Jeśli macie ochotę na górski, mroczny świat musicie przeczytać tę książkę!
Inspektor Sara Campos i nadinspektor Santiago Bain przyjeżdzają do Monteperdido aby rozwikłać zagadkę zniknięcia dwóch dziewczynek, Any i Lucii. Sprawa ciągnie się przez 5 lat, uważają, że poprzednie śledztwo było źle prowadzone. Zbyt późno zaczęły się przesłuchania i zbieranie śladów. Nagle jedna dziewczynka odnajduje się. Ale co z drugą zaginioną? Żyje? Czy Sara i Santiago będą potrafili wniknąć do małej społeczności i wyjaśnić sprawę? Co ukrywają mieszkańcy?
Autor wyśmienicie prowadzi czytelnika przez akcję. Czytając tę książkę czujemy jak atmosfera gęstnieje, niczym unosząca się mgła. Raz jest bardzo mgliście, aby zaraz się rozrzedzić, gdy coś zostaje wyjaśnione, by znów zgęstnieć.
Do stylu autora trzeba się przyzwyczaić, jak i do licznych postaci. Ale jeśli już to osiągniecie, zatracicie się w tej powieści i zakochacie się w tej górskiej wiosce w Pirenejach.
Bohaterowie fenomenalnie wykreowani, każda postać ma swoje tajemnice, sekrety. A przedstawiony świat jakoby na wyciągnięcie ręki, cały czas miałam przed oczami te wszystkie góry, doliny, uczucia, przemyślenia bohaterów. Autor wyprowadził mnie w pole z zakończeniem, nie przewidziałam tego! W pewnym momencie miałam kilku podejrzanych, ale nie trafiłam z żadnym. 🤷
MONTEPERDIDO to rasowy górski kryminał, polecam każdemu kto lubuje się w tym gatunku.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Monteperdido
Dodał/a opinię:
kotoksiazka