Złączeni nienawiścią
Cora Reilly

„Złączeni nienawiścią” to już trzeci tom serii mafijnej „Born in Blood Mafia Chronicles”, ale na szczęście nie ostatni. Jak dla mnie jest to najlepsza seria mafijna, a czytałam już sporo książek z tym wątkiem, ponieważ na rynku wydawniczym coraz częściej spotykamy się z nim. Tak poza tym była to chyba pierwsza taka seria, którą czytałam i bardzo miło wspominam pierwsze spotkanie.

Tym razem w książce poznamy historię Gianny i Matteo. Mogliśmy ich już spotkać w dwóch poprzednich częściach, jako postacie drugoplanowe. Już od pierwszego spotkania ta dwójka nie darzy się sympatią, wręcz czuć między nimi nienawiść. Ale jak to mówią, kto się czubi ten się lubi :) czy w tym przypadku będzie podobnie ? Gianna jest straszną buntowniczką i nie podoba jej się świat w którym zmuszona jest żyć. Od dłuższego czasu planuje ucieczkę, ale zdaje sobie sprawę, że mafia będzie jej szukać. Kiedy już jej się udaje wymknąć ochroniarzom, zaczyna nowe życie w Europie. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jej przyszły mąż jest jednym z lepszych łowców i prędzej czy później ją znajdzie.

Czytałam kilka opinii, że ta część jest najsłabsza w stosunku do dwóch poprzednich, ale ja jej tak nie odebrałam. Podobała mi się bardzo, może nie najbardziej, ponieważ moje serca skradła Aria i Luka z pierwszej części, ale opowieść Gianny (siostry Arii) oraz Matteo (brata Luki) była świetna i aż uśmiech mi się pojawia na ustach, jak sobie przypomnę ich relacje i potyczki :D Sympatyczna para z ciętym językiem oraz poczuciem humoru. Czytając tę historie na pewno nie można się nudzić.

       „W naszym świecie wręczenie komuś pierścionka było niczym znakowanie bydła. Wszyscy mieli wiedzieć, do kogo należałam”.

Gianna jest pewną siebie i swoich przekonań dziewczyną. Nie chce żyć według narzuconych jej przez mafię reguł. Nie chce być żoną na pokaz, uległą i posłuszną swojemu panu i władcy. Całą sobą buntuje się przeciwko takiemu traktowaniu. Charakterna, z niewyparzonym językiem, – za który często jej się obrywa od ojca, nieznoszącego sprzeciwu i samowoli. Wpadła w oko Matteo, który planuje ją poślubić. Niespodziewanie, kilka miesięcy przed planowanym ślubem dziewczyna ucieka. Wie, że w ten sposób zhańbiła narzeczonego i rodzinę, jej los zostaje przesądzony. Z mafii się nie odchodzi, tylko śmierć jest ucieczką.

Opowieść z jednej strony ukazuje potrzebę bycia z drugim człowiekiem, a z drugiej ogromną obawę przed zaufaniem. W tym świecie nikomu nie można ufać. Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem? Miłość, przyjaźń, mocne, głębokie uczucia przychodzą stopniowo. Między naszymi bohaterami czuć narastające napięcie i wzajemne przyciąganie. Dokonuje się w nich stopniowa przemiana, uczucie narasta i wywołuje sprzeczne emocje. Sceny erotyczne – tych tu nie brakuje – mocne, gwałtowne, ukazane jednak w subtelny, a przy tym wyrafinowany sposób. Lojalność, posłuszeństwo, zakazy, nakazy. Nienawiść ściera się z pożądaniem. Determinacja, silna wola, ogromna chęć wolności. Trudne skomplikowane relacje międzyludzkie, miłość do rodzeństwa, wzajemne wspieranie i pomoc. Obojętność i wyrachowany stosunek do dzieci, które mają być sposobem na uzyskanie własnych korzyści. Brak miłości, czułości, zrozumienia. Poznajemy niebezpieczny i bezwzględny mafijny świat. Pełen bogactwa, bezduszności, mściwości, bezwarunkowego posłuszeństwa. 

Niesamowicie wciągająca opowieść z pazurem, całkowicie przykuła moją uwagę. Autorka umiejętnie i z dużym wyczuciem ukazała ogromne emocje, nie sposób ich nie odczuć. Cała seria bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, czekam na kolejną część.  

3 część serii od Pani Reilly. Oj, ile tu się działo ... bardzo mi się podobała ta część . Dwa mocne i trudne charaktery ... normalnie iskrzy między nimi, że hej. Ona-nienawidzi życia w mafii, chce to wszystko zostawić daleko za sobą, by prowadzić gdzieś daleko od Chicago normalne życie. On- urodzony łowca, który zawsze ma to, czego chce.
Kiedy Gianna ucieka, Matteo nawet się nie zastanawia , rusza w pogoń za swoją narzeczoną. Zrobi wszystko, by była jego.
Oboje strasznie uparci i dumni, ciągle udają i grają role; nie potrafią mówić o uczuciach...Ale czy są w ogóle do tych uczuć zdolni? 
Oj, jestem zdecydowanie na TAK:D Lektura na dwa dni. Nie mogłam się oderwać.
Polecam

Ostatnia by się mgło wydawać część sagi o mafinej rodzinie.Tym razem Gianna ogniśce i zażarcie broni isę przed ślubem z mateo , z którym za nic w świecie nie jest się w stanie dogadać. Ale czy to na pewno to czy w glębi serca nie jest tak że ukrywa swoje prawdziwe uczucia i pragnienia? przeczytajcie a dowiecie się gdzie kryje się prawa .Serdecznie polecam.

Czyta się lekko, łatwo i megaprzyjemnie. Po poprzednich dwóch częściach, "pewne" rzeczy łatwo przewidzieć, ale niczego to pozycji nie ujmuje - nie taka jej rola :) książka z kategorii "do połknięcia na raz".

Mocne 3 i za tę część i ogólnie za serię. To chyba jedna z nielicznych serii, które mimo że są o innych głównych bohaterach, są utrzymane na podobnym poziomie i czyta się je z podobną łatwością i przyjemnością. 
Mimo że główna bohaterka Gianna jest akurat najbardziej irytująca z trójki "głównych" kobiet to i tak ogólnie było całkiem nieźle.