To bardzo niedzisiejsza książka - nie szokuje treścią, nie zaskakuje formą, nie jest kontrowersyjna, bohaterowie nie rozkminiają przez miliony stron o swoich traumach z dzieciństwa, chociaż bez wątpienia je mają.
To jest bardzo zwyczajna powieść o pewnym rzeźbiarzu. Na ponad 500 stronach towarzyszymy mu podczas najważniejszych wydarzeń w życiu.
Akcja powieści zaczyna się na początku XX wieku we Włoszech, możemy obserwować jak rodził się wówczas faszyzm. Sporo miejsca autor poświęca również sztuce - wszak Mimo, główny bohater, jest rzeźbiarzem. Przede wszystkim jednak jest to historia przyjaźni, nieco dziwnej i nieprawdopodobnej. Wszystko to napisane przepięknym językiem, fragmenty o sztuce i historii bardzo przystępne i ciekawe (zwykle mnie nudzą ;) )
To zwykła rzecz o zwyczajnym życiu. Tylko tyle i aż tyle. Czytajcie, bo naprawdę warto!
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-09-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 592
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Starszy mężczyzna gra Beethovena na publicznych fortepianach. Jednego dnia na dworcu kolejowym w Paryżu, następnego na nowojorskim lotnisku. Podróżni...