Życie Alexis Montgomery zostaje wywrócone do góry nogami z powodu pewnego zwariowanego zakładu, pysznej kanapki z grillowanym serem i małej kózki w piżamce. A tak naprawdę z powodu Daniela Granta, niemożliwie seksownego i wyluzowanego stolarza, młodszego od niej o dziesięć lat i będącego całkowitym przeciwieństwem wielkomiejskiej elegantki, jaką jest Alexis. Wydawałoby się, że wszystko ich dzieli, a jednak chemia między nimi jest niezaprzeczalna.
Bogaci i wpływowi rodzice chcieliby, żeby Alexis zgodnie z rodzinną tradycją została światowej sławy chirurgiem. Ale ona wcale nie pragnie sławy. Wystarcza jej praca lekarki na oddziale urazowym. A każda chwila spędzona z Danielem i społecznością małego miasteczka, w którym on mieszka, uświadamia Alexis, co jest naprawdę ważne w życiu. Jeśli jednak ich związek stanie się czymś więcej niż przelotnym romansem, młoda lekarka będzie musiała odrzucić rodzinne dziedzictwo.
Alexis uważa za niemożliwe wprowadzenie Daniela do swojego świata, ale też nie potrafi wyrzec się szczęścia, które on jej daje. Czy mimo tylu różnic uda im się stworzyć trwały związek?
Najnowsza książka Abby Jimenez to zabawna, wciągająca historia o próbie zamiany życia, które przypadło nam w udziale, na takie, którego się naprawdę pragnie. W wydawnictwie MUZA ukazały się wcześniej jej powieści ,,To tylko przyjaciel" (Bestseller Empiku 2020), ,,Miłość szuka właściciela" oraz ,,Życie jest zbyt krótkie".
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: Part of Your World
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, czytałam wszystkie poprzednie książki Abby i każda bardzo mi się podobała, dlatego kiedy tylko zobaczyłam, że na horyzoncie pojawiła się zapowiedź jej kolejnego "dziecka" - "To nie może się udać" wiedziałam, że będę musiała po tą książkę sięgnąć! Jak zawsze się nie zawiodłam! Znajdziemy tutaj motyw age gap, jednak tym razem to kobieta jest starsza od mężczyzny, co jest znacząca odmianą w literaturze, a Abby wyszła z tego obronną ręką! Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie poznałam zakończenia tej historii. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani. Od pierwszych stron zaskarbili sobie moją sympatię i z każdą kolejną przeczytaną stroną coraz bardziej ich lubiłam! Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Relacja pomiędzy Alexis i Danielem została naprawdę cudownie przedstwiona - tych dwoje różni praktycznie wszystko, jednak będąc razem czują się tak jak nigdy przedtem, dopełniają się, zaczynają zupełnie inaczej postrzegać otaczający ich świat. Od początku dało się wyczuć wyraźne przyciąganie między bohaterami, a momentami można było się wręcz rozczulić obserwując niektóre gesty i słowa występujące pomiędzy Alexis a Danielem. To taka historia, w której przeżywa się wszystkie emocje razem z bohaterami, czuje się motyle w brzuchu, ale również te bardziej negatywne odczucia, związane z tematami, które porusza w tej powieści autorka - przemoc fizyczna i psychiczna czy depresja. W książce znajdziemy również małomiasteczkowym klimat panujący w rodzinnym miasteczku Daniela, gdzie wszyscy się znają, wszystko o sobie wiedzą i jednocześnie w razie potrzeby sobie pomagają. Bardzo lubię takie społeczności! Autorka na przykładzie swoich bohaterów pokazuje, że czasami jedna chwila, jeden człowiek może całkowicie zmienić nasze życie, sprawić, je przewartościujemy i skupimy się na tym co dyktuje nam serce! "To nie może się udać" to emocjonująca, ciepła, miejscami poruszająca i wartościowa historia, z którą cudownie spędziłam czas! Romantyczne duszę z pewnością będą zadowolone! Nie mogę się już doczekać kolejnych powieści spod pióra autorki! Polecam!
Alexis to wykształcona, pochodząca z bogatej i wpływowej rodziny lekarzy kobieta. Ród Montgromery od ponad wieku zarządza szpitalem. Podczas powrotu z pogrzebu aura pogodowa jej nie sprzyja. Jest bardzo mgliście a w dodatku na drodze napotyka szopa pracza i ląduje autem w rowie. Na pomoc nie musi długo czekać, jej wybawca jest mega przystojny. Postanawia zatrzymać się w knajpce i coś zjeść. Miejscowi „chłopcy” postanawiają się założyć, który z nich opuścić z nią lokal. Kolejny raz Daniel wyciąga ku niej pomocną dłoń. Knajpę postanawiają opuścić razem, tym samym mężczyzna zaprasza Alexis na kolację i jego atutem jest kózka w piżamie.
Od samego początku kobieta wie, że Daniel nie skradłby serca jej rodziców. A dlaczego? Po pierwsze jest młodszy o 10 lat. Po drugie ledwo wiąże koniec z końcem, a jego mieszkanie znajduje się nad garażem, gdyż finansowo nie jest w stanie utrzymać rodzinnego domu.
Od pierwszej chwili spotkania Alexis stanie przed trudnym wyborem. Będzie musiała pogodzić ze sobą dwa całkiem różne światy. Swój, który doskonale zna oraz ten nieznany świat Daniela, który sprawia, że od pierwszych chwil między nimi dzieje się magia, a iskry doprowadzają do wspólnie spędzonej nocy. Przygoda na jedną noc, która zmienia się w coś bardziej intensywnego. Walka trwa między sercem a rozumem, lecz wzajemne uczucia zdecydowanie przyciąga linę w stronę miłości.
„Uświadomiłam sobie, że Daniel jest dla mnie jak wakacje – dzięki niemu mogłam się na chwilę oderwać od dręczących mnie myśli i całej mojej aktualnie gównianej sytuacji.”
Alexis jak się okazuje jest pogubioną kobiet, która mimo iż jest niezwykle piękna i inteligenta dała się wplątać w toksyczny związek, który spowodował, że jej psychika jest na znikomym poziomie, dzięki czemu nie wierzy w siebie, dopiero dzięki Danielowi zaczyna na nowo odkrywać jak wartościowym człowiekiem jest.
Miłość, która od samego początku nie może się udać. Nikt im nie kibicuje. Zakazany romans i różnica wieku. Lecz mimo to obydwoje są w stanie sprostać każdej przeciwności losu. Miłość, która zdarza się tylko raz w życiu. Taka prawdziwa, dzięki której widzi się w ciemnym tunelu światełko nadziei.
„To nie może się udać” to powieść, która jest jak magia. W sposób magiczny sprawia, że chce się w nią wejść całą sobą i wierzyć, że mimo burzliwych dni, zawsze wyjdzie słońce, które rozświetli nam drogę. Nie możemy postrzegać ludzi jako klasy społeczne. Po prostu każdemu warto dać szansę na pokazanie jak dobrym i wartościowym człowiekiem się jest. Bardzo polecam, nie jedna łza będzie wylana.
Życie Alexis Montgomery zostaje wywrócone do góry nogami z powodu pewnego zwariowanego zakładu, pysznej kanapki z grillowanym serem i małej kózki w piżamce.
A tak naprawdę z powodu Daniela Granta, niemożliwie seksownego i wyluzowanego stolarza, młodszego od niej o dziesięć lat i będącego całkowitym przeciwieństwem wielkomiejskiej elegantki, jaką jest Alexis. Wydawałoby się, że wszystko ich dzieli, a jednak chemia między nimi jest niezaprzeczalna.
Bogaci i wpływowi rodzice chcieliby, żeby Alexis zgodnie z rodzinną tradycją została światowej sławy chirurgiem. Ale ona wcale nie pragnie sławy. Wystarcza jej praca lekarki na oddziale urazowym. A każda chwila spędzona z Danielem i społecznością małego miasteczka, w którym on mieszka, uświadamia Alexis, co jest naprawdę ważne w życiu.
***
Często jest tak, że książki, które poleca dosłownie każdy i które od razu zostają okrzyknięte bestsellerami roku, do mnie nie trafiają. Albo podobają mi się, ale nie dostrzegam w nich nic nadzwyczajnego. W przypadku historii Alexis i Daniela muszę przyznać, że ten romans kupił mnie totalnie i podpisuje się rękami i nogami pod każdymi zachwytami nad najnowszą powieścią Abby Jimenez.
Uwielbiam romanse, w których chemia między bohaterami jest wyczuwalna już od pierwszych stron. A tak właśnie było w tym przypadku. Alexis i Daniel lgną do siebie jak magnes. Choć są kompletnie różni, wzajemnie się uzupełniają – uczą się nowych rzeczy, dzielą się swoim doświadczeniem. Relacja między nimi została napisana ze smakiem – były momenty czułości, przeplatane nutką pikanterii, ale nie zabrakło również zwykłej codzienności we dwoje.
Alexis i Daniel to postacie, które z pewnością zagoszczą w moim serduchu na dłużej. Oboje przechodzą ogromną przemianę – zaczynają walczyć o samych siebie, o swoje marzenia i przyszłe szczęście.
„To nie może się udać” to historia o zderzeniu się dwóch światów, pokazująca, że miłość zdoła pokonać wiele przeszkód. Znajdziecie w niej wiele nawiązań do bajek, co mnie osobiście kupiło. Historia jest przemyślana i dopracowana od początku do końca. Zdecydowanie trafi do topki najlepszych romansów tego roku. Polecam gorąco.
Moja ocena: 9/10
Tytuł: "To nie może się udać"
Autor: Abby Jimenez
Data premiery: 22.03.2023r.
Wydawnictwo: Muza
Mieszkam w mieście, ale wieś kojarzy mi się bardzo dobrze. W dzieciństwie co roku wyjeżdżałam do rodziny na wieś i wspominam te czasy cudownie! Ta cisza, spokój... odgłosy zwierząt... ten zapach... No coś wspaniałego 💚
.
.
Te czasy przypomniały mi się, kiedy poznałam Daniela Granta - książkowego bohatera Abby Jimenez. Mam ostatnio szczęście, że natrafiam w powieściach na wspaniałych mężczyzn...🙈😁 Pracowity, zaradny, uzdolniony, przedsiębiorczy i ponoć przystojny (ciężko mi to stwierdzić, jak go nie widziałam😁, ale wyobraźnia działała dobrze😁).
.
A poznałam go dzięki Alexis Montgomery, która wracając z pogrzebu wpadła do rowu... pomoc miała nadejść szybko, lecz niestety w tym małym miasteczku była tylko jedna pomoc drogowa, która akurat czas spędzała w barze 🙈
No i cóż...
Na pomoc przybył rycerz na białym koniu o imieniu Daniel!
Uratował ją...
A później...
Spotkali się w barze...
Później na kolacji...która nie była tylko kolacją... Oj... Ale już nic nie powiem, bo się trochę zagalapowałam🤭🤫
.
Wszystko wygląda pięknie i bajkowo, aczkolwiek tak naprawdę tę dwójkę dzieli wszystko: wykształcenie, praca, wiek, miejsce zamieszkania itp. itd...
Ale najwieksza barierą dla Alexis było to, że była od Daniela starsza o 10 lat...
.
Tylko czy wiek jest aż taką przeszkodą w związku, kiedy dwoje ludzi szaleje za sobą i bardzo się kochają?
Jak myślicie...
Czy tej dwójce się ułożyło?
Koniecznie sprawdźcie!
.
.
Autorka poraz kolejny stworzyła piękną historię. Spędziłam miły czas z bohaterami i każda kolejną powieść przeczytam z wielką przyjemnością💙
.
.
Polecam!
Już wcześniej chciałam zapoznać się z twórczością autorki jednak jakoś nie było nam po drodze. Uważam to za znak, bo gdy sięgnęłam po tę książkę, którą tak wszyscy zachwalali to moje oczekiwania, co do tej książki były naprawdę ogromne. A nie dość, że ta powieść oczywiście, że je spełniła, to jeszcze pozostawiła po sobie taki niedosyt, że koniecznie chce=ę nadrobić pozostałe książki napisane przez Abby Jimenez.
Alexis jest lekarką, która pochodzi ze znanej lekarskiej rodziny. Jej droga życiowa jest jasno wytyczona przez ojca. Lecz los chce, iż wracając z pogrzebu ciotki jej auto wpada do rowu, a z opresji ratuje ją przystojny Daniel. Wydawać by się mogło, że na tym ich znajomość się kończy, lecz nic bardziej mylnego.
Pewien zakład sprawia, iż główni bohaterowie odkrywają, że całkiem miło im się ze sobą rozmawia i tak od słowa, do słowa udają się do domu Daniela.
Daniel mieszka nad garażem, gdyż jego duży rodzinny dom przeznaczony jest na pensjonat, który z resztą sam prowadzi. Od lat jego rodzina mieszkała w Wakan i on też nie wyobraża sobie życia gdzieś indziej.
Jednak czy miłość może sprawić, że jedna z osób rzuci wszystko właśnie dla miłości? Kto bardziej będzie skłonny do poświęcenia? A może znajdzie się jakiś kompromis?
Co to była za historia! Zupełnie się nie dziwię, że ma tyle pozytywnych opinii, bo ta powieść skradła moje serce. Miałam wrażenie, że autorka świetnie rozumiała czego w danym momencie potrzebuję.
"Czasami to, co masz do zaoferowania, jak najbardziej wystarczy. Nawet jeśli to zwykły kamień, a nie brylant."
Kreacja bohaterów jest fenomenalna, zarówno pierwszoplanowych jak i tych drugoplanowych. Różnica wieku między głównymi bohaterami jest dosyć spora, bo dzieli ich dziesięć lat. Jednak rzadko spotykane w książkach jest to, że to kobieta jest starsza, zazwyczaj schemat jest taki, iż to mężczyzna jest tym starszym, dojrzalszym i poważniejszym. Tu mamy coś zupełnie innego. Ona nie dość, że starsza to jest szanowaną panią doktor, która pochodzi z zamożnej rodziny. On to młody mężczyzna z małej miejscowości, który ma wiele talentów.
Większego przeciwieństwa chyba nie można było wymyślić. A jednak miłość ma w planach trochę tu namieszać.
W tej książce jest wszystko czego oczekiwałam, a nawet więcej. Gorący przelotny romans, który przeradza się w prawdziwe ogromne uczucie, sceny miłości są delikatne i napisane ze smakiem (co uwielbiam), do tego wszystkiego nie raz przy czytaniu wybuchnęłam śmiechem, a wszystko to okraszone nutką magii. Jednak by nie było tak cukierkowo autorka poruszyła też wiele trudnych tematów, takich jak przemoc fizyczna i psychiczna, nie tylko w związkach.
" Miłość podąża za tobą. Idzie tam, gdzie ty. Ona nie wie, co to różnice społeczne, odległość czy zdrowy rozsądek. Ona nie ustaje nawet wtedy, kiedy osoba, którą kochasz, umiera. Miłość robi z tobą, co chce.
Nawet jeśli ty wcale nie chcesz kochać."
Jak już wspominałam, ja się po prostu zakochałam w tej historii. Już od pierwszych stron czułam, że to będzie coś co sprawi, iż nie będę chciała odłożyć tej książki.
Jeśli jeszcze nie czytaliście to gorąco wam polecam.
„To nie może się udać” to książka, która kryje w sobie wszystko co kocham w gatunku. Otrzymujemy różnicę wieku, kobietę sukcesu, prawdziwego mężczyznę ociekającego testosteronem, ale o mięciutkim sercu i fabułę, która wciąga od początku do końca.
Po raz kolejny Abby Jimenez udowodniła, że potrafi się posługiwać piórem i złapała mnie za serce od pierwszego rozdziału. Autorka dobrze wie za które sznurki pociągnąć, aby czytelnikiem zaczęły targać skrajne emocje od szczęścia po smutek.
Naszych bohaterów ta naprawdę więcej różni niż łączy. Jednak miłość nie wybiera i pojawia się w naszym życiu znienacka i tak było w ich wypadku. Wkradła się ona i wywróciła ich życie do góry nogami. Bardzo spodobało mi się jak ich relacja została poprowadzona. Z różnic pomiędzy bohaterami i ich światami stworzyła genialną otoczkę, która ukazuje, że miłość nie wybiera.
Jednak trzeba zaznaczyć, że nie jest to książka wyłącznie o miłości. Porusza ona bardzo ważne tematy jak chociażby brak wsparcia w rodzinie, chęć zadowolenia innych kosztem własnego szczęścia, toksyczne relacje, czy przemoc…
Tak naprawdę o „To nie może się udać” może pisać wiele, a to i tak nie odda wszystkiego. Powieść daje nam cały kalejdoskop emocji. Raz się śmiejemy, a za chwilę autorka spuszcza na nas bombę w postaci tęsknoty oraz smutku. Jestem pewna, że Abby Jimenez przekazała nam wszystko co chciała i bardzo jej za to dziękuję. Dawno nie czytałam tak cudownej książki. Polecam!
Czy różnica wieku w związku ma dla Was duże znaczenie? Dla bohaterki tej książki związek z młodszym o 10 lat mężczyzną stanowił początkowo przyczynę jej braku wiary w siebie i był dobrym powodem do ucieczki, ale później pojawiły się o wiele poważniejsze przeszkody…
Alexis i Daniela dzieli niemal wszystko. Ona urodziła się w rodzinie z tradycjami, gdzie od pokoleń każdy zostaje lekarzem. Kobieta od najmłodszych lat miała zaplanowane życie i karierę. Ślub z wykształconym bogaczem i kariera w szpitalu należącym do jej rodziców. On został wychowany przez dziadków. Prawie nigdy nie wyjeżdżał z miasteczka, w którym mieszka. Jest piekielnie inteligentny i uzdolniony. Do tego przystojny i ma cudowne poczucie humoru.
Kiedy ta dwójka spotyka się przypadkiem, od razu zaczyna iskrzyć. Alexis jeszcze nie wie, że Daniel jest młodszy od niej o dekadę. Chłopak z kolei nie ma pojęcia, że ona właśnie rozstała się z wieloletnim partnerem, który mimo zerwania nie chce wyprowadzić się ich wspólnego domu. Na domiar złego, rodzice Alexis nigdy nie zaakceptują Daniela jako potencjalnego chłopaka ich córki.
Oni jednak angażują się w romans, który na pewnym etapie kobieta będzie zmuszona zakończyć.
Świetnie czytało się tę książkę. Przezabawna, otulająca historia o miłości i o tym, że narzucane przez innych wartości, nie zawsze muszą iść w zgodzie z naszymi. Autorka stworzyła wspaniałe dialogi i jestem wprost zachwycona postaciami drugoplanowymi. Przyjaciółka Alexis i jej sarkastyczne teksty to mistrzostwo. To, co irytowało mnie najbardziej to uległość głównej bohaterki w stosunku do ojca. Nie rozumiem, jak 38-letnia kobieta może drżeć przed opinią rodzica i żyć pod jego dyktando. W mojej głowie się to nie zmieściło! Ta historia obdarowuje czytelnika wachlarzem emocji i wywołuje uśmiech na jego twarzy. Warto po nią sięgnąć, chociażby po to, aby przekonać się, co w życiu powinno być najlepsze dla nas samych.
Alexis do pewnego momentu miała dość poukładane życie, chociaż tak naprawdę mało, o czym w nim decydowała. Wcześniej był ojciec nieznoszący sprzeciwów, później mężczyzna, z którym się związała, ordynator oddziału chirurgicznego. Jednak nadeszła chwila, kiedy powiedziała dość, zaczęła widzieć, w jak toksycznej relacji utknęła. Jego zdrada była początkiem wielkich zmian w jej życiu, a zmian, jakie nadchodziły, nikt się nie spodziewał. Również terapia, na którą zaczęła uczęszczać, dużo pomogła jej zrozumieć.
Wracając z pogrzebu ciotki, Alexis spotyka na swojej drodze szopa, co kończy się tym, że jej samochód ląduje w rowie. Z opresji ratuje ją młody mężczyzna. Niedługo później zatrzymuje się w małym miasteczku, jest tak głodna, że musi coś zjeść. Tak spotyka go ponownie, a sympatyczna rozmowa, pewien zakład sprawiają, że nie je tam, gdzie planowała, a w jego domu. Chociaż tego nie planowała, ląduje w jego łóżku, a rano po prostu znika.
Daniel żyje w małym miasteczku. Wakan, gdzie jest burmistrzem i prowadzi pensjonat, jest jego miejscem na ziemi, jego dziedzictwem. Alexis wpada mu w oko praktycznie od samego początku, a kiedy znika po namiętnej nocy, nie potrafi o niej zapomnieć. Również ona wciąż o nim myśli, aż w końcu postanawia pozwolić sobie na odrobinę przyjemności. To ma być tylko seks, chwile zapomnienia z dala od jej prawdziwego życia, ma być jej tajemnicą. Jednak dla niego od początku jest to coś zupełnie innego, dużo większego. Czy pomimo wielu przeciwności będą razem? Co Alexis odkryje w małym miasteczku? Czy postawi się w końcu ojcu? Czy pozwoli sobie na własne szczęście, zamiast zadowalać innych?
Czyżby kolejny romans, który się przeczyta i szybko się o nim zapomni? Zdecydowanie nie. Owszem mamy tu namiętność, miłość, ale nie tylko. Autorka porusza wiele trudnych tematów (np. różnica wieku, toksyczny ojciec, presja dziedzictwa), zmuszając czytelnika do przemyśleń. To jedna z tych pozycji, o której się myśli jeszcze długo po przeczytaniu ostatniego słowa.
Historia Alexis i Daniela była ciekawa, wciągająca, niebanalna. Wciągnęłam się w nią praktycznie od pierwszych stron i pomimo że nie należy do króciutkich (ma prawie 450 stron), przeczytałam ją naraz. Z akcją sprawnie poprowadzoną, ciekawymi zwrotami. Pełna tajemnic, sekretów, ze świetnymi dialogami, momentami zabawna, momentami wywołująca świeczki w oczach.
Bohaterowie ciekawi, których tacy uwielbia się praktycznie od samego początki, co nie będę ukrywać, dość rzadko mi się zdarza.
Alexis jest lekarką, pracuje na oddziale ratunkowy i to praktycznie jedyna sprawa którą „wywalczyła”. Ojciec chciał, żeby została chirurgiem jak wszyscy w rodzinie Montgomery od wielu pokoleń. To kobieta poświęca siebie dla innych. Jest dobra, czuła, z jednej strony zaczyna o siebie walczyć, z drugiej pozwala ojcu sprawować nad sobą władzę. Mocno jej kibicowałam.
Daniel jest burmistrzem, mężczyzną, na którego można liczyć, mimo jego młodego wieku. Miasteczko, w którym mieszka jest niewielkie, wszyscy się znają, każdy może liczyć na tego drugiego. To mężczyzna z poczuciem humoru, seksowny, pomocny, dbający o innych. Jego po prostu nie da się nie lubić.
„To nie może się udać” to świetna książka, o której nie zapomnę szybko, z którą nie dało się nudzić, która wywołuje wiele emocji podczas czytania. Z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
TO NIE MOŻE SIĘ UDAĆ to powieść, która poruszy wasze serce, wzruszy i przywoła uśmiech na twarzy. Jednym słowem zachwyci was!
Tym razem autorka zabrała mnie do dwóch całkiem odmiennych światów, do świata Alexis Montgomery cenionej i światowej klasy lekarki pracującej w rodzinnym dziedzictwie oraz do świata Daniela Granta, prostego chłopaka z malutkiego miasteczka. Dzieli ich wszystko: statut materialny, wykształcenie, wiek, bo Daniel jest młodszy o prawie dekadę od Alexis, a łączy płomienne uczucie. Czy wystarczy między nimi chemii, aby wywrócić swoje życie do góry nogami? Tego się dowiecie czytając tą powieść!
Uwielbiam pióro Abby Jimenez, historie które opowiada zawsze trafiają do mojego serca. Autorka pod płaszczykiem romantycznej i zabawnej historii zwraca uwagę na trudne tematy. W tym przypadku jest to przemoc emocjonalna, którą doświadcza Alexis, ale też różnica wieku pomiędzy bohaterami. Kocham ten motyw w powieściach, w szczególności gdy to partnerka jest starsza 😉.
Chociaż powieść odrobię się różni od poprzednich książek, ponieważ autorka wprowadza nieco bajkowy klimat do fabuły, to ta szczypta magii w niczym nie przeszkadza. Dodała jej uroku i jeszcze bardziej mnie oczarowała.
W ZGODZIE Z PRZEZNACZENIEM - Recenzja premierowa
Dziś przychodzę z recenzją premierową najnowszej powieści Abby Jimenez zatytułowanej "To nie może się udać". To już moje kolejne spotkanie z autorką, która za każdym razem mnie zaskakuje podejmując co raz to nowe, trudne problemy życiowe, a bohaterów stawia przed wyborami i dylematami, które wydają się być jedynie mniejszym złem. Tak jest właśnie tym razem... Już sam tytuł książki budzi w nas wątpliwości, ale też ciekawi i intryguje, a w konsekwencji zachęca do sięgnięcia po książkę.
Poznajmy zatem:
Alexis Montgomery - 38 - letnią kobietę z dystyngowanej lekarskiej rodziny, spadkobierczyni medycznego imperium Royaume Northwestern, szpitala, który od 125 lat służy ludziom, zatrudnia najlepszych lekarzy i przyczynia się do rozwoju medycyny. Kobietę, której życie zostało zaplanowane już od najmłodszych lat.
oraz
Daniela Granta - 28 - letniego burmistrza w małym, urokliwym, prowincjonalnym miasteczku Wakan, które w sezonie jest letnim kurortem dla turystów, a w pozostałe dni w roku sprawia wrażenie odludnego i niepopularnego. Kontynuując dzieło swoich dziadków Daniel prowadzi tu rodzinny pensjonat o nazwie Grant House, a w wolnym czasie zajmuje się stolarstwem, które jest jego pasją.
Tych dwoje ludzi dzieli niemal wszystko, poczynając od wieku, wykształcenia, miejsca zamieszkania, a na statusie społecznym kończąc. Łączy ich natomiast płomienne uczucie, które ewoluuje w stronę prawdziwiej, głębokiej romantycznej miłości, która nie miała prawa się pojawić. Bohaterowie stają przed wyborami, które nie mają szansy zapewnić im pełni szczęścia, a ich związkowi - trwałości. Muszą stawić czoła takim problemom jak odrzucenie, brak akceptacji i toksyczne relacje rodzinne. Czy w tej sytuacji zdecydują się zawalczyć o miłość pomimo wszystko?...
Powieść "To nie może się udać" bardzo mocno zapada w pamięć. Autorka pisze prostym, ale bardzo obrazowym, plastycznym językiem, który działa na wyobraźnię. Wiele w niej lekkości i humoru chociaż tematyka wskazuje na poważne sytuacje. Dlatego pierwsza myśl jaka powstała w mojej głowie po zakończonej lekturze to możliwość przeniesienia tej historii na ekran. Książka pochłania nas całkowicie i bardzo szybko przenosimy się do powieściowej rzeczywistości, która staje się naszym domem na kilka wieczorów.
Abby Jimenez nie boi się poruszać tematów tabu. Pisze wprost o fizycznej i psychicznej przemocy domowej, toksycznych stosunkach w rodzinie, gnębieniu i manipulacji emocjami. Stara się też motywować do działania, wskazywać rozwiązania takie jak psychoterapia, czy gotowość do walki o swoje prawa. Opowieść jest bardzo dokładnie przemyślana, zaplanowana w najmniejszym szczególe, więc jej lektura dostarcza wiele przyjemności. Przekaz emocji trafia prosto do serca i nie ukrywam, że zdarzył się taki moment, w którym łezka zakręciła mi się w oku.
Autorka pięknie pokazała kontrasty pomiędzy życiem w małej prowincjonalnej miejscowości, a blichtrem i bogactwem środowiska lekarskiego w renomowanym ośrodku. Grant House w Wakan i rezydencja w Minneapolis to dwie zupełnie inne bajki. Bardzo dobrze wykreowane sylwetki bohaterów także świetnie ukazują różnice społeczne. I warto tu zaznaczyć, że samo kosztowne wykształcenie nie wystarczy, aby być dobrym i wartościowym człowiekiem. Postaci są autentyczne, wiarygodne, a ich zachowania wywołują określone emocje.
Po raz kolejny jestem oczarowana powieścią Abby Jimenez. Pomimo trudnych tematów historia jest optymistyczna i bardzo pozytywna w swojej wymowie. Przeczytałam ją bardzo szybko i z niesłabnącym zainteresowaniem. Jeśli więc lubicie zagłębiać się w życiowe perypetie bohaterów, którzy zmagają się z trudnymi problemami, stają przed ogromnymi dylematami i poszukują jak najlepszych rozwiązań, to koniecznie sięgnijcie po powieść Abby Jimenez. "To nie może się udać" już czeka na Was w księgarniach.
Nie czytałam wcześniej książek Abby Jimenez, ale teraz wiem, że muszę to nadrobić. Ależ ta książka była dobra, mądra, chwytająca za serce. To nie może się udać? Tylko zobaczcie:)
Autorka przedstawia dwie postacie z zupełnie innych światów. I chociaż nie raz czytałam taką opowieść o ludziach, których wszystko dzieli i zawsze można się domyśleć jak to się skończy, to tym razem było niby tak samo, a jednak inaczej. Tak bardziej można było to poczuć, tak prawdziwiej. Bo głównych bohaterów dzieli dosłownie wszystko. Ale chemia między nimi jest tak ogromna, uczucie coraz większe, że to nie może się nie udać. Koniec i kropka.
Bardzo kibicowałam tej dwójce i zastanawiałam się jak pogodzą swoje światy, żeby utworzyć swój własny, wspólny. Emocje między bohaterami są ogromne, historia bawi oraz wzrusza do łez. Kolejny plus również za świetne dialogi.
Autorka przedstawia w powieści problem jakim jest przemocowy związek. I mamy tutaj dwa przykłady, przemoc emocjonalna i przemoc fizyczna. Dwa odmienne przypadki, ale problem taki sam.
Książkę czytałam błyskawicznie, polubiłam miasteczko Wakan oraz jego mieszkańców, którzy tworzyli jedną wielką rodzinę. Bardzo polecam, na pewno się nie zawiedziecie:)
Dwa różne światy i dwie historie, które mogą połączyć się w jedną, ale po drodze czeka tyle przeszkód, że wydaje się to prawie niemożliwe, czy dwie osoby z różnych środowisk mają szansę na miłość?
Alexis Montgomery wracając z rodzinnej uroczystości, wpada samochodem do rowu, a z opresji ratuje ją przystojny Daniel Grant, który potem zaprasza ją do siebie na grillowany ser. Przypadkowa znajomość przeradza się w coś więcej, Alexis za każdym razem, kiedy przyjeżdża do Wakan, czuje się, jakby to właśnie było jej miejsce na ziemi, niestety jej rodzina wymaga od niej, żeby przejęła rodzinne dziedzictwo, a kobieta sama nie wie, czy ma się kierować sercem, czy rozumem.
Chyba żadne słowa nie oddadzą tego, co działo się w tej książce, to było uczuciowe tornado, jak tykająca bomba, która wiadomo, że wybuchnie, ale jednak do końca tli się iskierka nadziei, że może jednak uda się uniknąć najgorszego. Najważniejszym elementem książki była miłość między dwójką bohaterów, która nie mogła przetrwać, ponieważ Alexis była ważną osobą w szpitalu, a Daniel był tak samo ważny w Wakan, oboje nie mogli zrezygnować z tego, co przez lata zbudowali ich przodkowie i tym samym nie mogli być razem. Uczucie tych dwojga czułam całą sobą, kibicowałam im i dzieliłam z nimi każdy uśmiech oraz każdą łzę, dawno tak nie popłakałam się przy czytaniu książki, czytałam i czekałam, aż wreszcie zakochani znajdą rozwiązanie, żeby do siebie wrócić.
Niesamowicie zżyłam się z bohaterami i to nie tylko tymi głównymi, bo wszyscy mieszkańcy Wakan wydali się cudowni, jeżeli taka miejscowość istnieje naprawdę, w której wszyscy mieszkańcy sobie bezinteresowanie pomagają, to bardzo chciałabym tam zamieszkać. Jest to powieść, obok której nie da się przejść obojętnie, a kiedy się ją już przeczyta, zostaje z nami na zawsze gdzieś w głębi serca.
Zanim sięgnęłam po "To nie może się udać" nie miałam w ogóle styczności z twórczością Abby Jimenez. Jej poprzednie publikacje kilka razy pojawiały się w propozycjach podczas przeglądania książek w księgarniach internetowych, jednak nie przykuły mojej uwagi na tyle, żebym zdecydowała się po nie sięgnąć. Dlaczego zatem zdecydowałam się przeczytać jej najnowszą powieść? Wpływ na to miało wiele czynników, takich jak: okładka czy szereg pozytywnych opinii, jakie miałam okazję na jej temat przeczytać. Jak doskonale wiemy, z polecanymi książkami jest tak, że często nie spełniają naszych oczekiwań i najczęściej dziwię się, dlaczego mają aż tak wysokie oceny. Jednak czy podobnie było i tym razem?
Muszę przyznać, że w mojej ocenie ta konkretna publikacja zdecydowanie zasługuje na tak dobry wynik.
Życie głównej bohaterki -- Alexis Montgomery mogłoby wydawać się idealne. Kobieta pochodzi z rodziny, która w lekarskich kręgach uchodzi niemal za królewską. Jej członkowie od lat pracują w Royaume Northwestern, promując go i wynosząc na piedestał. Jednakże Alexis nie jest jak każdy członek jej rodziny. Zamiast na neurochirurgię, postawiła na medycynę ratunkową, a niedawno rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem, czym doszczętnie rozczarowała rodziców. I być może mogłaby na jakiś czas zejść im z oczu i spróbować poskładać swoje życie na nowo, gdyby nie bomba, która zrzucił na nią brat. Mężczyzna, który do tej pory był dumą i chlubą rodzinnego dziedzictwa, zakochał się w celebrytce i postanowił na stałe zamieszkać w Kambodży.
Jednak zanim Derek oznajmił siostrze bliźniaczce, że odrzuca rodową spuściznę, Alexis zrobiła coś, czego nigdy by się po sobie nie spodziewała. Wracając z pogrzebu ciotki, jej samochód wpadł do rowu, ponieważ kobieta próbowała uniknąć potrącenia szopa pracza. Z opresji uratował ją niezwykle przystojny i seksowny Daniel Grant. Burmistrz miasteczka Wakan. Mężczyzna wyciąga jej samochód z rowu, po czym odjeżdża. Mogłoby się wydawać, że ci dwoje już nigdy się nie spotkają, jednak gdy Alexis pojawia się w okolicznym barze, jej życie zostaje wywrócone do góry nogami. A wszystko za sprawą pewnego zwariowanego zakładu, kanapki z grillowanym serem i małej kózki w piżamce, nad którą Daniel sprawuje tymczasową opiekę.
Tę dwójkę dzieli praktycznie wszystko, a wiek, status społeczny, wykształcenie i miejsce zamieszkania to tylko niektóre z tych różnic. Czy zatem przelotny romans, jaki nawiązali ma w ogóle szansę na to, żeby przerodzić się w coś więcej? Tego dowiecie się, sięgając po "To nie może się udać" -- najnowszą powieść autorstwa Abby Jimenez.
Muszę przyznać, że motyw różnicy wieku jest jednym z moich ulubionych, jeśli chodzi o książki. Tym razem to Alexis jest starsza od Daniela i w dodatku prawie o dekadę, co jest miłą odmianą po licznych publikacjach, które miałam okazję czytać. Szczególnie że Grant jest bardzo dojrzały, jak na swój wiek i dosłownie urzeka czytelnika na każdym kroku. Jest wyrozumiały, cierpliwy i nie widzi problemu w tym, że musi uczyć Alexis podstawowych czynności, o których kobieta nie ma zielonego pojęcia, chociaż z racji wieku, powinna mieć je opanowane do perfekcji.
Pewnie niektórzy z Was będą krytycznie podchodzić do głównej postaci kobiecej, ponieważ jej niezdecydowanie i podporządkowywanie się rodzicom może działać człowiekowi na nerwy. Jednak ja doskonale znam typ człowieka, którym jest jej ojciec i powiem więcej, doskonale rozumiem jej zachowanie i presję, jaką musiała dźwigać na swoich barkach. Dlatego historia z jej perspektywy naprawdę mnie poruszyła.
Książka mimo ciężkich tematów, które porusza, jest przy tym bardzo pozytywna i zabawna, a Wakan sprawia wrażenie takiego comfortplace, do którego człowiek chciałby pojechać i zostać w nim do końca swoich dni. Dlatego, jeżeli szukacie pozytywnej historii pełnej ciepła, która Was rozbawi, ale również i wzruszy, koniecznie sięgnijcie po "To nie może się udać", a z pewnością nie będziecie żałować swojej decyzji.
Lecz, żeby nie było tak pięknie, pomimo wspaniale prezentowanej przemiany Alexis, w moim odczuciu ona nie zasługiwała na Daniela. To jemu kibicowałam, z jego powodu krajało mi się serce i miałam ochotę przytulić go, wesprzeć, rozwiązać jego problemy. Za to Alexis wielokrotnie mnie frustrowała, a jej zachowanie było dla mnie niedopuszczalne. I choć jej usłużność wobec rodziny była zrozumiała to z drugiej strony miałam ochotę nią potrząsnąć, by poszła po rozum do głowy - w końcu była dojrzałą kobietą, a ja kompletnie tego nie odczuwałam. I choć rozumiem, że ona w swoim życiu także była ofiarą, to w mojej ocenie popełniła zbyt wiele błędów wobec człowieka, który jako jeden z nielicznych akceptował ją taką, jaka jest. To jedna z niewielu pozycji, w której czułam wewnętrzną niezgodę na kreację związku głównych bohaterów i nie mogę nic na to poradzić. Z drugiej zaś strony to także jedna z niewielu pozycji, która dała mi aż tak wiele emocji podczas lektury, a jej zalety, o których wspomniałam wyżej były naprawdę zniewalające. Dodatkowo książka czerpie trochę z typowej, bajkowej powieści, co jest miłą odskocznią od rzeczywistości. Więc tak czy inaczej fanki dobrze napisanych romansów powinny się z nią zapoznać!
Nowa książka autorki ,,To tylko przyjaciel" - Bestsellera Empiku 2020! ,,Słodka i przejmująca komedia romantyczna - naprawdę wspaniała historia miłosna" ...
Briana (przyjaciółka Alexis z To nie może się udać) jest młodą lekarką. Rozwodzi się z mężem i ma dosyć mężczyzn. Do jej zespołu na oddziale ratunkowym...
Przeczytane:2023-10-15,
Czy kiedykolwiek wasze życie zostało wywrócone do góry nogami z powodu jakiegoś zwierzaka?
Bo życie Alexis Montgomery zostało zawładnięte przez małą kózkę w piżamce i niejakiego Daniela Granta 👀
Stolarz o niesamowicie seksownym,wysportowanym ciele. Całkowite przeciwieństwo eleganckiej Alexis.
Dosłownie różniło ich wszystko. Jednak połączyła ich niesamowita chemia.
Jednak rodzice Alexis pragną dla córki zdecydowanie innego życia, na wysokim stanowisku i poziomie życia. Wiekowa tradycja w rodzinie zostaje zachwiana gdy kobieta nie chce iść w ślady swoich przodków i zostać chirurgiem. Świetnie spełnia się w roli lekarki na na oddziale urazowym. Z każdym dniem przywiązuje się do Daniela jak i małego miasteczka w którym mieszka.
Jednak czy ten związek ma szansę przetrwać? Czy po tej relacji zostanie tylko złamane serce? Jaką drogę wybierze Alexis?
🫀🫀🫀🫀🫀
Znacie twórczość Abby Jimenez? Osobiście przeczytałam kilka książek od autorki,które bardzo mile wspominam. Jednak jak było z powieścią "To nie może się udać"?
Przede wszystkim muszę wam powiedzieć,że niesamowicie długo czytałam tę pozycję. Nie mogłam się w nią w całości wkręcić. Nie byłam aż tak zaangażowana w tą historię mimo że w tamtym czasie nie miałam jej nic do zarzucenia 😏
Gdy zaczynałam książkę Abby byłam kupiona przez kózkę w piżamce. No nie oszukujmy się, kto mógłby się oprzeć takiej słodyczy 🤭
Historia przedstawiona na kartkach książki może okazać się dla was banalna, taka jak większość w powieściach. Jednak relacja między Danielem i Alexis miała w sobie to coś. Coś co potrafiło zawładnąć czytelnikiem by czytał książkę z bananem na buzi.
Podczas czytania odczuwałam klimat tego małego, przytulnego miasteczka. Jednak czy to mnie w zupełności przekonało do książki?
Niewiem. Przez to że czytałam ją bardzo długo nie byłam nad wyraz związana z tą pozycją. Nie uważam ją za kiepską powieść. Bardzo dobrze spędziłam przy niej czas i wam ją polecam jednak nie odczułam tej miłości między nami. Przyjemna,momentami zabawna książka ale nie jest to moja topka 👀