Od kilku dni na szklanych ekranach zobaczyć można nowy serial stacji TVN – „Żywioły Saszy” na podstawie powieści Lampiony. Jak przyznał odtwórca jednej z głównych ról, Andrzej Konopka, nigdy nie przeczytał żadnej książki Katarzyny Bondy.
- Aktor wcielający się w postać policjanta Szkudłapskiego nigdy nie przeczytał powieści Katarzyny Bondy.
- Pisarka ma nadzieję, że widzowie będą mieli szansę zobaczyć kolejny sezon serialu.
- Wkrótce na rynku pojawi się nowa książka Katarzyny Bondy.
Od kilku dni na antenie stacji TVN emitowany jest premierowy pierwszy sezon serialu Żywioły Saszy, będący adaptacją powieści Katarzyny Bondy Lampiony. Wraz z premierą serialu w telewizji, do sieci trafią także nowe informacje prosto z planu filmowego.
Aktor nie znał swojego książkowego odpowiednika
Andrzej Konopka w serialu Żywioły Saszy odgrywa postać policjanta Wojciecha Szkudłapski, który przewodniczy łódzkiej specgrupie. Szkudłapski często naraża się swoim przełożonym, jest człowiekiem o trudnym charakterze. Nie pasuje mu także, że do jego zespołu dołącza nowa osoba – Sasza Załuska zajmująca się profilowaniem.
Czytaj także: Na tropie podpalacza. Recenzja serialu "Żywioły Saszy – Ogień"
Jak przyznaje Konopka, ani przed dostaniem roli, ani tuż po przeczytaniu scenariusza nigdy nie miał okazji spotkać się z prozą Katarzyny Bondy.
Przyznam się, że nie czytałem nigdy nic pani Katarzyny Bondy, a po tym, jak dostałem propozycję, to już nie czytałem z premedytacją
– mówił Andrzej Konopka.
Dlaczego jednak nie zdecydował się na sięgnięcie po Lampiony później, kiedy prace nad serialem już trwały?
Zawsze jest tak, że jeżeli scenariusz powstaje na podstawie książki, to scenarzyści muszą zrobić tzw. adaptację albo napisać scenariusz zupełnie na nowo. I jeśli się czyta książkę, mając już scenariusz, to potem aktorowi jest, po pierwsze, żal, że masa wątków nie weszła do scenariusza i do serialu, a poza tym też czasami można z powieści trafić na mylne tropy, których nie ma w scenariuszu, i potem trzeba je na planie bardzo szybko wyrzucać z głowy tuż przed ujęciem
– tłumaczył swoją decyzję aktor.
Jednocześnie Konopka nie wykluczył, że przeczyta książki w przyszłości, gdy prace nad serialem zostaną zakończone. To jednak nie nastąpi zbyt szybko.
Katarzyna Bonda zapowiada 2 sezon „Żywiołów Saszy”?
Przed kilkoma dniami Katarzyna Bonda, autorka cyklu powieściowego z Saszą Załuską, udzieliła wywiadu Tomaszowi Gardzińskiemu z portalu Spider’s Web. W rozmowie padły także pytania związane z kontynuacją produkcji w postaci kolejnych sezonów.
Jak mówiła Katarzyna Bonda, planowane są kolejne transze serialu, a filmowcy mają pracować już nad 2 sezonem:
Z tego co wiem, filmowcy już pracują nad kontynuacją. Trzymam za nich kciuki
– odpowiedziała lakonicznie Bonda.
Bonda podkreśliła także, że nie jest pewna, czy powróci do historii Saszy Załuskiej – obecnie seria zakończyła się na wydanym w 2018 roku Czerwonym Pająku, czwartym tomie z cyklu Cztery Żywioły Saszy Załuskiej.
Ale powiem panu, że waham się z powrotem do Saszy. Nie wiem, jak będę na nią patrzeć po serialu. Czy ona nadal będzie mieć taką twarz, jaką dla niej pierwotnie wymyślałam, czy może przybierze w mojej głowie wygląd Magdy Boczarskiej? Każda ekranizacja powieści jest czymś tak sugestywnym, że bardzo mocno rzutuje na wyobraźnię. I sama nie wiem, czy będę potrafiła te sprawy oddzielić
– dodała pisarka w rozmowie z redaktorem Spider’s Web.
Jednocześnie Katarzyna Bonda od kilku dni na swoim profilu na Facebooku zapowiada najnowszy tytuł. Chociaż szczegóły zostaną udostępnione dopiero w przyszłym tygodniu, to już teraz wiadomo, że nowa powieść polskiej autorki kontynuować będzie serię z Hubertem Meyerem, parającym się tworzeniem portretów psychologicznych przestępców. Obecnie na serię z Meyerem składają się powieści: Sprawa Niny Frank, Tylko martwi nie kłamią oraz Florystka.
Książkę Lampiony, na podstawie której powstał serial Żywioły Saszy, kupić można poniżej: