😁Recenzja😁
Premiera 08.08.2023 r.
„Bądź moim światłem” – Dorota Dea Makowska
Każdy z nas ma w sobie światło. Każdy szczery uśmiech, wzruszenie, czuły dotyk może je wywołać. Smutek i ból niszczy światło, ale nadal się ono tli, trzeba tylko umieć je wydobyć.
Izabela żyje jak w bańce. Nie jest jednak szczęśliwa. Żyje z dnia na dzień. Lubi bezpieczeństwo, ale to już jej nie wystarcza. Z każdym dniem niknie. Pojawienie się Marak sprawia, że kobieta rozumie czego jej w życiu brakowało. Znowu się szczerze śmieje, słucha głosu serca. To bardzo spokojna i empatyczna osoba, która umie słuchać i bije od niej czułość. Nie ocenia innych i nie przekreśla od razu.
Marek to dobry facet, który umie dostrzec dużo więcej niż inni. Dba o tych co kocha. Trzyma ręce przy sobie. Nie daje poznać kiedy coś go boli. Kocha malować i pragnie stworzyć wyjątkowy obraz. To ona ma być jego muzą i tylko tym. Niestety uczucia nie dają o sobie zapomnieć. Z każdym dniem czuje coraz więcej, walczy z tym, ale z niektórymi nie da się wygrać.
Ich relacja jest mocno skomplikowana. Ona ma być jego muzą, po za tym ma inne zobowiązania, on miał ją tylko namalować. Uczucia, długie rozmowy, magiczne spotkania, wiele śmiechu i łez, powoduje, że serce bije coraz szybciej. Relacja, która ich połączyła ma tylko jedno ujście.
Autorka przedstawiła bardzo trudną relację, która może nie mieć racji bytu. Wiele tajemnic i ciężkich decyzji. Nie wszystkie są oczywiste i łatwe do podjęcia. Jednak to jak została ona ukazana, powoduje, że serce się raduje. Wszystko co ich łączy to bańka mydlana, której przebicie jest coraz bliżej. Decyzje, które podejmują bohaterowie nie są łatwe i przyjemne. Mogą czasem być kontrowersyjne, ale takie jest życie.
Autorka zadbała o to by emocje jakie bohaterowie czują w danej chwili, były widoczne na pierwszy rzut oka. Razem z nimi mogłam przeżywać ich rozterki. Wiele pięknych chwil, które sama bym chciała przeżyć. Ukazanie, że miłość może się narodzić nagle, ale odpowiednio pielęgnowana może może nabrać rumieńców. Wiele razy płakałam, bo niektóre sprawy są tak skomplikowane, że nie wiadomo co będzie dalej. I to jak zostało ukazane światło. Nie potrzeb wiele.
Dziękuję autorce za możliwość poznania jej pióra, które zresztą jest mocno ciekawe i inne, od tych co do tej pory czytałam. Książka ma swoją specyficzną strukturę, która mocno mnie zaciekawiła.
9/10❤️
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2023-08-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
glinka_54_czyta
Gdy czerń spotyka się z głębią czerwonego wina koszula spada z szelestem. Gdy Obraz poznaje Słowo powstaje artyzm stąpający na granicy przyzwoitości. Zbiór...
Zbiór tekstów będących próbą rozliczenia się z przeszłością i zamknięcia pewnego etapu. Proza poetycka obrazująca destrukcyjną moc wrażliwości....