Życie jest zbyt krótkie

Ocena: 5.53 (19 głosów)

Nowa książka autorki ,,To tylko przyjaciel" - Bestsellera Empiku 2020!

,,Słodka i przejmująca komedia romantyczna - naprawdę wspaniała historia miłosna"

Beth O'Leary, autorka ,,Współlokatorów"

,,Przezabawna, delikatna, afirmująca życie. Ta powieść to perełka wśród książek!"

Emily Henry, autorka ,,Beach Read"

Adrian Copeland, zabójczo przystojny prawnik, poznaje youtuberkę Vanessę, gdy którejś nocy, nad ranem, puka do jej drzwi zaniepokojony płaczem noworodka. Okazuje się, że sąsiadka opiekuje się córeczką swojej młodszej siostry (uzależnionej od narkotyków i niezdolnej do opieki nad dzieckiem). Adrianowi udaje się uspokoić małą Grace i dać Vanessie chwilę wytchnienia, a to nocne spotkanie staje się początkiem pięknej... przyjaźni. Przyjaźni i tylko przyjaźni, bo i on, i ona (oboje koło trzydziestki) stanowczo deklarują, że nie umawiają się na randki i nie szukają miłości.

Oboje zresztą mają swoje powody. Adrian jest facetem po przejściach, niedawno przeżył bolesne rozstanie. A Vanessa, przekonana, że cierpi na nieuleczalną chorobę (ALS, stwardnienie zanikowe boczne), nie chce nikogo obciążać swoimi problemami. Prowadzi na youtubie kanał podróżniczy i dzięki temu ma pieniądze nie tylko na utrzymanie najbliższych, ale i na badania nad lekiem na ALS.

Przyjaźń Adriana i Vanessy rozkwita, wspierają się nawzajem i mogą na siebie liczyć w obliczu kolejnych życiowych wyzwań. A że od przyjaźni do zakochania tylko jeden krok, to - mimo wcześniejszych postanowień, że ,,nigdy" i ,,wcale" - już wkrótce młodzi dają się porwać fali namiętności.

Informacje dodatkowe o Życie jest zbyt krótkie:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-11-10
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328719033
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Life's Too Short

Tagi: Romans współczesny bóg

więcej

Kup książkę Życie jest zbyt krótkie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Życie jest zbyt krótkie - opinie o książce

Avatar użytkownika - Girl-from-Stars
Girl-from-Stars
Przeczytane:2022-01-30,

 

Adrian Copeland, zabójczo przystojny prawnik, poznaje youtuberkę Vanessę, gdy którejś nocy, nad ranem, puka do jej drzwi zaniepokojony płaczem noworodka. Okazuje się, że sąsiadka opiekuje się córeczką swojej młodszej siostry (uzależnionej od narkotyków i niezdolnej do opieki nad dzieckiem). Adrianowi udaje się uspokoić małą Grace i dać Vanessie chwilę wytchnienia, a to nocne spotkanie staje się początkiem pięknej… przyjaźni. Przyjaźni i tylko przyjaźni, bo i on, i ona (oboje koło trzydziestki) stanowczo deklarują, że nie umawiają się na randki i nie szukają miłości.

Oboje zresztą mają swoje powody. Adrian jest facetem po przejściach, niedawno przeżył bolesne rozstanie. A Vanessa, przekonana, że cierpi na nieuleczalną chorobę (ALS, stwardnienie zanikowe boczne), nie chce nikogo obciążać swoimi problemami. Prowadzi na youtubie kanał podróżniczy i dzięki temu ma pieniądze nie tylko na utrzymanie najbliższych, ale i na badania nad lekiem na ALS.

***

O książkach Abby Jimenez słyszałam już tak wiele dobrego, że miałam wobec niej zbyt wygórowane oczekiwania. Historię Vanessy i Adriana czytało mi się przyjemnie, ale nie znalazłam tego czegoś, co najwidoczniej znaleźli inni…

Największy szok przeżyłam gdy Adrian dostaje jakiegoś olśnienia i nagle dociera do niego, że Vanessa może być chora. Kompletnie nie zrozumiałam tego fragmentu. Choroba głównej bohaterki nie jest żadną tajemnicą. Co więcej, Vanessa już na początku ich znajomości opowiedziała mu o niej: o tym, że występowała w jej rodzinie, o tym, że ma pewne objawy… A on nic.

W moim odczuciu historia ma ogromny potencjał, ale jest stanowczo przegadana. Nie zliczę ile razy miałam ochotę potrząsnąć bohaterami, by w końcu przestali ciągle powtarzać, że „są tylko przyjaciółmi”. Miotają się w oni swoich uczuciach jak nastolatkowie, przeżywający swoje pierwsze zauroczenia.

Pomimo to, bardzo polubiłam Vanessę. Spodobało mi się jej podejście do życia, wyznawane wartości. Byłam pod wrażeniem jak w dużym stopniu potrafi się poświęcić dla innych, pomimo swoich problemów.

Nie da się ukryć, że historia ta niesie ze sobą świetny przekaz. Warto doceniać i cieszyć się każdą chwilą. Tak, jak gdyby miała być ona naszą ostatnią. To zdecydowanie największa zaleta tej książki. Myślę, że choćby tylko dla tego powodu, warto sięgnąć po tę powieść.

 

Moja ocena: 6/10

 

 

Link do opinii

Moje trzecie spotkanie z pisarką wypadło naprawdę świetnie, chociaż nie piorunująco jak to było poprzednim razem. Niemniej jednak czytało mi się przyjemnie, chociaż były momenty, gdzie smutek mnie obejmował zbyt ciasno... Jednak autorka nie posługuje się skomplikowanym piórem - pochłania się go szybko i przyjemnie, bez jakichkolwiek blokad. Co ważne, wie jak zaciekawić Czytelnika, by nie mógł oderwać się od lektury, a jeśli już, to z ogromnym trudem. Prawdziwa, życiowa i niezwykle szczera. To trzy słowa, którymi opisałabym ją całą. Początkowo chciałam napisać przyjemna, ale nie do końca takowa była, ze względu na niektóre wydarzenia, które ukłuły w serce dosyć mocno. 

 

Mamy Adriana, jako głównego bohatera. Pana prawnika, który każdemu tyłek uratuje... Pana Kaloryfera, który uratuje z opresji swoją sąsiadkę i sprawi, że maleństwo z płaczącej histerii - jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki przestanie płakać. Byłam pod wrażeniem jego osobowości i oczywiście mu nie zazdrościłam. To, jak potraktowała go poprzednia baba, to aż się nożyk w kieszeni otwiera. Dostaje również psa pod opiekę, który nie jest takim sobie zwykłym psem domowym...;)
Vanessa jest dziewczyną, która od zawsze musiała umieć sobie radzić. Ile w niej odwagi, woli walki... Jestem pod wrażeniem. Chciałabym być tak silna chociaż w połowie, jak ona.
Postacie są wykreowane bardzo dobrze, od samego początku zapałałam do nich sympatią i ciesze się, że miałam okazję ich poznać, polubić... I czekam na kolejne książki tej autorki!
 

Warte uwagi jest to, że Abby Jimenez po raz kolejny skupia się na wartościach, które chce przekazać wprost lub między wersami. Pierwsza rzecz, to ta najważniejsza - jak nagle potrafi się rozwinąć przyjaźń między dwojgiem ludzi, a następnie, pojawia się miłość. (Przereklamowane? No i co z tego? Ta autorka potrafi oczarować czytelnika.) Mamy też prawdopodobieństwo choroby, nieuleczalnej... Która jest niestety genetyczna. Mamy również chorobę zbieractwa, uzależnienia - od których ciężko się odsunąć. Mamy również temat tabu, jakim jest homoseksualizm - Abby tutaj też to porusza. Sami widzicie, sporo tego, a jeszcze pojawia się mała istotka, dla której trzeba wszystko jak najlepiej... Jestem pod wrażeniem wielotematyczności, a i tak składa się w jedno. WIELKIE BRAWA. 

Może nie zrobiła na mnie aż tak wielkiego wrażenia jak poprzednie książki pisarki, ale poruszyła tak wiele trudnych tematów, że momentami łza kręciła się w oku. I za to szanuję pisarkę. Za to, że nie boi się poruszać ciężkich tematów, że potrafi urozmaicić swą historię, co czyni ją doprawdy wyjątkową i inną niż te, które zalewają rynek czytelniczy. Może nie szalałam z emocji, ale czułam przygnębiający smutek, bo zdawałam sobie sprawę z niektórych spraw, a moja nadzieja była bardzo malutka. Abby jednak nie dała mi przewidzieć tego, co się wydarzy. Niejednokrotnie pokazała, że potrafi zaskoczyć i odwrócić akcję do góry nogami. 

Reasumując uważam, że jest to bardzo dobra opowieść, ale nie najlepsza z dorobku autorki. Ma piękne wartości, cenne, o których warto pamiętać całe życie. Nie każda napisana lektura ma za zadanie nas zdruzgotać. Ta kojarzy mi się  prawdziwym, trudnym życiem i rzeczami, nad którymi czasami nie mamy jakiejkolwiek władzy. POLECAM ją wszystkim zainteresowanym oraz tym, którzy szukają innej powieści obyczajowej, takiej z wartościami. Tutaj to dostaniecie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2021-11-28, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Recenzenckie, Psychologiczne,

ISKIERKA NADZIEI

"Życie jest zbyt krótkie"... O tym informuje nas Abby Jimenez w tytule swojej najnowszej powieści wydanej w cyklu "Status związku - to skomplikowane".Tym razem przedmiotem zainteresowania autorki stało się śmiertelne schorzenie znane pod skrótem ALS (SLA) i oznaczające stwardnienie zanikowe boczne. W ciągu trzech do pięciu lat ta podstępna choroba pustoszy organizm człowieka atakując kolejne mięśnie i powodując ich niedowład, co w konsekwencji doprowadza do niewydolności oddechowej oraz śmierci. Nie ma na nią skutecznego lekarstwa, a terapia może wydłużyć życie jedynie o jakieś trzy miesiące.
Z takim wyrokiem żyje Vanessa Price - kobieta o wielkim sercu, znana youtuberka, podróżniczka i singielka z wyboru, a może raczej z przymusu. Jej mama i starsza siostra zmarły na ALS, a ona ma pięćdziesiąt procent szans, że również odziedziczyła wadliwy gen odpowiedzialny za rozwój tej choroby. Tym bardziej, że bohaterka zaczyna odczuwać pewne dolegliwości mogące być symptomem ALS. Stąd decyzja o nie komplikowaniu sobie i innym życia i nie wchodzeniu w związki.
"Nigdy nie będę miała męża. Ani własnej rodziny. Cholera, nigdy nie będę miała już nawet chłopaka. ALS mi to odebrało, tak jak odebrało mi wiele innych rzeczy. Ta choroba była nie tylko złodziejką życia. Kradła także nadzieję. Godność. Marzenia. I będzie brała i brała aż nic już nie zostanie."
Vanessa prowadzi swój kanał na YouTube, podróżuje po świecie, korzysta z darowanego jej czasu i zbiera pieniądze na badania i walkę z ALS. Stara się pomagać też swojej pogubionej i ciężko doświadczonej rodzinie i zabezpieczyć ich na przyszłość.
Kiedy poznaje swojego sąsiada zza ściany, wziętego prawnika Adriana Copelanda stawia między nimi wyraźne granice. Mężczyzna staje się jej najlepszym przyjacielem, ale na nic więcej nie może liczyć. Tymczasem los ma w tej kwestii zupełnie inne plany...
Powieść Abby Jimenez dotyka niezwykle bolesnego tematu jakim jest życie z wyrokiem. Tak naprawdę tragedię tej sytuacji mogą do końca zrozumieć tylko osoby nieuleczalnie chore. Ale muszę Wam powiedzieć, że historia Vanessy ściśnie za serce każdego z nas. Jest przepiękna, wzruszająca i przejmująca, choć niepozbawiona malutkiej iskierki nadziei. Pisząc swoją książkę autorka inspirowała się prawdziwym życiem youtuberki i aktywistki Claire Wineland zmagającej się z mukowiscydozą. Być może właśnie dlatego powieść jest tak realistyczna i pełna skrajnych emocji. Lekturze towarzyszy podziw, ale i przygnębienie, radość i uśmiech przenikające przez łzy smutku i zwątpienia, zrozumienie w zderzeniu z bezsilnością i niesprawiedliwością. To wszystko w połączeniu z ciągłą niepewnością co do dalszych zdarzeń sprawia, że od książki trudno się oderwać.
Cudowna relacja łącząca Vanessę i Adriana nosi w sobie pierwiastek tragiczny, świadomość doczesności i... końca. A mimo to jest dla nas, podobnie jak dla samych bohaterów kojącym balsamem i stanowi panaceum na to, co nieuniknione.
Bardzo dobrze nakreślone stosunki panujace w rodzinach obojga bohaterów zmuszają do zastanowienia. Czy warto chować urazę, nienawidzić, uciekać i chować głowę w piasek odpowiedzcie sobie sami. Pamiętajcie jednak, że życie jest zbyt krótkie...
Powieść Abby Jimenez mimo wielu trudnych kwestii jest pozytywna i optymistyczna w swojej wymowie. Pozostawia w naszej pamięci wiele głębokich przemyśleń, także tych natury egzystencjalnej, a to sprawia, że nosi znamiona powieści ponadczasowej.
Jeśli lubicie naprawdę życiowe, ciekawe i niebanalne powieści obyczajowe, w których warstwa psychologiczna odgrywa istotną rolę, a emocje nie pozwalają odetchnąć to sięgnijcie po książki Abby Jimenez. "Życie jest zbyt krótkie" już czeka na Was w księgarniach.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2021-11-23, Ocena: 6, Przeczytałem,

