Zamknij oczy. Fragment książki „Pan Zło" Michała Długi

Data: 2021-01-04 11:26:45 | Ten artykuł przeczytasz w 6 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Kim jest Pan Zło?

To jungowski Cień?

Mroczny destrukcyjny popęd?

Freudowski Tanatos?

A może wcielenie banalnego zła, które skłania nas do morderstw, oszustw i kradzieży?

Obrazek w treści Zamknij oczy. Fragment książki „Pan Zło" Michała Długi [jpg]

Sięgnijcie po powieść Michała Długi Pan Zło. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać premierowy fragment książki Pan Zło. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii:

– Zamknij oczy, łatwiej będzie ci się skoncentrować.

Gdy je zamknął, podsunąłem mu myśl, w której zawarłem jego wspomnienie. Chciałem sprawić mu odrobinę przyjemności, zanim usłyszy prawdę. Usunąłem resztki krwi z jego ciała, a ubranie stało się świeże i pachnące. Po kilku sekundach Tomek otworzył oczy. Uśmiech nie chciał opuścić jego twarzy. Całe zajście odeszło w zapomnienie.

– Pamiętam to miejsce! – krzyknął i podbiegł do jednej ze ścian. Rozejrzał się i podekscytowany, głośno powiedział: – Wygląda tak samo jak kiedyś!

Znaleźliśmy się w szkole, do której Tomek uczęszczał wiele lat temu. Wewnątrz jego dawnej klasy panowała aura szczęścia, która zarażała sobą wszystkich tam przebywających. Było to miejsce pełne radości. Takiego zadowolenia nie mógł doznać w domu ani w żadnym innym miejscu. Był szczęśliwy z samej retrospekcji. Sala była koloru jasnopomarańczowego, a za oknem rozciągał się nadzwyczajny widok na niebieskie, bezchmurne niebo. Promienie słoneczne dochodzące przez okno rewelacyjnie oświetlały wnętrze. Na podłodze znajdował się kolorowy dziecięcy dywan. Przy jednej ze ścian leżały poukładane zabawki. Sąsiednia ściana eksponowała ręcznie malowane rysunki. W klasie panowały ład i harmonia, a to wszystko świadczyło o uporządkowaniu wewnętrznym chłopca.

Siedziałem na środku klasy. Nie odzywałem się, by mógł nacieszyć się chwilą. Tomek radośnie krążył po pokoju. Wszystkiego, co sobie przypomniał, musiał dotknąć i się temu przyjrzeć. W końcu zatrzymał się przy oknie i wyjrzał na zewnątrz. Jego szkoła znajdowała się na pograniczu miasteczka, przez co z okna rozciągał się wspaniały widok. Z ogrodzeniem szkoły sąsiadowała łąka, sięgała bardzo daleko. Graniczyła z gęstym i zielonym lasem. Piękne niebieskie niebo oraz słońce dodawały magii temu miejscu. Zachwycony, odwrócił się w stronę klasy. Znieruchomiał. Myśl tłumiona głęboko przez wiele lat dała o sobie znać.

Gdy był ośmioletnim chłopcem, ta klasa miała dla niego wielkie znaczenie. Poznał tam dziewczynkę, do której zapałał gorącym uczuciem. Była blondynką o bladej cerze, wyższą od niego o pół głowy. Z biegiem czasu udało mu się ją przewyższyć wzrostem.

– Szkoda, że nie mogę jej znowu zobaczyć – powiedział zasmucony. Mimo upływu lat poczuł, że tęskni.

Wstałem z fotela i podszedłem do niego, uśmiechnąłem się i odpowiedziałem:

– Oczywiście, że możesz. Tutaj, gdzie jesteśmy, nie tylko tworzysz krajobraz, ale możesz sprawić, że myśli znowu będą żywe.

Zrozumiał, o co mi chodziło. Pragnienie ujrzenia dawnej miłości pozwoliło mu wcielić wspomnienia w życie.

***

W pomieszczeniu pojawiła się cała jego ówczesna ekipa klasowa. Ożywił także siebie, tylko dużo młodszego. Stał teraz obok młodszego siebie i widział, że przyglądał się wtedy dziewczynce. Zawróciła mu w głowie, do tej pory zostawiając ślad w psychice. Wsłuchiwał się w jej głos, gdy rozmawiała z rówieśnikami w kącie. On siedział w ławce i próbował wymyślić, jak się z nią zaprzyjaźnić. Był nieśmiały i uważany za cichego chłopca. Swój zamiar osiągnął jeszcze tego samego dnia, bowiem silna motywacja przezwyciężyła strach. Wstał z ławki i podszedł do grupy, w której stała dziewczynka. Tomasz uśmiechnął się na widok chłopca, który szedł pewnym krokiem. Bez żadnych problemów zdobył jej przyjaźń.

Z biegiem czasu stawał się coraz bardziej strachliwy. Doświadczenia w domu i w kolejnych szkołach były tego głównym powodem. Miewał problemy z prześladowcami. Każdy był głuchy na jego wołanie o pomoc, ale nie ona. Potrafiła go wesprzeć i podtrzymać na duchu. W końcu przyszedł dzień, w którym wyznał jej swoje uczucia. Niestety było za późno. Dorastała w nieodpowiednim towarzystwie, przez co przestawały mieć dla niej znaczenie związki, ciepło i uczucia. Liczyły się zabawa i uciechy cielesne z nieznajomymi. Mimo ich nastoletniego wieku Tomek dalej widział w niej tę małą dziewczynkę, która spodobała mu się od pierwszego wejrzenia. Dziewczynkę, z którą mógłby dzielić miłość, ciepło i przygody.

Wspomnienie młodości było szczęśliwe, a zarazem dotkliwe. Zasmucony Tomek usiadł w fotelu. W skupieniu poszukiwał w umyśle sytuacji, w której przebywał z nią po raz ostatni. Wspomnienia ożyły po raz kolejny.

Scena odgrywała się w jej pokoju, widzieliśmy jego i ją jako nastolatków. Siedziała na łóżku, była wpatrzona w zeszyt. Udawała, że czyta. Tomek musiał podnieść się z fotela, żeby móc dokładniej się jej przyjrzeć. Mieli wtedy po siedemnaście lat. Serce zaczęło bić mu szybciej. Nogi zadrżały. Była ubrana zwyczajnie, czarna koszulka z białymi napisami, obcisłe dżinsy i białe skarpetki. Jej prawą rękę ozdabiała złota bransoletka.

Tomek wstał i zatrzymał wspomnienie. Wszystko znieruchomiało, a on podszedł do niej. Nachylił się i wyciągnął nieco dłoń w jej stronę. Zanim dotarł do jej twarzy, przypomniał sobie opowieści kolegów na jej temat. Zacisnął dłoń i spojrzał w dół.

– Ehhh – westchnął i dał upust złym emocjom.

Oddalił się i stanął obok mnie.

Książkę Pan Zło kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

REKLAMA

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Pan Zło
Michał Długa5
Okładka książki - Pan Zło

Podróż, która odmieni twoje wnętrze Kim jest Pan Zło? To jungowski Cień? Mroczny destrukcyjny popęd? Freudowski Tanatos? A może wcielenie...

dodaj do biblioteczki
Reklamy
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje