządkowałbym do żadnej z tych kategorii. Fabuła książki toczy się dosyć leniwie, ale kompletnie nie odczuwałem znużenia. Styl autora jest tak wciągający i tak świetnie oddaje klimat krain, w których przyszło żyć bohaterom, że w "Pariasie" bardzo łatwo się zatracić. Choć nie przepadam za pierwszoplanową narracją, to tutaj świetnie wpasowała się ona w historię, którą Alwyn snuje niczym własną spowiedź. Alwyn Skryba, dla mnie, jest postacią, której kibicuje się od początku. Niby banita, ale jednak nie do końca taki zły. Zdecydowanie nie jest postacią jednoznaczną, zdarza mu się popełniać zbrodnie, jak i spełniać dobre uczynki w toku całej akcji, przez co jest intrygującym bohaterem. Co mi się podobało, to to, że ten chłopak wcale nie jest jakimś super potężnym bohaterem, jak to często bywa w książkach fantasy. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom serii, gdyż jest potencjał na jeszcze lepszą drugą część. Więcej recenzji znajdziecie na moim Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2023-09-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 661
Tytuł oryginału: The Pariah
Tłumaczenie: Dominika Repeczko
Dodał/a opinię:
Marek Tuz
Toczyliśmy bitwy, po których zostawało na ziemi ponad sto trupów, ale nie napisano o nich ani słowa. Zakon walczy, ale często robi to w ciszy, bez chwały...
Vaelin Al Sorna jest żywą legendą. To pod jego dowództwem obalane są imperia, to jego ofiara uratowała Zjednoczone Królestwo przed zagładą. Teraz Vaelin...