Bylo oczywista rzecza,ze "Omerta" nawet nie zblizy sie poziomem do "Ojca chrzestnego",ale brakuje jej bardzo wiele chocby do "Sycylijczyka".Az dziwne,ze Mario Puzo napisal tak bardzo slaba powiesc.Chociaz zostala stworzona w 2000 roku,to stylem opowiesci przypomina mi "ramotke".Gdyby jeszcze miala lekkosc narracji,to moze nie byloby to az takim zarzutem? Ale napisana jest bardzo topornie,a autor musi wszystko podac czytelnikowi niemal "lopatologicznie".I jeszcze te momenty,gdzie od pompatycznosci i emfazy niemal bola zeby.Ogromny zawod.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-03-03
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
lokesh
Podczas chrzcin swoich wnuków rządzący twardą ręką don Domenico Clericuzio, głowa najsilniejszej amerykańskiej rodziny mafijnej, podejmuje decyzję o wyjściu...
Historia rodziny Angeluzzich-Corbo, ale przede wszystkim niezłomnej i dumnej Włoszki, uwięzionej w nieudanym małżeństwie i toczącej heroiczny bój, by wychować...