Vanessa jest znaną youtuberka, aktualnie opiekuje się córeczką swojej siostry. Pewnego wieczoru kiedy nie może uspokoić dziecka do jej drzwi puka zaniepokojony Adrian - prawnik i sąsiad w jednym - któremu udaje się uspokoić małą Grace.
To spotkanie to początek ich przyjaźni, bo oboje zgodnie twierdzą, że nie umawiają się na randki. Z czym przyjdzie się zmierzyć bohaterom? Co przyniesie im los?

Czytałam poprzednie książki autorki i za każdym razem jestem zauroczona historiami jakie przelewa na strony swoich powieści! Ta książka czyta się po prostu sama i nie sposób się od niej oderwać!
W każdej z książek Abby poruszane są bardzo ważne i za razem trudne tematy - tym razem autorka postawiła na ALS - stwardnienie zanikowe boczne. Znam jedną osobę, która borykała się z tą chorobę i zdaje sobie sprawę z jakim piętnem żyła Vanessa i dlaczego podjęła takie, a nie inne działania.
Autorka porusza w swojej książce również inne problemu, między innymi problemy rodzinne - zarówno w otoczeniu Vanessy, jak i Adriana oraz problem uzależnienia.
Vanessa i Adrian od samego początku poczuli do siebie sympatię, która tak naprawdę z dnia na dzień przeradzała się w coś więcej. Vanessa za wszelką cenę chciała uchronić siebie i bliskich przed brzemiennym skutkami postępującej według niej choroby. Jednak Adrian starał się jak tylko mógł by przekonać Vanessę do zmiany decyzji i podjęcia się badań oraz leczenia, czy skutecznie?
Jestem pewna, że ten opiekuńczy i wrażliwy mężczyzna zaskarbił sobie sympatię wszystkich czytelniczek!
Autorka pokazuje, że z jednej strony należy czerpać z życia to co najlepsze, a jednocześnie, że jedna chwila/zdarzenie potrafi odmienić nasze postrzeganie świata, ale również udowadnia jakim szczególnym pierwiastkiem w naszym życiu jest przeznaczenie. Bo myślę, że Vanessa i Adrian po prostu myśleli na siebie trafić!
Końcówka książki poruszy nawet najtwardsze serca, jestem tego pewna! "Życie jest zbyt krótkie" to pełna ciepła, wzruszeń i emocji książka, która otula jak ciepły koc i zmusza czytelnika do refleksji nad swoim życiem! Muszę przyznać, że teraz ta książka jest moim TOP 1 wśród książek autorki i TOP 5 najlepszych książek tego roku!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2021-11-07, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Młody prawnik Adrian, nad ranem zostaje obudzony przez natarczywy płacz dziecka. Okazuje się, że płacz dochodzi z sąsiedniego mieszkania, które zajmuje młoda youtuberka Vanessa. Po krótkiej sprzeczce między lokatorami, nawiązuje się nić porozumienia i z czasem rodzi się przyjaźni. Przyjaźni, bo tylko takie uczucie wchodzi w grę, ponieważ ani Adrian po ciężkim rozstaniu, ani Vanessa obciążona genetycznie chorobą nie szukają miłości. Życie jednak pisze różne scenariusze i nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli…

Po powieści tej autorki mogę sięgać w ciemno! Już wiem, że pisze świetne historie pełne ciepła i humoru, z prawdziwymi bohaterami, którzy wzbudzają sympatię. Autorka zawsze porusza w swoich książkach jakiś ważny temat, tutaj mamy chorobę ALS, czyli stwardnienie zanikowe boczne. Nie jest to kolejna ckliwa powiastka.

ŻYCIE JEST ZBYT KRÓTKIE to idealna lektura na jesienną chandrę, wzbudzająca tyle pozytywnych uczuć! Powieść, która wywoła u was uśmiech oraz wzruszenie. Będziecie czytać ją z samą przyjemnością. Sprawi, również że nie będziecie mogli jej odłożyć.

Uwielbiam twórczość autorki. Czekam na kolejne książki! Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - anastasiyaadryan
anastasiyaadryan
Przeczytane:2021-11-12, Ocena: 6, Przeczytałam,

Pamiętacie jak zachwycałam się książkami "To tylko przyjaciel" i "Miłość szuka właściciela"?

Sięgając po "Życie jest zbyt krótkie" nie wiedziałam czym jeszcze może zaskoczyć nas Abby Jimenez, bo że zaskoczy, nie miałam najmniejszej wątpliwości. W tym przypadku sprawdziła się reguła, że z każdą następną książka autorka jest coraz lepsza.

Abby Jimenez posiada niesamowitą umiejętność wplatania w swoje romantyczne i zabawne historie niezwykle ważnych tematów. Tym razem była to nieuleczalna choroba, ciężka do zdiagnozowania.

Główna bohaterka Vanessa podejrzewa, że tak samo jak jej matka i siostra może być chora na stwardnienie zanikowe boczne (ALS), co wiąże się z ograniczonym czasem, który jej pozostał.

Co byście zrobili, gdybyście wiedzieli ile życia wam zostało?

Vanessa postanawia zwiedzać świat i cieszyć się każdym dniem nagrywając przy okazji filmiki na vloga wspierając fundację zajmująca się badaniami nad ALS. Nie zbliża się do nikogo w obawie przed zranieniem bliskich, kiedy odejdzie.
Ale nie zawsze jest tak, jak sobie zaplanujemy i los stawia na drodze Vanessy dwie osoby, które diametralnie zmienią jej życie.

Abby Jimenez po raz kolejny zestawiła w swojej powieści dwie przeciwności: Vanessę, dziewczynę-motyla, pełną spontaniczności i optymizmu, i ułożonego prawnika Adriana, który ma obsesję na punkcie kontrolowania wszystkich aspektów życia.
Kim staną się dla siebie bohatetowie i jak odmienią swoje życie?
To, że ta powieść mnie wzruszyła chyba nie muszę wam mówić. Łzy się lały strumieniami i to nie jeden raz. Autorka wciąga czytelnika w skomplikowaną relacje miedzi bohaterami, niespiesznie, ale interesująco pokazując wszystkie jej niuanse, po czym na zakończenie serwuje totalny odlot, niesamowitą wrzutę emocji, które nami targają. Coś niesamowitego!
Uwielbiam wielowarstwowość bohaterów i wątków poruszanych przez autorkę, a również lekkość przekazu.

Jeżeli szukacie lektury, która was zachwyci i od której nie będziecie mogli się oderwać, ta książka jest dla Was.

Link do opinii

"Ta choroba była nie tylko złodziejką życia. Kradła także nadzieję.
Godność. Marzenia. I będzie brała i brała, aż nic już nie zostanie.
Nawet ja."

 


