W zeszłym roku światem wstrząsnęła wiadomość brutalnym ataku nożownika na popularnego pisarza, Salmana Rushdiego. Stało się to podczas jednego z jego wykładów w Chautauqua Institution w Chautauqua w Nowym Jorku. Teraz autor udzieli pierwszego po tych wydarzeniach wywiadu.
Salman Rushdie to brytyjski pisarz, autor m.in. Quichotte, Wstydu oraz Szatańskich wersetów. Zdobywca Bookera Bookerów w zeszłym roku został zaatakowany przez nożownika. Po ataku pisarz długo dochodził do siebie i mimo pracy lekarzy, stracił wzrok w jednym oku oraz czucie w ręce.
Salman Rushdie przerywa milczenie
6 lutego na łamach „New Yorkera” ukazał się pierwszy, od czasu ataku, wywiad z Salmanem Rushdiem. Mężczyzna poruszył w nim kilka naprawdę istotnych kwestii. Przez długi czas był on hospitalizowany. Poddał się także rehabilitacji. Pisarz na pytanie o swój stan zdrowia odpowiedział tak:
No wiesz, bywało lepiej. Ale biorąc pod uwagę to, co się stało, nie jest ze mną aż tak źle. Jak widać, największe obrażenia są w zasadzie wyleczone. Mam czucie w kciuku i palcu wskazującym oraz w dolnej połowie dłoni. Robię dużo ćwiczeń na rękę. Powiedziano mi, że radzę sobie bardzo dobrze.
Autor wspomina również o naprzykrzających mu się koszmarach. W snach prześladują go niepokojące wizje. Podobno z biegiem czasu jest ich coraz mniej. Podsumowuje to słowami:
Jest w porządku. Jestem w stanie wstać i chodzić. I kiedy mówię, że wszystko jest w porządku, to mam świadomość, że niektóre części mojego ciała wymagają ciągłych badań kontrolnych. To w końcu był kolosalny atak.
Jeśli chodzi o pisanie, to Rushdie stwierdził, że wciąż może to robić, jednak jest w tym znacznie wolniejszy przez brak czucia w opuszkach palców. Zaznacza również, że sam proces pisarski jest już dla niego aktualnie bardzo trudny:
Siadam do pisania i nic się nie dzieje. Piszę, ale jest to połączenie pustki i śmieci, są to rzeczy, które piszę i usuwam następnego dnia. Jeszcze nie wyszedłem z tego lasu, naprawdę.
Jak atak nożownika wpłynął na życie autora?
Salman Rushdie od wielu lat mógł się obawiać o swoje życie. Już w latach 80. irański przywódca Ruhollah Chomeini wydał na pisarza fatwę, czyli wyrok śmierci. Muzułmanie uznali powieść – Szatańske wersety – za bluźnierczą. Mężczyzna więc przez lata musiał żyć z tą groźbą. Przez jakiś czas korzystał nawet z ochrony brytyjskiej policji. Pisarz jednak mimo wszystko nie chciał przyjąć roli ofiary:
[Jeśli wejdziesz w rolę ofiary] to po prostu siedzisz i mówisz: Ktoś zaatakował mnie nożem Jestem taki biedny... I czasem faktycznie tak myślałam. Jest to bolesne, ale nie chcę, by ludzie, czytający moją książkę myśleli tylko o tym. Chcę, żeby pochłonęła ich sama opowieść.
Pisarz był również zaskoczony i poruszony tym, jak wielkie wsparcie otrzymał i ile osób życzyło mu powrotu do zdrowia. Stwierdził również, że ma prawdziwe szczęście i odczuwa wdzięczność wobec wszystkich, którzy towarzyszyli mu w tym trudnym czasie. Wśród tych osób wymienia swoich dorosłych synów, ale też lekarzy czy pracowników pogotowia. Na pytanie, kogo obwinia za ubiegłoroczny atak, odpowiada jednoznacznie:
Obwiniam go
Chodzi o Hadiego Matara, który zaatakował pisarza. Rushdie nie zrzuca odpowiedzialności na nikogo innego. Został zapytany o to, czy może ochrona w Chautauqua zawiodła:
Przez te lata bardzo się starałem, aby uniknąć wzajemnych oskarżeń i goryczy. [...] Jednym ze sposobów, w jaki sobie z tym wszystkim poradziłem, jest patrzenie do przodu, a nie wstecz. To, co stanie się jutro, jest ważniejsze niż to, co wydarzyło się wczoraj.
Najnowsza książka pisarza
Już 9 lutego 2023 roku na półkach amerykańskich księgarń ma ukazać się najnowsza książka pisarza, czyli Victory City. W wywiadzie Rushdie wspomniał, że jest ciekawy, w jaki sposób jego nowa powieść zostanie przyjęta. Możliwe, że przez te wszystkie tragiczne wydarzenia sprzedaż publikacji znacząco wzrośnie. Podobnie było z Szatańskimi wersetami, które lepiej się sprzedawały po wygłoszeniu fatwy.
Cały wywiad kończy się gorzką refleksją pisarza:
Mam nadzieję, że do pewnego stopnia [premiera nowej książki] może zmienić temat. Zawsze myślałem, że moje książki są ciekawsze niż moje życie. Niestety, świat wydaje się nie zgadzać.
W Polsce najnowsza publikacja pisarza będzie mieć swoją premierę dopiero w listopadzie 2023 roku. Zostanie ona wydana przez Dom Wydawniczy Rebis.
W zamian polecamy więc zapoznać się z Szatańskimi wersetami, które kupicie w popularnych księgarniach internetowych: