Nieźle, chociaż chyba wolałam Mieszka-drania, od obecnego Mieszka-aż-do-bólu-oszałamiającego-kochanka. Akcja się rozkręca i praktycznie też kończy w tej konkretnie książce (nie wiem, jak to w trzeciej części ma być, skoro oboje są nieśmiertelni). Jestem pozytywnie zaskoczona tak zgrabnym ożywieniem "naszych" słowiańskich bogów zamiast nagminnie ostatnio przywoływanych greckich. Jakoś tak swojsko się zrobilo, co jak dla mnie było szokiem (nie zapominajmy, że to współczesna polska fantastyka). Jak najbardziej polecam - widać, że akurat pomysł to autorka miała.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2016-11-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
Zuza Piskała
Czwarty tom przygód zwariowanego rodzeństwa, które uwielbia odkrywać tajemnice Nastał wrzesień i początek roku szkolnego. Bogusia i Leszek doskonale odnajdują...
Pewna młoda szeptucha zupełnie inaczej wyobrażała sobie objęcie swojej pierwszej praktyki. Wiedziała, że w chatce babci Radomiły, poprzedniej bielińskiej...