  Vanessa Price jest youtuberką. Prowadzi kanał, na którym pokazuje życie. Takie jakim jest, bo ona sama żyje w myśl zasady, że ten dzień może być ostatnim. Vlogiem zbiera fundusze na badania nad lekiem na ALS. A wszystko przez to, że zarówno jej mama, jak i siostra zmarły na stwardnienie zanikowe boczne), a ona sama ma 50% szans na zachorowanie. Co gorsze, zaczęły się już pewne symptomy. Jakby kobiecie było mało trosk, stała się z dnia na dzień opiekunką dla noworodka, które zostawiła u niej jej siostra uzależniona od  narkotyków. Nie planuje żadnych związków. Nie może sobie na to pozwolić...
    Adrian Coperland jest prawnikiem. Dopiero co rozstał się z dziewczyną. Nie planuje kolejnych związków. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby się zaprzyjaźnić. Kiedy w środku nocy zza ściany dobiega go przeraźliwy płacz dziecka postanawia interweniować. Okazuje się, że jego nowa sąsiadka opiekuję się siostrzenicą, której matka nie może się zajmować dzieckiem. Szybko się zaprzyjaźniają. I jeszcze szybciej zaczyna się pojawiać uczucie, przed którym bronią się nogami i rękami.
   Czy mimo wszystko odważą się na ten krok, by zmienić relację? Czy Vanessa pokona chorobę? Czy Adrian będzie przy niej? Czy może ją zostawi? A co z małą dziewczynką?
     
   Kiedy tylko przeczytałam "To tylko przyjaciel" wiedziałam, że to będzie kolejna autorka, której powieści szybko zapełnią półki w mojej biblioteczce.
    "Życie jest zbyt krótkie" jest powieścią bardzo życiową. Realną. Poruszająca istotne kwestie. ALS jest wiodące, oczywiście oprócz miłości, która potrafi przenosić góry. Znalazło się miejsce również na uzależnienie od narkotyków, zespół obsesyjno-kompulsywny, orientacja seksualna czy porzucenie dziecka. 
    Od samego początku współczułam głównej bohaterce. Tego wszystkiego, czym musiała się zmierzyć. Wzięła na swoje barki niezwykle wielki ciężar. Przeszła przez wiele. Ale nie podała się. Dla rodziny jest w stanie zrobić wszystko. W końcu ma się jedną. Nieważne, że nieidealna. Ale jest. 
   Vanessa Price posiada niewyczerpane pokłady energii. Otwarta, inteligentna kulturalna i empatyczna młoda kobieta. Taki towarzyski motyl. Barwny ale mimo wszystko kruchy. Mimo okazywanej siły, Vanessa jest delikatna, choć stara się zachowywać pozory. Zaraża optymizmem, mimo iż to tylko maski. Maski zakładane co dzień, by zakryć bezmiar cierpienia, który ją od środka zżera. Pochłania i niszczy. Jestem pod wrażeniem jej zawziętości i samozaparcia. Bardzo pozytywna osoba.
    Adrian Coperland jest prawnikiem. Z początku odbierałam go jako pewnego siebie, chłodnego i nieprzystępnego mężczyzny. Zorganizowanego w każdej kwestii. Wręcz pedantyczny. Koniecznie mający kontrolę nad każdym aspektem swego życia. Na szczęście na kolejnych stronach wychodziły jego coraz lepsze cechy charakteru. Czuły, troskliwy, opiekuńczy, przebojowy, opanowany i hojny. Inteligentny i zabawny. Bezinteresowny. 
   Relacja głównych bohaterów od samego początku biegnie powoli. Autorka fajnie stopniowała jej przebieg. Zwracała uwagę na każdy drobiazg. Każdy element. Historia została rozebrana ma części. Każdy element tej układanki został dogłębnie przeanalizowany i położony na swoje miejsce. Z przyjemnością obserwowałam zacieśnianie się więzi między Vanessą i Adrianem. To, jak łatwo się uzupełniali. Jak szybko doszli do naturalności. Prawdziwa przyjaźń. Byli w pogotowiu na każdą okazję. Czekali tylko na to, by ruszyć do pomocy. Za uśmiech, radość, za beztroskę, która była z deficycie. 
    W powieści znajdziemy również bohaterów drugoplanowych. Ich historia stanowi idealnie uzupełnienie całej fabuły. Wielowątkowość została bardzo dobrze rozpracowana. 
   Sama fabuła, jak już wspominałam, biegnie niespiesznie. Nie jest popędzana, ani sztucznie poganiana. Miałam wrażenie, że czytam czyjąś historię. Osobiste tragedie, które zostały spisane i podarowane czytelnikom. 
   Z ciekawością i wielką nadzieją obserwowałam walkę głównej pary ze swoimi uczuciami. To niewidzialne przyciąganie. Autorka zwracała uwagę na drobnostki, które były bardzo na miejscu. Takie jak skryta obserwacja, nieśmiałe muśnięcia dłonią, skupienie na ustach i cichych pragnieniach. Niezwykle romantyczna. 
   Już dawno się tak nie spłakałam. To wzruszająca i przejmująca historia. Piękna aczkolwiek bolesna. Raz była miodem na moje romantyczne serce, podczas gdy innych razem żal ściskał mnie za gardło a po policzkach spływały łzy. Łzy nieprawidłowości ale i wzruszenia. Do samego końca, dzięki prowadzeniu mnie labiryntem wydarzeń, nie mogłam przewidzieć finału tej historii. Autorka mąciła i gmatwała. Nic nie sugerowała, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, jeśli chodzi o zakończenie tej lektury. Miałam chwilę odetchnąć po ukończeniu czytania. Musiałam ochłonąć i uspokoić szalejące serce. Bardzo mnie poruszyła.


