Elenie, której w ramionach Marcella przez moment wydaje się, że jest najszczęśliwszą kobietą na ziemi, nagle zawala się cały świat. Odtrącona, poniżona, wraca do Polski, gdzie zamierza leczyć rany, które pozostawiła po sobie nieszczęśliwa miłość...
Marcello, stając w obliczu niezwykle trudnych wyborów, które mają wpływ na życie wielu ludzi, decyduje się w imię idei poświęcić miłość swojego życia. Porzuca Elenę, odsyła ją do Polski, jednak wciąż nie umie o niej zapomnieć i mocno ingeruje w jej życie...
A jednak... Splot nieszczęśliwych wydarzeń sprawia, że tych dwoje znów na siebie wpada. Gorące uczucie nie daje o sobie tak łatwo zapomnieć, a Elena i Marcello ponownie wikłają się w związek, który wydaje się bez przyszłości...
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2021-07-28
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Elena cierpi. Porzucona przez kaprys gangstera wraca do Polski. Marcello nie ma pojęcia o ciąży. Lecz pragnie dziewczyne chronić. Ingeruje w jej życie oraz zaczyna się w nim pojawiać oraz znikać.
Książkę przeczytałam w błyskawicznym tempie. Wciągnęłam się tak w historie że oderwać od niej się nie mogłam. Mamy na początku ból i cierpienie później zamieniania się emocje na niedowierzenie bo znajdziemy brutalne sceny które będą mieć tragiczne konsekwencje. Później mamy walkę o zaufanie i miłość oraz gorące sceny seksu. Ale ciągle pojawiają się tajemnice i kłamstwa.
Bohaterowie jak poprzednio mają swoje charaktery których się twardo trzymają i nie odpuszczają nawet na moment. I w tej części również pojawia się przyjaciółka bohaterki która rozbawia i jest pozytywnie nakręconą postacią ale w tej książce również pokazuje że przede wszystkim liczy się dla niej szczęście przyjaciółki. Oczywiście wrogów nie zabraknie no i koniec który kolejny raz potrafi rozwalić na łopatki. Próby miłości jaką mają bohaterowie jest ciężka i ciągle coś i ktoś staje na drodze..
Zdecydowanie z książką spędziłam przyjemny piątek i żałowałam ze to juz ostatnia strona bo mogłabym czytać godzinami.
Szczęście bywa kruche niczym pierwszy lód na tafli jeziora. Mia i Antek przekonują się o tym na własnej skórze. Splot nieszczęśliwych wypadków sprawia...
Przypadkowe spotkanie na moście. Niewłaściwa ocena sytuacji i zaskakujący zwrot akcji. Nieoczekiwane uczucie, które tak naprawdę zmienia wszystko...
Przeczytane:2021-07-31, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021,
Elenie, której w ramionach Marcella przez moment wydaje się, że jest najszczęśliwszą kobietą na ziemi, nagle zawala się cały świat. Odtrącona, poniżona, wraca do Polski, gdzie zamierza leczyć rany, które pozostawiła po sobie nieszczęśliwa miłość...
Marcello, stając w obliczu niezwykle trudnych wyborów, które mają wpływ na życie wielu ludzi, decyduje się w imię idei poświęcić miłość swojego życia. Porzuca Elenę, odsyła ją do Polski, jednak wciąż nie umie o niej zapomnieć i mocno ingeruje w jej życie...
A jednak... Splot nieszczęśliwych wydarzeń sprawia, że tych dwoje znów na siebie wpada. Gorące uczucie nie daje o sobie tak łatwo zapomnieć, a Elena i Marcello ponownie wikłają się w związek, który wydaje się bez przyszłości...
"Żywioł gangstera" to kontynuacja "Kaprysu gangstera". Jeśli więc planujecie tą lekturę, najpierw sięgnijcie po pierwszą część. Autorce ponownie doskonale wyszło połączenie romansu, erotyki, elementów mafijnych i humoru. Z tym, że tym razem odczujemy tu dużo więcej smutku ze względu na dramatyczne wydarzenia.
"Czasem lepiej przegrać z honorem, z wysoko uniesioną głową, aniżeli walczyć o odrobinę szczęścia z całym światem."
Jak ja czekałam na dalsze losy Eleny i Marcello. Bohaterowie stali mi się jeszcze bliżsi. W tej części poruszony został problem straty. Niestety nie mogę Wam powiedzieć jakiej, bo bym za wiele zdradziła. Zarówno Elena, jak i Marcello mocno ją odczują, poznają co to ból i cierpienie.
"Ufałam mu, choć on ciągle mnie zawodził. Dawałam kolejną szansę, mimo że właściwie nie zasługiwał już na poprzednią. Kochałam go, choć wiedziałam, że zasługuję na lepszą miłość. Ile jeszcze byłam w stanie znieść?"
Autorka duży nacisk w położyła na kwestię przyjaźni oraz związanej z nią lojalności i oddania. Tak po prawdzie to współczułam Dolo, która niejednokrotnie miała trudny orzech do zgryzienia. Tak musieć lawirować pomiędzy Eleną a Marcellem, być w porządku wobec obojga - sytuacja nie do pozazdroszczenia.
Ten tom okazał się jeszcze lepszy niż poprzedni. Emocje buzowały, fabuła co chwilę zaskakiwała. Katarzyna Mak nie miała litości dla swoich bohaterów. Nie szczędziła im niepewności, strachu, trudnych wyborów i uczuciowych zawirowań. A na końcu zawarła jeden z moich ulubionych utworów. Łzy popłynęły ciurkiem... przecież to nie może się tak skończyć. Musi być coś jeszcze.
"Myśl, że mógłbym ją stracić bezpowrotnie, sprawiała, że chciałem wyjąć broń i strzelić sobie w łeb. W moim życiu liczyła się tylko ona. Elena była dla mnie ziemią i powietrzem, ogniem i wodą. Była moim żywiołem. Bez niej nie liczyło się nic."
"Żywioł gangstera" to powieść, która zabierze Was do niebezpiecznego świata pełnego intryg, tajemnic, tęsknot, żalu, pożądania, namiętności, emocji. Gorąco polecam! Ja książkę pochłonęłam za jednym zasiadem, ot co!