Peter Simon, szanowany biznesmen, człowiek sukcesu, kochający mąż i ojciec znika bez śladu podczas podróży do Prowansji. Jego żona, Laura, zaczyna go rozpaczliwie szukać. We Francji odkrywa nie tylko kolejne rewelacje, zaprzeczające obrazowi męża, jaki miała do tej pory; musi się także pogodzić ze świadomością, że Peter wcale nie był takim człowiekiem, za jakiego go uważano... A także zmierzyć się z tym, że odkrycie prawdy wiąże się ze śmiertelnym niebezpieczeństwem.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2016-04-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Die Täuschung
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Ewa Spirydowicz
Oto książka, która mnie zaintrygowała a tytuł jest adekwatny do treści.
Peter Simon - przykładny mąż, ojciec, przyjaciel i właściciel dobrze prosperującej firmy. Czy rzeczywiście? Peter znika w niewyjaśnionych okolicznościach a skutkiem tego jest wywrócenie do góry nogami życia wielu osób. Bo wychodzą na jaw mroczne sekrety. Kim naprawdę był? Tego musi dowiedzieć się jego żona. Oraz tego, na kogo rzeczywiście można liczyć.
Książka porusza trudne tematy, takie jak zaufanie, zdrada, poczucie bezpieczeństwa czy obsesyjna miłość.
Bardzo szybko dowiadujemy się, kto jest tym Złym i jaki jest jego cel. I pozostaje tylko śledzić wydarzenia.
Powieść naprawdę mnie wciągnęła. Całą historię możemy śledzić z punktu widzenia wielu osób, poznać ich sposób myślenia, motywację oraz ocenę wydarzeń. Te rozgrywają się bardzo szybko. Polecam.
Moja opinia jest subiektywna. Jak każda do tej pory przeczytana przeze mnie książka pani Link podobała mi się. To połączenie kryminału z thrillerem. Nie wszystko jest takie jak wygląda i nie każdy jest tym za kogo się podaje. Czasami to tylko złudzenie. Mordercę i jego motywy poznajemy już zaraz po połowie książki ale nie stanowi to jakieś ogromnej wady. Potem zastanawiałam się już tylko, kto będzie następny i jakie będzie zakończenie. Dobra pozycja.
Charlotte Link jak zwykle się nie spieszy, a i tak potrafi wywołać napięcie i wciągnąć w swoją książkę bez ostrzeżenia. Tym razem kobieta, która po kawałku odkrywa prawdę o swoim mężu. A to wszystko w nie do końca bezpiecznych warunkach.
Ciekawe problemy poruszyła autorka, która we mnie wzbudziła myśl "Co by było gdyby taki okazał się mój mąż? Co ja bym wtedy zrobiła? Jak zareagowałabym?". Mimi że to kryminał, to dla mnie ważna była tu motywacja bohaterów i ich reakcja na fakty.
"Złudzenie" to moje pierwsze spotkanie z Charlotte Link. Zupełnie przypadkowe. Polecono mi, bym przeczytała akurat tą pozycję, gdy szukałam czegoś w stylu "Za zamkniętymi drzwiami" i "Na skraju załamania".
Spotkanie uważam za dość udane. Tylko "dość udane", bo spodziewałam się czegoś więcej. Książka ta według mnie była po prostu poprawna.
Cała historia dość ciekawie wymyślona i przystępnie napisana. Zakończenie nie było naciągane. W pewnym momencie jednak zaczynałam się domyślać, kto za wszystkim stoi, a takie zakończenie bez elementu zaskoczenia jednak w książkach zaliczam na minus... Akcja rozwijała się - jak dla mnie - nieco zbyt wolno. Bohaterowie dość ciekawi. Podobało mi się to, że mogłam poznać wiele postaci "od podszewki", dowiedzieć się czegoś więcej o ich życiu. Historia nie kręciła się wyłącznie wokół jednej postaci - głównej bohaterki, co ostatnio chyba jest dość powszechne (przynajmniej w większości tytułów, na które obecnie trafiam). Bohaterowie nie byli mdli, nijacy.
Myślę, że kiedyś jeszcze zechcę zapoznać się z resztą twórczości pani Ch. Link.
Wyjazd na Boże Narodzenie do Yorkshire, krainy wyżynnych torfowisk w północnej Anglii, miał być prezentem urodzinowym i ostatnią próbą uratowania...
Słoneczny sierpniowy dzień kończy się dla Matthew Willarda koszmarem. Wracając ze spaceru z psem, dociera na opustoszały parking, na którym powinna...
Przeczytane:2017-02-13, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2017,