Polecam.

 


"Była dla mnie wszystkim. Wszystkim. Znalazłem coś bezgranicznego. Miłość, o jakiej piszą poeci."

 

 

 


Współpraca: Wydawnictwo Muza S.A.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ksiazkasercemwdl
Ksiazkasercemwdl
Przeczytane:2022-09-24, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2022,

?Recenzja?

 

"Należysz do tych osób, które nie są w stanie zobaczyć kształtów chmur. Wcale nie dlatego, że brakuje Ci wyobraźni, ale dlatego, że nie masz czasu, żeby spojrzeć na niebo."

 

Vanessa to młoda kobieta, która choruje na ALS. W tym wszystkim jest także, podróżniczką, youtuberką, ale również opiekunką dziecka swojej siostry. Pewnej nocy, płacz dziecka jest na tyle głośny, że ściąga do jej drzwi przystojnego prawnika Adriana. Niepokój mężczyzny, nie pozwala mu postąpić inaczej. Musi sam przekonać się, co tam się dzieje. Żadne z nich nie przypuszcza, że to spotkanie odmieni ich życie... Czy tę dwójkę połączy głębsze uczucie?

 

"Życie jest zbyt krótkie" to książka, która uświadamia nas, że nie wiemy, w którym momencie śmierć zaciśnie na nas swoje szpony. Dlatego nie warto odkładać wszystkiego na później, bo nie wiemy, co przyniesie ze sobą kolejny dzień.

 

Pióro autorki znam doskonale z poprzednich części tej serii i za każdym razem jestem oczarowana i jednocześnie zachwycona jej twórczością. Nie jest to zwykła książka. Jest to historia, która porusza wiele trudnych, ale i ważnych tematów. Doskonale została nam nakreślona choroba, jaką jest stwardnienie rozsiane boczne. Podstępna choroba, która może nas dopaść znienacka. Nikt bowiem nie zna dnia ani godziny, kiedy wkroczy do naszego życia. Dlatego główna bohaterka, która doskonale wie, że nad nią również wisi ryzyko zachorowania, postanawia czerpać z życia ile tylko może. Nie warto się załamywać w obliczu choroby, tylko uświadomić jej, że jesteśmy w stanie jej sprostać... Bo w człowieku siedzi siła, o którą nawet się nie podejrzewa.

 

W tej książce nie ma końca emocjom, które aż się z niej wylewają. Poczuję się smak gorzkich łez, ból, smutek, ale także radość, która otuli ich światy. Nie będziecie mogli wyjść spod wrażenia tej opowieści. Jest ona tak piękna i realna, że nie chciałam kończyć jej czytać. Relacja pomiędzy bohaterami była stworzona w naturalny sposób. Nie miało się wrażenia, że coś dzieje się za szybko. Toczyło się swoim tempem, które z każdym dniem przybliżało ich w stronę miłość. Ale czy dali jej rozkwitnąć na dobre? Czy będą mogli być szczęśliwi?

Miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko, ale czy w obliczu choroby, będzie to takie proste?

Link do opinii

Książka, wydawać by się mogło, lekka i przyjemna w odbiorze; traktująca o przyjaźni, miłości, relacjach rodzinnych....

Jednak mimo lekkości, historia zawiera też tematy poważne - pojawia się tu bowiem choroba, widmo śmierci i prawo wyboru człowieka odnośnie leczenia.

Pomimo tego, że jest to część cyklu, śmiało można czytać w odosobnieniu od pozostałych książek - historia bowiem jest pełna i zamknięta.

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaBOOkowana
zaBOOkowana
Przeczytane:2022-01-01, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2021,

Vanessa jest znaną youtuberką, podróżuje i nagrywa vlogi ze swoich eskapad. Obecnie stała się rodziną zastępczą dla córki siostry, która wpadła w tarapaty i nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje dziecko.

 

Jak się domyślacie, mamy tutaj do czynienia z dwójką bohaterów, którzy na siebie wpadają i zakochują się w sobie po uszy... a jak to się zaczęło? Otóż pewnej nocy Vanessa nie może uspokoić małej Grace - pieluszka sucha, brzuszek napełniony, więc co jest nie tak? Adrian słyszy krzyki i nie może przez nie zasnąć, dlatego postanawia się przejść i zobaczyć, dlaczego dziecko tak przeraźliwie wyje w nocy. Co z tego wyniknie?

 

Gdy tylko myślę o tej książce, na twarzy rysuje mi się ogromny uśmiech. Uwielbiam wszystkie części napisane przez Abby Jimenez. Nie znalazłam w żadnej z nich absolutnie niczego, do czego mogłabym się przyczepić. Są dopracowane w najmniejszych detalach.

 

Bardzo zbliżyłam się do postaci podczas czytania i odczuwałam te same emocje, co oni w danej chwili. Płakałam wraz z nimi, śmiałam się z ich żartów i do samego końca trzymałam kciuki za wielkie uczucie, które ich połączyło. Wzrusza i otula niczym ciepły kocyk. Wlewa nadzieję w serce i daje mnóstwo radości. Polecam, przeczytajcie, a nie pożałujecie!

Link do opinii

Historia dwóch odmiennych światów -prawnika, który wszystko lubi kontrolować i youtuberki- żyjąca pełnia życia ale i uciekająca przed chorobą. Gdy zapukał do jej drzwi sąsiad o 4 nad ranem z powodu płaczącego dziecka, jej świat obrał jeszcze nieświadomie inny kurs. 

Świetna książka, dającą duzo do myślenia w temacie przemijania, ubrana w piekna historie. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Esclavo
Esclavo
Przeczytane:2021-12-13, Ocena: 5, Przeczytałam,

To już trzecia książka autorki, którą miałam przyjemność czytać i póki co, to ona najbardziej przypadła mi do gustu. I chociaż akcja biegnie trochę według znanej reguły, to tym razem obeszło się bez przesłodzonego zakończenia.

Vanessa, to dziewczyna która żyje chwilą. Dosłownie, tu i teraz. Życie jest zbyt krótkie, by je tracić na rzeczy nijakie. Równocześnie pomaga rodzinie, którą uważa za trochę nieogarniętą. Adrian to poważny prawnik - najpierw obowiązki potem przyjemności. Łączy ich tylko to, że oboje nie chodzą na randki. Przynajmniej tak im się wydaje.
To tylko zarys fabuły, bo ta książka kryje w sobie dużo więcej. Autorka "zarzuca" nas emocjami, tymi pozytywnymi, ale nie zabraknie tych smutnych. Bo chociaż jest to powieść bardzo przyjemna i lekka, to pod tą wciągającą warstwą jest dużo smutku. Żałoba, nieuchronność losu, choroba, niepewność przyszłości - te tematy porusza autorka, więc jeśli spodziewacie się całkowicie cukierkowej powieści - no to nie tym razem. Książka przynosi też pytania, które nie będą łatwe i być może nie będzie na nie dobrej odpowiedzi.

Jest to urocza powieść, wciągająca, otulająca, przyjemna, ale i wymagająca zastanowienia. Warta uwagi i czasu, bo porusza ważne tematy. Polecam.

Link do opinii
Inne książki autora
Twój na zawsze
Abby Jimenez0
Okładka ksiązki - Twój na zawsze

Briana (przyjaciółka Alexis z To nie może się udać) jest młodą lekarką. Rozwodzi się z mężem i ma dosyć mężczyzn. Do jej zespołu na oddziale ratunkowym...

Miłość szuka właściciela
Abby Jimenez0
Okładka ksiązki - Miłość szuka właściciela

Dwa lata po tragicznej śmierci narzeczonego Sloan Monroe nadal nie potrafi przywrócić swojego życia do normalności. Pewnego dnia spotyka jednak wesołego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy