Nora Roberts – popularna powieściopisarka, która na swoim koncie ma wiele książek zaliczanych do romansów czy literatury kobiecej – oskarżyła właśnie inną autorkę o plagiat jej 10 książek. Pozew do sądu został złożony w ostatnią środę.
O sprawie oskarżenia o plagiat poinformował wczoraj The New York Times. Według dziennikarki NYT, Nora Roberts – autorka takich książek jak Dziedzictwo, Gorący lód czy Zagubieni w czasie, oskarżyła inną pisarkę – pochodzącą z Brazylii Cristiane Serruyę o plagiat w postaci zapożyczeń, parafraz czy kopiowania z aż dziesięciu książek Roberts.
New York Times skontaktował się z brazylijską pisarką, autorką m.in. Royal Affair, w której to miały znaleźć się splagiatowane fragmenty. Serruya w komentarzu, który udzieliła gazecie, zaprzecza, jakoby świadomie miała plagiatować kogokolwiek.
Cristiane Serruya w swojej wypowiedzi zaprzeczyła zarzutom, powiedziała też, że sama została oszukana przez „niektórych mentorów i trenerów”, którzy żądać mieli od niej coraz więcej tekstów w coraz krótszym czasie. Winą Serruya obarczyła także ghostwriterów, z których pomocy korzystała.
Według Nory Roberts, plagiat widać wyraźnie m.in. pomiędzy jej książką Kłamca a tytułem Royal Affair. Jak się jednak okazuje, nie tylko Roberts oskarżyła o plagiat Serruyę.
Po tym, jak przed kilkoma miesiącami czytelnicy zaczęli zauważać podobieństwo pomiędzy książką Serruyi Royal Love a The Duchess War” Courtney Milan, wielu pisarzy także dokonało szokujących odkryć w twórczości Cristiane. Łącznie, w akcję zaangażowało się około 40 pisarzy, mających wątpliwości, co do oryginalności utworów Serruyi.
Nora Roberts żąda od pisarki zadośćuczynienia w wysokości 25 tysięcy dolarów oraz wycofania ze sprzedaży książek, chyba że usunie się z nich splagiatowane fragmenty. Chociaż sprawa nie trafiła jeszcze na wokandę, Amazon zatrzymał już sprzedaż książek na swojej platformie.
Co o tym sądzicie?