Zadbaj o subtelne tęsknoty swojego serca. „Maleńka" Anny H. Niemczynow

Data: 2023-05-31 09:18:19 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Zofia Wolant-Abramowicz, z zawodu tłumaczka, ma na koncie nieudane małżeństwo i córkę z tego związku. Kobieta wychodzi ponownie za mąż za mężczyznę będącym spełnieniem jej marzeń.

Sielanka jednak nie trwa długo, gdyż mąż nie do końca akceptuje pasierbicę i pomimo starań nie udaje mu się tego ukryć. Gdy córka Zofii kończy osiemnaście lat, ta postanawia zabrać ją w niezapomnianą podróż po Stanach Zjednoczonych. W wyprawę, która miała być przygodą tylko dla matki i córki, nieoczekiwanie wkracza Oliwer Prinz, przystojny młody kardiolog. Nie przeszkadza mu fakt, że Zofia jest od niego o dziesięć lat starsza i... jest mężatką.

Czy rzeczywiście życie zaczyna się po czterdziestce?

Czy drugie małżeństwa są bardziej udane od pierwszych?

Jak mocno można kochać dziecko i ile jest się w stanie dla niego poświęcić?

Jak silna jest potęga intuicji i czy powinniśmy jej bezgranicznie ufać?

Te i inne ważne pytania padają pomiędzy wierszami opowieści Anny H. Niemczynow. Autorka z właściwą sobie lekkością splata rozpięte między przeszłością a teraźniejszością ludzkie losy, portretując postaci po mistrzowsku.

Maleńka Anna H. Niemczynow - grafika promująca książkę

Do lektury książki Anny H. Niemczynow Maleńka zaprasza Wydawnictwo Luna. Dziś na naszych łamach prezentujemy fragment powieści: 

Sama nie wiedziała, dlaczego to robi. Może z chęci zachowania pozorów? Stanowili przecież taką piękną i przykładną rodzinę. Elegancka ona, wpływowy on, ten ich dom za tak zwane miliony monet i długonoga kopia swojej matki, Julia – idealny obrazek. Byli niczym kadr z amerykańskiego filmu. Rysę na szkle stanowiło tylko jedno drobne „ale” i właśnie to „ale” Zofia zamrażała w swoich myślach, nie chcąc spojrzeć prawdzie w oczy.

Bo po co coś zmieniać? Bo dobrze jest, jak jest. Bo inni mają gorzej – myślała, uśmiechając się prawie zawsze i prawie do wszystkich. Uśmiech nic nie kosztował, a maskował najlepiej. Wydawało się, że Zofii nie przeszkadza to, że w gruncie rzeczy zamknięta jest w złotej klatce. Tylko czasami łapała się na tym, że czuje przerażenie, iż zaczyna się w tej klatce kokosić, zakopując gdzieś odwagę, z której zasłynęła, gdy zmuszona była uciekać tak, jak stała, od biologicznego ojca swojej jedynej córki. Dziś była inną Zofią niż ponad dekadę temu. Niż wtedy, kiedy powstało jej ślubne zdjęcie z „księciem” Leonem.

Kilka dni później

Dlaczego wolę cierpieć, zamiast wyrazić jasno i spokojnie swoje zdanie? – zastanawiała się Zofia, wpatrując się ślepym wzrokiem w pokaźnych rozmiarów szafę, gdzie w równych rzędach wisiały jej markowe, niepotrzebne do szczęścia sukienki.

Zdawało się, że kiedyś, bez tych wszystkich dodatków, miała w sobie więcej radości niż teraz, a już na pewno była spokojniejsza. Nie potrzebowała tego wszystkiego, bo i po co? Jako tłumaczka literatury i tak większość czasu spędzała w domu pochylona nad powierzonymi jej tekstami. Była w niej pewnego rodzaju dwoistość. Chociaż uwielbiała swoje spokojne życie z kubkiem herbaty w dłoni, a jeśli miała do wyboru huczną imprezę albo wyspanie się, to zawsze wybierała to drugie, jednak gdzieś z dna jej serca wynurzała się tułacza dusza, pragnąca od czasu do czasu wsiąść do byle jakiego pociągu i wyruszyć daleko, w siną dal, by z zaciekawieniem obserwować innych ludzi.

Leon, jej drugi mąż, znał jej pragnienia i spełniał je ostatnimi czasy z niezwykłą hojnością. Tyle że… no właśnie. Potrząsnęła głową, rozbudzając wzrok, i skupiła się na tym, aby wybrać odpowiednią na ten wieczór sukienkę. Najchętniej zostałaby w domu, zrobiła sobie kubek gorącego kakao i w ciszy pooglądała jakiś serial dokumentalny, ale wiedziała, że jeśli odmówi mężowi towarzystwa, ten jednym grymasem twarzy sprawi, że będzie się czuła jeszcze gorzej.

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Maleńka. Powieść kupicie w popularnych księgarniach internetowych: 

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Maleńka
Anna H. Niemczynow16
Okładka książki - Maleńka

Zofia Wolant-Abramowicz, z zawodu tłumaczka, ma na koncie nieudane małżeństwo i córkę z tego związku. Kobieta wychodzi ponownie za mąż za mężczyznę będącym...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje