Tych wszystkich pytań nie można było zostawić bez odpowiedzi... kontynuacja Nieodnalezionej już 30 stycznia! ;) – napisał Remigiusz Mróz w swoich profilach w serwisach społecznościowych. Znamy już oficjalną zapowiedź Nieodgadnionej – kolejnej książki pisarza.
Rok po ucieczce od męża Kasandra Reimann prowadzi spokojne, ustatkowane życie za granicą. Jest przekonana, że udało jej się zostawić wszystko za sobą – także konsekwencje tego, co zrobiła, by ratować siebie i dziecko. Do czasu. Pewnego dnia jej syn nie wraca do domu po wizycie u kolegi, a jedyny ślad prowadzi do Opola.
Zrozpaczona matka zrobi wszystko, by odnaleźć dziecko, nawet jeśli będzie oznaczało to ponowne spotkanie z człowiekiem, którego życie zniszczyła.
Damian Werner tymczasem wprowadza się do nowego mieszkania, wciąż starając się zapomnieć o wszystkim, co spotkało go rok temu. Przeglądając jednak rzeczy zostawione przez poprzedniego właściciela, trafia na starą kasetę VHS, która rzuca nowe światło na jego przeszłość…
Przypomnijmy: Nieodnaleziona ukazała się w styczniu ubiegłego roku. W thrillerze, do lektury którego zachęcała sama Tess Gerritsen, Remigiusz Mróz opowiedział historię Damiana Wernera, który oświadczył się dziewczynie, ta zaś niewiele później zaginęła. Werner na ślad Ewy trafił dopiero 10 lat później. Zgłoszenie tego faktu na policję zapoczątkowało ciąg dramatycznych zdarzeń o skali, której mężczyzna nie mógłby nawet przewidzieć.
Nieodnaleziona była bez wątpienia powieścią wciągającą, opartą na oryginalnym pomyśle, ze zmyślną intrygą i sprawnie budowanym napięciem. Remigiusz Mróz przeniósł konwencję domestic noir na grunt polski, postanowił też w swej książce poruszyć poważny problem przemocy domowej, jednak uczynił to w sposób raczej pobieżny, za co wiele osób go skrytykowało. W autobiograficznej części książki O pisaniu. Na chłodno pisarz wyznał, że w Nieodnalezionej echem odbiły się wydarzenia z jego własnej przeszłości – matka Mroza uciekła od męża, gdy Remigiusz był jeszcze małym chłopcem.