Zaklinaczki Marioli Zaczyńskiej to dodająca sił i przywracająca wiarę w potęgę międzyludzkich relacji opowieść o przyjaźni.
To nie była znajomość od szkolnej ławy. Spotkały się już jako dojrzałe kobiety. Każda z nich jest inna. Gabi żyje pod kloszem, oddając się bez reszty rodzinie i na ogół czuje się dobrze, ale ciągle ma poczucie, że jest ofiarą losu. Małżeński seks po latach zaczyna męczyć, a mąż irytować. Niby szczęśliwa, ale zazdrości plastyczce Izydzie urody i pewności siebie. Izyda wzbudza podziw, tylko jak wygląda jej życie singielki, gdy zamyka za sobą drzwi? Ewa to twarda sztuka. Stworzona do pomagania innym, ale opętał ją demon zemsty... a to może oznaczać kłopoty.
Kiedy codzienność zaczyna wymykać się spod kontroli, a drogi przyjaciółek niebezpiecznie się rozchodzą, nie pozostaje nic innego, jak zaklinać rzeczywistość. Trudno jednak reżyserować życie według własnego scenariusza, jeśli tak wiele zależy od innych. A do tego - gdy się nie ma się reżyserskiego talentu.
Nieszablonowe, oryginalne postaci kobiece, bohaterki mające realne problemy, precyzyjnie odmalowany obraz współczesnej rzeczywistości, wartka akcja, poczucie humoru – czego więcej chcieć? - pyta w recenzji Zaklinaczek dr Katarzyna Krzan. Do lektury powieści Marioli Zaczyńskiej zaprasza Wydawnictwo Prószyński i S-ka. W ubiegłym tygodniu w naszym serwisie mogliście przeczytać pierwszy rozdział powieści. Dziś czas na kolejny fragment: